Reklama:

TĘTNIAK MÓZGU (4111)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
30-10-2010, 21:32:39

WITAM WSZYSTKICH.
Moja mamusia miala rezonans glowy. lekarz powiedzial ze ma tetniaka wielkosci 4,5mm na 3mm. teraz czekamy na badanie angiografiI. Wszyscy mamy nadzije ze jest to tylko zawinieta zyla. Strasznie boje sie o mame. Jezeli okaze sie jednak nie daj Boze ze to tetniak lekarz zdecydowal poslac mame na embolizacje do Poznania. Czy moze ktos z was przechodzil tam zabieg. czy moze ktos powiedziec czy tetniak o takich wymiar jest duzy czy nie?
gość
31-10-2010, 16:20:34

Dziewczyno, wiesz ze trzymamy za Ciebie kciuki , embo powiedzie sie , bedziesz brykac . Do milego uslyszenia.
gość
31-10-2010, 16:42:38

Mamusi tetniak jest maly, to taka pestka od wisni, bywaja duze ponad 1 cm , i wieksze a pacjenci o ich istnieniu dowiaduja sie po peknieciu tetniaka. Poczytaj wczesniejsze wpisy a natrafisz informacje o tetniakach wielkosci jaja lub mandarynki.Trudno mi to pojac jak ludzie moga z tetniakiem takiej wielkosci nie odczuwac objawow jak bole glowy i to silne , lub zaburzen widzenia . Co do operacji mozgowych ( klipsowania, embolizacji) ludzie wybieraja szpital w miejscu zamieszkania, i to jest sluszne gdyz neurochirurdzy w Polsce sa dobrymi specjalistami i absolutnie wszyscy zasluguja na zaufanie. Moj tetniak ma 0.5 cm. Pozdrawiam Ciebie i mame.JK
gość
31-10-2010, 20:04:08

Witam wszystkich. Pomóżcie.. Podpowiedzcie. Wczoraj moja dziewczyna straciła częściowo przytomność, miała lekki niedowład lewej połowy ciała - za kilka minut była już w szpitalu - podczas tomografii przestała oddychać - reanimacja się udała. Kilkadziesiąt minut później miała drugą tomografię już z kontrastem - diagnoza - tętniak. Dzisiaj miała operację w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie - operował jakiś bardzo dobry specjalista. Tętniak sączył się. Operacja pod względem technicznym przebiegła bez trudności. Po zabiegu zaczyna powoli kontaktować - ma obrzęk... Jak ją widziałem około 3 godziny przed operacją -śpiąc przekręcała się z boku na bok, Jęczała, że boli - oddychała sama. Ona ma silny młody organizm (30 l) wczoraj w nocy lekarze mówili, że rana może nie dotrwać - dotrwała, dzisiaj mówili, że boją się o to czy dowiozą ją do Krakowa - Wytrzymała i to. Czy ktoś mi może powiedzieć, czy po operacji sączącego się tętniaka następuje zwężenie naczyniowe?, jakie powikłania może mieć? Jakie ma szanse do powrotu do zdrowia?? Proszę.....
gość
31-10-2010, 21:35:43

Spiesze z pomoca a raczej pocieszeniem gdyz odpowiedzi na Twoje pytanie udzieli napewno neurochirurg operujacy. Twoja dziewczyna miala duzo szczescia ze nie doszlo do calkowitego pekniecia tetniaka a jedynie jego saczenia. Calkowite rozerwanie tetniaka powoduje wylew podpajeczynowkowy, powiklania jak zwezenie tetnicy, i inne, nie potrzebujesz wiedziec gdyz tu nie ma miejsca na powiklania. T D miala napewno zalozony tytanowy klips na tetniak aby go zabezpieczyc przed wylewem . Zdazono na czas, mozg nie zostal zalany, Ona wyzdrowieje , glowa do gory, bedzie dobrze. Pozdrowienia
gość
31-10-2010, 23:31:49

Dziękuję za słowa otuchy - tak Ela ma założony klips. Miała naprawdę dużo szczęścia - zaraz po pojawieniu się objawów wylewu trafiła pod naprawdę fachową opiekę neurologa z dobrze wyposażonego szpitala w Sandomierzu. Jakie grożą jej powikłania? jakie skutki może mieć przedostanie się krwi do płynu mózgowo - rdzeniowego?? Jak długo może utrzymywać się obrzęk i jakie może mieć następstwa?? Tyle pytań....
gość
01-11-2010, 19:20:36

W pierwszej dobie po operacji Ela jest świadoma i rozmawia z pielęgniarkami - chyba się udalo
gość
01-11-2010, 23:10:44

Cieszymy sie z Toba ze Ela czuje sie coraz lepiej, to radosna nowina . Ona jest silna wiec okres rekonwalescencji moze byc krotki. Zadnych zlych waidomosci o jakichkolwiek powiklaniach od nas nie uslyszysz bo nie potrzeba wywolywac wilka z lasu. Ma byc dobrze i bedzie dobrze i bedziemy czekac na kolejne wiadomosci o jej samopoczuciu. Wierzymy ze kazdy dzien przyniesie nowe sily. Pozdrawiamy Ele i Ciebie. Forumowiczki
gość
01-11-2010, 23:10:45

Cieszymy sie z Toba ze Ela czuje sie coraz lepiej, to radosna nowina . Ona jest silna wiec okres rekonwalescencji moze byc krotki. Zadnych zlych waidomosci o jakichkolwiek powiklaniach od nas nie uslyszysz bo nie potrzeba wywolywac wilka z lasu. Ma byc dobrze i bedzie dobrze i bedziemy czekac na kolejne wiadomosci o jej samopoczuciu. Wierzymy ze kazdy dzien przyniesie nowe sily. Pozdrawiamy Ele i Ciebie. Forumowiczki
Początkująca
02-11-2010, 07:33:07

Ja tez chce dołączyć słowa otuchy..
Jestem po zaklipowaniu tętniaka i wierz mi że naprawdę najgorsze macie za sobą..Lekarze zdążyli na czas i teraz to już tylko powrót do zdrowia..Pisałeś o bólu po operacji..nie martwcie się bo taki ból jest naturalny i potrwa około tygodnia..Później będzie już tylko lepiej..Ja po operacji byłam w szpitalu dwa tygodnie i mogłam wrócić do domu i tak będzie z Twoją Elą..Delikatna rehabilitacja na rozruszanie mięśni i wraca do domu..
Trzymam kciuki i cieszcie się z tej szansy drugiego życia..
i oczywiście pisz co u Was..Pozdrawiam

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: