Reklama:

TĘTNIAK MÓZGU (4111)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
26-02-2011, 10:12:03

Gość 2009-05-29 21:40:00 ROKOWANIE po krwotoku podpajnczynówkowym:



· ok. 40% chorych umiera w ciągu 6 tygodni od wystąpienia krwotoku :



- większość chorych umiera w ciągu 1 – 3 dni od wystąpienia choroby z powodu pierwszego krwotoku

- u pozostałych przyczyną śmierci jest ponowienie krwotoku



· w lekkich postaciach krwotoków :



- powrót do zdrowia następuje w ciągu kilku tygodni

- objawy ogniskowe utrzymują się długo, ale ustępują częściowo, a nawet całkowicie

- również objawy psychiczne prawie zawsze mijają po kilku tygodniach
gość
26-02-2011, 10:16:10

OPUCHLIZNA OKA PO OPERACJI TĘTNIAKA. CZY KTOŚ WIE COS NA TEN TEMAT WIĘCEJ?
gość
26-02-2011, 13:52:28

Opuchlizna oczu i twarzy jest normalna po operacjach mózgu. Z biegiem czasu schodzi i w zależności od indywidualnych cech może to być kilka dni, a nawet do miesiąca.
gość
27-02-2011, 18:17:31

Gość 2010-08-05 12:28:02 Zaraz po operacji tomografię miałam robioną bardzo dużo razy, bo miałam wodogłowie więc musieli, potem po kilku miesiącach angiografia.
Minęły już trzy lata i tomograf robię co roku.
gość
27-02-2011, 19:11:55

Gość 2010-03-01 19:18:42 Witam Urszulito.
Rozumiem Cię doskonale co czujesz ale bądź dobrej myśli musisz wierzyć w to ,że będzie dobrze i ,że dasz radę z tą okropną choroba.Musisz być cierpliwa.Każdy przypadek jest inny i nie można porównywać jednego z drugim ale może to Ci doda otuchy jak ja walczyłam i nadal walczę z tymi obrzydliwymi wstrętnymi tętniakami.
w dniu 17 czerwca 2009 dowiedziałam się w szpitalu ,że mam 2 tętniaki i krwawienie podpajęczynówkowe,gdzie w efekcie miałam porażenie nerwu III okoruchowego nie widziałam na prawe oko, które było całkowicie zamknięte.To był dla mnie wyrok załamałam się całkowicie. Nie mogłam być operowana tradycyjną metodą z uwagi na bardzo duże ryzyko zagrożenie życia, gdyż tętniak jeden był umiejscowiony blisko pnia mózgu trudny dostęp itp. Zakwalifikowano mnie do embolizacji.Pierwszą miałam w czerwcu 2009 .To był koszmar okropna choroba która pozbawiła mnie widzenia na jedno oko.A ja jako kobieta przywiązywałam uwagę do wzroku i lubiłam mieć pięknie umalowane oczy.Załamałam się gdy usłyszałam od lekarzy ,że nie dają mi nadziei na powrót oka do normalności.Ciężko mi było z tym się pogodzić musiałam coś robić zająć się czymś i wpadłam na pomysł nauczyć się robić na szydełku.Nauczyłam się dziergać z jednym okiem sprawnym.Po upływie ok.czterech miesięcy oko zaczęło mi się otwierać ,gałka oczna zaczęła powracać na miejsce a źrenica zaczęła się nieco zwężać.Dziś jestem po drugiej operaci-embolizejcji miałam 25 listopada 2009 mam założony stent na szyjce tętniaka i czekam na trzecią embolizację może w marcu będę maiła zakładane spirale do tętniaka poprzez otwory w stencie.
Ale chcę ci powiedzieć,że warto wierzyć ,że się uda ja cały czas w to wierzę i pomimo,że wzrok mój nie jest najlepszy mam dwojenie choć minęło tyle czasu ja wierzę że wróci mi do normy wzrok a jeżeli nie to i tak dziękuję Bogu ,że żyję i dostałam drugą szansę.
Ach jeszcze wierzę ,że w sierpniu wrócę do pracy bo jestem na zasiłku rehabilitacyjnym.
Czasami łatwiej sobie poradzić fizycznie niż psychicznie ja ciągle walczę o normalną psychikę ale niestety lęk wciąż we mnie siedzi ale przyjdzie czas ,że i z tym sobie poradzę.
Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia dużo wiary w siebie i dużo samozaparcia nie rezygnuj i nie poddawaj się to jest ważne. i proszę cię myśl pozytywnie nie wszystko stracone zobaczysz będzie dobrze wspomniesz moje słowa.
Pozdrawiam
Irena.
Początkująca
28-02-2011, 19:29:30

witam, mój tata(45lat) mniał embolizacje tetniaka 6 dni temu stan był bardzo cięzki, teraz tata jest stabilny ale boję się z każdą hwila żeby stan sie nie podnosił, ciśienie ma 160/90 dostaje antybiotyki, ma jeszcze jednego tetniaka ale jest tak mały ze lekarze kazali sie nim narazie nie przejmować, denerwuje mnie to czekanie lekarze bardzo mało mówia, jedynie tyle że jest stabilny. tata bardzo mało mowi tylko ciche pojedyncze slowa, ale reaguje na polecenia np. podnies dwie rece, ja psychicznie jestem wykonczona nie wiem co bedzie dalej , boje sie kazdej minuty. nie wiem czy do konca mnie poznaje, oczy ma mętne zbląkane, prosi o rzeczy ktorych nie ma np. pilot od telewizora a na sali nie ma takiego czegos, 30 lat palil papierosy chyba dlatego skada dwa palce jakby palil. prosze pomozcie, jakie sa rokowania? boje sie kazdego dnia, slyszalam ze najwazniejsze sa 2 tyg. przez 3 dni tez mial goraczke idziswna wysypke, trudno mu pic wode, jakby nie mial sily.. nie chce mowic. martwie sie bardzo :(
gość
04-03-2011, 10:46:49

witam,odebrałam wyniki rezonansu i są ok nic złego nie znalezli:), tylko mam wałowate zgrubienia błony sluzowej w lewej zatoce szczekowej wiec to pewnie działka laryngologa.....(głowa boli nadal)
chciałam podziekowac ze od razu odpowiadaliscie na moje posty. trzymam kciuki za wszystkich którzy niestety muszą zmagac sie z wyzwaniem jakim jest tetniak..a ja wracam na forum guzy tarczycy i bede nadal pocieszac tych którzy uwazają ze te guzy to koniec swiata...
pozdrawiam.Hania
Początkująca
04-03-2011, 18:36:28

Mam małe pytanie, jak długo może utrzymywać się ból głowy po za klipsowaniu tętniaka. I ile czasu po takim zabiegu nie można wstawać. Zabieg odbył się dokładnie tydzień temu, zmniejszają środki przeciwbólowe,a mnie się serce kraje.
Ogólnie tyle się tu naczytałam o tym co się dzieje gdy nastąpi skurcz i muszę powiedzieć, i aż się boję co mogę zastać na drugi dzień w szpitalu. Lekarze oceniają stan ogólny jako dobry ale jakoś nie jestem spokojna. Może ktoś wie po jakim czasie można być spokojnym, że skurcz już nie wystąpi.
gość
04-03-2011, 20:01:32

Ja również miałem operację chirurgiczna polegającą na zaklipsowaniu tętniaka w piątej dobie po operacji lekarz mówił ( ja tego nie pamiętam mówi do żony jak później mi powiedziała o pionizowaniu. Podobno byłem podtrzymywany przez pielęgniarkę i wędrowałem koło łóżka. Jeśli chodzi o zawroty głowy przy schylaniu, pochylaniu sie to miałem je przez jakieś trzy miesiące po operacji, i już jestem ponad rok po operacji i jak się zapomnę i zrobię nagły ruch głową ku dołowi to również w głowie mi się zakręci.Pamiętaj trzeba być dobrej myśli i sobie tłumaczyć, że choroba przeszła, poszła sobie i jesteś zdrowa. Śmieszna rzecz psycholog kliniczny może ktoś się śmiać ale takie osoby powinny być na każdym oddziale zarówno po operacji jak i przed w tedy jak się człowiek dowiedział i leży czeka za operację. To pomaga .Pozdrawiam
gość
04-03-2011, 22:05:34

Witam, mam do Państwa takie pytanie. Co jakiś czas dopada mnie dość mocny ból głowy. Ból głowy na przemian z "mroczkami" przed oczami. Nawet teraz pisząc czuję delikatny ból głowy. Mam 19lat i od 7 roku życia trenuję sporty walk, ale muszę zaznaczyć że nigdy nie dostałem w głowę ciosu który mnie w jakimkolwiek stopniu chociaż zamroczył. Kilka osób mówi mi że może to być spowodowane jakąś wadą wzroku lub na tle nerwowym, Czy możecie mi coś podpowiedzieć? pozdrawiam

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: