W styczniu tego roku zaczęłam mieć silny ucisk na biodra i uda. Po kilku dniach ucisk odpuścił, pojawiły sie wtedy drżenia mięsni w całym ciele, mrowienie i uczucie ciepła. Pod koniec marca znalazłam się w szpitalu z powodu bólu w kręgosłupie szyjnym. Miałam zrobiony rezonans głowy, który nie wykazał nieprawidłowości. Miałam równieżtomografię odcinka szyjnego kręgosłupa a nastepnie rezonans. W opisie badania stwierdzono dyskopatię odcinnka szyjnego, nie stwierdzono zmian w rdzeniu kręgowym. Przez 3 dni miałam podawany Solu-medrol. Zosałam wypisana ze szpitala. W tej chwii ból kręgosłupa wrócił, pojawia się silny opasujący ucisk na żebra, czuję osłabienie mięsni i nadal występujące drżenia w ciele. Zrobiłam podstawowe badanie na boreliozę - wynik ujemny. Czy to może być stwardenienie boczne zanikowe lub stwardenienie rozsiane. Proszę o pomoc, jestem przerażona.