Do Agnieszki
Kasi
, Magdy
i reszty forumowiczów
Witam WAS - tutaj ULA
Moi Drodzy ; szmat czasu mnie tutaj nie było; niestety-stało się.Przypominam sobie jak we wrześniu pisałam,że będzie ok, że co mnie nie zabije to mnie wzmocni no i wzmocniło ale długa droga do tego mnie prowadziła. Piszę dopiero dziś bo dopiero teraz jestem wstanie o tym pisać....
Dziewczyny-pamiętacie jaką byłam optymistką??? Jak przypominacie sobie moją historię to uważałam,że już więcej złego nie może mnie spotkać skoro już przeżyłam(2
udary, niedowłady,rehabilitacje) - a jednak-stało się
I jak to bywa po angiografii okazało się że tętniaczek mój jest większy niż w rezonansie i umiejscowiony w nieco innym miejscu , bo zbyt blisko móżdżku. Dzięki Bogu embolizację przeprowadzał dr.Juszkat a prowadzący mnie to Sokół- Wspaniali lekarze
Założyli mi 2 spiralki, ale niestety po zabiegu doznałam
udaru niedokrwiennego lewej półkuli móżdżku. Kilka dni poleżałam na Przybyszewskiego w bardzo złym stanie-non stop monitorowana , skąd przewieziono mnie do Szpitala HCP w Poznaniu na oddział udarowy
(tam ponad dwa tygodnie) Ogromne
bóle głowy, wymioty, brak równowagi, brak koncentracji, zaburzenia pamięci, mowy, chodu ,lekki
niedowład lewostronny etc. Nie życzę nikomu!!! Ponad 2 miesiące zmagałam się z ogromnie trudną rehabilitację neurologiczną w Piaskach k/Gostynia(polecam , gdyby ktoś był w potrzebie). Tam stawiają na nogi nawet leżących pacjentów!!! Przez pierwsze 6 tygodni moim przyjacielem był balkonik-niestety, później kule itd. Ale było warto- przed Świętami Bożego Narodzenia wróciłam do domu samodzielnie chodząc i radząc sobie z codziennością. Stało się ale ja jednak dalej będę twierdzić ,że co mnie nie zabije to mnie wzmocni. Bo naprawdę wierzcie mi - nasze trudności , zmagania z chorobą wzmacniają nas jeśli tylko pomyślimy,że nic nie dzieje się bez przyczyny. U mnie było trochę tego ale jak narazie od 3m-cy niewiem co to ból głowy
a wcześniej po prostu przy takich bólach umierałam. Czeka mnie mnóstwo badań kontrolnych ,kolejne rehabilitacje i angiografie ale co mi tam -ŻYJĘĘĘĘ I TO JEST NAJWAŻNIEJSZE
Pozdrawiam Ciebie Agnieszko; Kasiu i Magdo
i Wszystkich forumowiczów życząc Wam Kochani Samych Słonecznych, Radosnych i Szczęśliwych chwil i dni w Nowym już 2016roku.Trzymajcie się!!! ULA