Reklama:

TĘTNIAK MÓZGU (4111)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkująca
26-08-2012, 19:29:06

Tak . Wszystko przebiegało normalnie. Tylko ciekawe jest to , że nie pamiętam dnia w którym mi tętniak pękł i następlego dnia w którym mnie operowano.
Początkująca
26-08-2012, 19:52:33

Ja nie straciłam przytomności; mówino mi ,że odpowiadałam na pytania, że był ze mną kontakt, ale je nie pamiętam tego . Pamiętam tylko małe fragmenty. W listopadzie będę miała badanie kontrolne. Czy jest ktoś na forum kto miał już takie badanie ? Bo słyszałam , że będzie to badanie polegajace na tym , że wprowadzają ,,prowadnicę"?w tętnicę udową tak jak przy embolizacji . Lecz tym razem nie usypiają. Chciałabym wiedzieć czy to jest bolesne .
gość
26-08-2012, 22:57:19

Słowa otuchy.
Dokładnie trzy tygodnie temu w nocy z niedzieli na poniedziałek moja ukochana żona Patrycja (39 l.) doznała wylewu tętniaka w prawej półkuli. Szczęście, że byłem w domu (często wyjeżdżam służbowo) i wezwałem natychmiast pogotowie. W ciągu 1,5 godziny trafiła na stół operacyjny. Wylew był rozległy, operacja trudna i z powikłaniami. Trafiła na OIOM w śpiączce farmakologicznej. Po kilku dniach lekarze dawali 5% szans na przeżycie . . . .
Dziś jest jeszcze w szpitalu. Mówi zrozumiale, prawa strona funkcjonuje dobrze, zaczęła już poruszać lewą nogą i delikatnie lewą dłonią. Pamięta większość sprzed wylewu, wspomnienia z ostatnich godzin i dni troszkę jej się mieszają. Jakkolwiek jest to znakomita prognoza do dalszej rehabilitacji i dalszych wielkich postępów w drodze do normalności.
Zachowajcie wiarę i nadzieję, że będzie dobrze i Wasi bliscy wyjdą z tej opresji. Nasz przypadek pokazuje, że mimo słabych rokowań jest to możliwe.
Uszy do góry !
Michał
Początkująca
26-08-2012, 23:19:41

Witam.Jestem po embolizacji pękniętego tniaka,,,kontrolnym badaniem po 6 m-cach bylo bad angio-MR.....bezbolesne bezinwazyjne.....Powodzenia ,trzymam kciuki za dobre wiesci .Pozdrawiam Ala
gość
27-08-2012, 05:45:55

Gość 2012-08-26 20:25:11 Mam 17lat Ostatnio coraz częsciej moja mama skarżyła sie na bol glowy sporadycznie on występował. Ale osatnio bol stal sie silniejszy, tłumaczylisymy sobie go tym ze miala duzo stresu,jezdzenia itd. Gdyż u mojej babci wykryli tydzien temu guza na płucu a ze ma 90 lat to trzeba sie nia juz opiekowac 24h.Mama zalatwiala hospicjium .Mama w piątek jeszcze chodziła i mowila.W sobote o 5 rano obudzil nas huk okazalo sie ze spadla z lozka okropnie plakala i mowila ze jej glowe rozsadza i ze ma skurcz .Polozylismy ja na lozko dalam jej tabletke i zaczelam masowac nogi.Gdy popatrzylam jej w oczy wiedzialam ze cos jest nie tak kazalam rodzenstwu wezwac karetke to wszystko trwalo chyba mniej niz minute.Po ok.15sekundach od wezwania zaczeła odplywać cała lewa strona byla juz sparalizowana jej twarz sie po lewej stronie zlala miesnie wszystkie siadly.juz nie plakala ani nie krzyczala tylko jęczała takiego okropnego dziwieku jak to jęczenie nigdy nie zapomne nie umiala wypowiedziec zadnego slowa pokazywała prawa ręka na glowe.Patrzyła na mnie swoimi zamykajacymi sie oczami A ja nie moglam nic zrobic ukoic jej bolu nic:(Gdy mama juz nie kontaktowała do domu weszli ratownicy okazalo sie ze wszystkie mięsnie całe cialo bylo sparalizowane (co za widok nikomu tego nie zycze).Pojechali do szpitala powiedzieli nam ratownicy zebysmy spakowali mame i przyjechali za godzine tak zrobilismy.Skierowali nas na neurologie ale w informacji pielęgniarki nie mialy takiej pacjentki,okazalo sie ze nie zostala nawet przyjeta na oddzial.Byla już na stole operacyjnym.Lekarz biegł na operacjie i tylko krzyknął do tych pan ze idzie operowac kobiere z pękniętym tętniakiem.Odrazu wiedzielismy ze to nasza mama.Zabieg trwał 5 godzn lekarka udzielajaca informacji powiedziala ze mama ma 3 tetniaki ,zaklipsowali je ale jednego nie zdolali do konca zabezpieczyc gdyz musieli zajac sie krwiakiem powstalym na skutek obrzeku.Gdy zobaczylam ja poraz pierwszy nie widzialam nic oprocz maszyn i rurek.Była cała zabandazowana oprocz policzkow w pierwszej chwili nawet nie wiedzialam czy to ona czy nie.Teraz jeden caly czas krwawi lekarze nie moga nic zrobic dopoki krwawienie albo obrzek sie nie zmniejsza.Powiedzieli ze musza czekac 4,5 dni ale raczej szans mamie nie daja.Sądza ze nie dozyje ona do tego czasu.Jestem załamana obwiniam siebie gsyz mowila mi wczesniej o tych bolach a ja glupia nie zmusialm jej wczesniej do zrobienia badan. Błagam was o modlitwe dla niej bo narazie nikt jej nie mzoe pomoc moze stanie sie cud i przestanie tetnik krwawic. Jest dla mnie wszystkim jeszcze 2 dni temu mialam mame dzisiaj lezy biedna tam sama w spiaczce maszyny za nia oddychaja ocieplaja jej cialo tymi kocami specjalnymi i plynami. Nigdy sobe nie wybacze tego ze jej nie wyslalam na badania...Modlcie sie blagam
Początkująca
27-08-2012, 05:54:10

Jak czuje się dziś mama?
gość
27-08-2012, 07:33:23

barbara1.5 2012-08-27 07:54:10 Jak czuje się dziś mama?
Jedziemy do niej o 16 30 do 17 30 niestety w tedy są godziny odwiedzin tak krotko. Mamy nadzieje ze krawawienie ustąpi zeby mogli tego ostatniego zaklipsowac Modlimy sie i wierzymy że bedzie dobrze. Dziękujemy za wsparcie to bardzo wiele znaczy dla nas
Początkująca
27-08-2012, 15:36:23

witajcie,
moja teściowa (lat 75) w grudniu zeszłego roku miała osuniętego tętniaka.Było nie ciekawie, ale z czasem po wielu ćwiczeniach zaczęła trochę mówić i chodzić. O ile osoba, która ma usuniętą cześć mózgu i robaka może normalnie funkcjonować.
niestety wczoraj zaczęła tracić słuch, dziś jest jeszcze gorzej! Może ktoś miał przypadek słabnięcia słuchu tak z dnia na dzień?
Jutro rano przyjdzie do teściowej lekarz ale bardzo się martwimy.
proszę o pomoc i odpowiedź.
Maria
Początkująca
27-08-2012, 15:53:20

Na waszym miejscu zawiozłabym ją do lekarza dzisiaj. Może to jakiś zakrzep?
Nie rozumiem dlaczego piszesz , że usunięto jej kawałek mózgu? Z tego co wiem to nie usuwa się niczego podczas operacji tętniaka.
Początkująca
27-08-2012, 19:02:16

Gość 2012-08-27 09:33:23
barbara1.5 2012-08-27 07:54:10 Jak czuje się dziś mama?
Jedziemy do niej o 16 30 do 17 30 niestety w tedy są godziny odwiedzin tak krotko. Mamy nadzieje ze krawawienie ustąpi zeby mogli tego ostatniego zaklipsowac Modlimy sie i wierzymy że bedzie dobrze. Dziękujemy za wsparcie to bardzo wiele znaczy dla nas

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: