Reklama:

Tiki Nerwowe !!!! (514)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
08-11-2007, 08:15:00

http://www.tourette.pl/forum/index.php?action=stats;collapse=200706

to ta strona-Polskiego Stowarzyszenia Zespołu Touretta
gość
08-11-2007, 08:20:00


07-11-2007 o 22:30, Irsa :
Witajcie,
właściwie to mam podobny problem do wielu z Was,tyle,że z moim 5cio letnim synkiem. Po wakacjach zaczęły mu się jakieś tiki nerwowe:odrzuca mu głowę w bok,raz w jedną,raz w drugą stronę. Potem to mu minęło,ale znów wróciło od jakichś 2 tygodni znów to ma. Byłam z nim już u neurologa dziecięcego,mówi,że to tiki,żeby dawać Melisal. Mały dostaje też inny syrop ziołowy dla dzieci nadpobudliwych,bo jest lekko nadpobudliwym dzieckiem. Lekarka nie dała mi skierowania na żadne badania żeby poznać przyczynę tych tików.Mały wydaje też przy tym ruszaniu głową jakiś dzwięk. Widzę,że macie tu doświadczenie w tych sprawach,proszę,poradzcie mi,co robić. Czy to na pewno są tylko tiki...?


Irsa i inni forumowicze podaję Wam stronę na którą warto wejść i poczytać. Tam znajdziecie także dużo porad jak sobie z tym problemem radzic a są to porady osób , które przez to wszystko przechodzą. Bardzo cenne i mądre spostrzeżenia. Pozdrawiam.
gość
08-11-2007, 08:20:00

http://www.tourette.pl/forum/index.php?action=stats;collapse=200706

to ta strona-Polskiego Stowarzyszenia Zespołu Touretta
gość
08-11-2007, 11:37:00

TIKI TO STRASZNA CHOROBA!!!!
MOJ 11 LETNI SYN JUZ NIE MA SILY BY Z NIA WALCZYC.
MRUGA OCZAMI,PODSKAKUJE,MARSZCZY NOS ,WYGINA GLOWE NA BOKI ,RUSZA RAMIENIEM,WYDAJE NIE KONTROLOWANE DZWIEKI,WIGINA RECE I NOGI NA BOKII.PODCZAS ROZMOWY PODNOSI TON GLOSU ,CHRZAKA I TE WSZYSTKIE TYKI MA JEDNOCZESNIE.
DOPIEERO TO JEST STRASZNE.TA CHOROBA MOZE NAPRAWDE ZMARNOWAC ZYCIE CZLOWIEKOWI.NAJGORSZEPOZDRAWIAM
gość
08-11-2007, 14:40:00

Dodkladnie, lekarze sa tutaj bezradni. Ja byłam już u około 5. Niektórzy powiedzieli ze to przechodzi a niektorzy pow. ze nie =/ Dobrze rozumiem twojego syna, ponieważ sama dostałam tiki mając tyle lat. Z miesiaca na miesiac sie one nasilają i nie zależy to od niczego... Jedyna nadzieja w Bogu...
A najgorsze sa reakcje ludzi.... po rpstu prostackie i bez wyczucia. Ja doznałam tego na wlasnej skorze. Radze nikomu sie z tym nie opowiadac, bo po co mają o tym wiedziec. Trudno też przebywać w towarzystwie, w ktorym nic nie wiedza o twojej chorobie, ponieważ na te ruchy nie mamy wpływu. jeżeli chcecie, podajcie na forum swoj numer gg, ja napisze i bede mogla wam opowiedziec co nieco o tym. Słuze pomoca
gość
10-11-2007, 18:37:00

ja mam 13 lat i od 2 i pół mam tiki i to nie byle jake np. maszanie głową we wszystkie strony świata jak i od góry do doły i z góry na dół, pochrząkiwanie, mruganie powiekami, marszczenie nosa, "gulganie" brzuchem (to chyba nowość w śród tików , stukanie kolanami o siebie i wiele innych (jednak mało się tym przxejmyje i staram się tego nie wykonywać (zaniedługo ide do lekarza specjalisyt, sądzę że to zespół tureta ) mam nadzieję ze za ten zespół nie będę musiał dodatkowo kasować biletów w autobusię
Początkująca
11-11-2007, 19:15:00

Ja mam 20 lat i tiki nerwowe od 2 klasy szkoły podstawowej. Nie umiem sobie z nimi poradzić tym bardziej że moja mama zawsze mówiła mi że nie mogę tak robić bo to paskudnie wygląda i wszyscy będą się ze mnie śmiać. Wcześniej nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo pomimo że było bardziej nasilone niz teraz. Mój tik to mruganie i zaciskanie powiek. Wiem , że wygląda to okropnie bo już nie jedna osoba zwróciła mi na to uwagę. Gdy poszłam na studia niektóre dziewczyny zaczęły wypytywac dlaczego tak robię. Jest mi głupio i źle z tym. Byłam u dwuch psychologów ale żaden nie pomógł. Mama mówi żebym sprubowała iść jeszcze raz ale ja już nie chcę łazić po psychologach. Ludzie patrzą się na mnie jak na dziwadło a ja nie wiem co mam robić. Gdy nadejdzie okreś stresowy i zaczynam mrugać, to nie chce mi się wychodzić z domu nie mam motywacji do życia i do normalnego funkcjonowania, gdyby nie studia i dziecko to nie miała bym żadnych motywacji do wyjścia z domu i pokazania się ludziom. odkąd w moim życiu pojawiła się mała kruszynka, zaczęłam się obawiac że i ona kiedyś może odbierać to moje mruganie w bardzo złe sposób. Może się będzie mnie wstydziła. czasami boję się ze popadnę w jakąś depresję z tego powodu. Czy ja też mam iść do neurologa?? Czy on mi pomoże ??
gość
12-11-2007, 00:13:00

mruganie i zaciskanie powiek to na tle nerwowym, zaczelo mi sie to w podstawówce, jak z kims rozmawialem to szybko mrugałem i mi wszyscy mówili czemu tak mrugam, niektórzy sie smiali i mnie nasladywali ale nie przejmowałem sie tym, później przestalem mrugac na pewien okres czasu a później znów sie to pojawiło z tym ze zaciskałem prawe oko- czulem ze musze zacisnac bo inaczej mnie swedziala powieka i oko- nawet z ciekawosci ustawilem kamere by nagrac i zobaczyc co widza inni i rzeczywiscie smiesznie dla innych to wyglada jednak zdrowi nie zastanawiaja sie nad tym ze taka osoba cierpi

pózniej to przeszlo a zaczelo sie czesienie glowy, szarpie mi nią nawet jak jestem super spokojny, a jak jest stres to jestem caly rozdygotany- glowa lata na boki jak oszalala i wogóle caly sie czese i czuje jak mam napiete i drża mi miesnie tulowia czy moze nawet serce...

jak sobie wspomne te czasy z mruganiem to sobie mysle jakie to byly wspaniale czasy w porównaniu z trzesieniem glowy- ktora sama sie trzesie w stresie a w spokoju to zarpie mi SAMA, a z oczami to jest tak ze mamy na to jakis wplyw a z tymi szarpnieciami to raczej nie jedynie mozna trzymac ciagle napiety kark zeby zminimalizowac szarpniecia i drgawki ale kto wytrzymie nawet te 3 minuty? boli kark i jreszcze bardziej sie nerwicuja miesnie

odechciewa mi sie zyc, juz 3 lata zmarnowane przez te trzesienie glowy, siedze caly czas w domu podczas gdy inni sie rozwijaja, zawieraja nowe znajomosci, spotykaja sie z kumplami itp a ja siedze sam i czytam jak z tego wyjsc
gość
12-11-2007, 09:21:00

WITAM WSZYSTKICH TIKOWCOW!!!
WIEM ZE WSZYSTKIM CHORYM JEST CIEZKO SAMA MAM CHOREGO SYNA NA TA CHOROBE. MYSLE ZE TAKIE DLUZSZE TIKANIE TO CHOROBAPRAGNE DODAC IZ MRUGANIE OCZAMI I KRECENIE GLOWA TO JESZCZE NIE KONIEC SWIATA NIEKTORZY Z TA CHOROBA MAJA GORSZE TIKI.
http://www.tourette.pl/forum/index.php?board=3.0
PODAJE STRONE NA FORUM TAM MOZNA DOWIEDZIEC SIE WIECEJ NA TEMAT TEJ CHOROBY.POZDRAWIAM
gość
13-11-2007, 15:33:00

Witajcie.Ja tez chorowalem na to.Juz od wczesnej mlodosci mialem roznego rodzaju tiki czy jak to kto tam nazywa.Zawsze mialem tylko 1 rodziaj tiku w danym czasie.Kiedy pojawil sie nowy ten stary zanikal.Wiele przykrosci mnie spotkalo w zwiazku z tym spotkalo,ale ja mimo to staralem sie z tym walczyc.Powtarzalem sobie zdanie TO JA JESTEM PANEM SWOJEGO CIALA I ZYCIA. Odnioslem wiele porazek lecz wkoncu dzieki silnej woli wyeleminowalem to badziewie ze swojego zycia.Oczywiscie czasem,szczegolnie wtedy gdy o tym mysle mam ochote mrognac powiekami badz potrzasnac glowa.Jednak odrazu sie opamietuje i jest wszystko ok.Moim zdaniem aby pozbyc sie tikow nazlezy o nich zapomniec.Nalezy zajac sie czyms i nie mysles o tym.Problemem wiekszosci tikowcow jest stale rozmyslanie nad swoim problemem,wmawianie sobie ze to jest ponad sily,ze wszyscy sie napewno na nich patrza.Trzeba byc dobrej mysli,tylko tyle moge wam poradzic.Trzymajcie sie i udanego walczenia z tym badziewiem

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: