Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Wtajemniczony
28-04-2011, 19:29:39

Cześć.
Karolina, a dlaczego tylko 2 litry dziennie?
Ile ma lat Twój śpioszek.
Moja Paulinka otrzymuje do 4 litrów dziennie, ma 25 lat i wagę ok. 60 kg.
Jak byliśmy na oddziale prof. Talara w Bydgoszczy, Córka dostawała zupę z jednego słoika po dżemie wypełnionego mięsem (wieprzowym) zalanym smalcem, do tego 180 jajek miesięcznie, czyli 6 dziennie do tego normalne śniadanie podwieczorek i kolację a uzupełnieniem była 1 butelka nutrisonu. Wszystko podane przez PEG-a.
pozdrawiam TataPaulinki www.paulinka.org.pl www.rodzinyon.pl
gość
29-04-2011, 14:14:42

TataPaulinki 2011-04-28 21:29:39 Cześć.
Karolina, a dlaczego tylko 2 litry dziennie?
Ile ma lat Twój śpioszek.
Moja Paulinka otrzymuje do 4 litrów dziennie, ma 25 lat i wagę ok. 60 kg.
Jak byliśmy na oddziale prof. Talara w Bydgoszczy, Córka dostawała zupę z jednego słoika po dżemie wypełnionego mięsem (wieprzowym) zalanym smalcem, do tego 180 jajek miesięcznie, czyli 6 dziennie do tego normalne śniadanie podwieczorek i kolację a uzupełnieniem była 1 butelka nutrisonu. Wszystko podane przez PEG-a.



Witam

2 litry samego jedzenia czyli worka do pega,a ogolnie dajemy jeszcze jedzenia do ust.Moj spioch juz nie jest spiochem jest przytomny dlatego dajemy jedzenia takze do ust,idzie coraz lepiej ale brakuje koncepcji juz na gotowanie,zreszta Michał robi sie wybredny na punkcie jedzenia jajek nie chce jesc tylko smazone na maśle nie ma mowy o jajkach na miekko poniewaz je wypluwa,budyniu nie chce.Trace sily nie wiem co mam gotowac dla niego aby bylo pozywne i wzmacniajace,moze ktos pomoże.Pozdrawiam
gość
01-05-2011, 17:55:49

Witam Serdecznie!!!
Moja bratowa miała zaleconą dietę 3000 kalorii. Brat dużo dawał kurczaka, cięlęciny i wołowiny, indyka, ryb , trochę wieprzowiny. Oczywiście warzywa poza kapustą i strączkowymi suchymi bo bratowa miała wzdęcia. O takiej kompozycji ze smalcem to nie było i nie ma mowy bo dostawała i dostaje takiej biegunki że szok, nawet do 20 luźnych stolców dziennie. My dajemy dużo mięsa, mniej nabiału, jajka 2 co drugi dzień, dużo ryb takich jak dorsz, sandacz, tilapia, łososia. Nie polecam pangi bo to ryba ściekowa i pełno w niej chemii. My dajemy tak 2 łyżki masła klarowanego i łyżkę kę dobrej oliwy dziennie. Do tego kasze kukurydzianą, makarony i pieczywo bezglutenowe to też jest wysoko kaloryczne 100 g pieczywa przekracza 300 kalorii, siemię lniane, błonnik bezglutenowy, płatki owsiane bo na nie mój śpioch nie jest uczulony. Owoce takie jak banany, pomarańcze, winogrona, kiwi, jabłka brzoskwinie pod każdą postacią oraz soki, gęste przecierowe lub własnej roboty. Mój śpioch jest na diecie bezglutenowej i ubogomlecznej. Mój śpioch spokojnie potrafi wciągnąć doustnie tylko 3,5 litra - butelka i papkowate łyżeczka. Najciekawsze jest to że nie wymiotuje. Np potrafi wypić 2 kubusie po 300 ml prawie w jednym ciągu, tak samo zupki w postaci dość gęstego mixu. Ja mam ten plus że bratowa je doustnie bo przez sondę to może być problem podać taką ilość kalorii. Dodatkowo 1 Nutridrink codziennie. No my też nie omijamy takich smakołyków jak serki homogenizowane, rozgniecione ptasie mleczko, bita śmietana, trochę lodów próbujemy, lizaki bo cukierka boje się dać- połyka. My to przez sondę ładowaliśmy na początku mięso, masło, śmietanę, twaróg, trochę warzyw i uzupełniałam Nutridrinkami oraz odżywkami białkowymi. Do tego trochę chleba i ryżu, byle przytyła i tyle. Co niekiedy pojawiały sie głosy że 3 litry to za dużo, do tego gruba sonda 16 lub 18 i się ładowało. Po powrocie ze szpitala była tak chuda i wyniszczona że dawali jej kilka tygodni a żyje ponad 3 lata i ma sie dobrze. Nasza lekarka rodzinna tak zadecydowała bo na sądzie 10 czy 12 to można podawać gotowe przemysłowe jedzenie a nie domowe. Może trochę nie ludzkie ale skuteczne, odleżyny sie pogoiły, nawet Talar sie dziwił pamiętam jak mówił brat że nie mógł uwierzyć że ja d domu tak ,,utuczyliśmy" że jest w takim dobrym stanie. Dzięki naszej pracy i rehabilitacji ciągłej moja kochana bratowa ma sie dobrze i miejmy nadzieję ze się uda ja wybudzić. Pozdrawiam
gość
03-05-2011, 16:20:21

Witam,
na stronie 970 pisalam o moim bracie, który miał wylew, niestety ta historia nie skończyła się happy endem... Mimo wszystko chciałam podziękować wszystkim osobom, które się tu wypowiadają, gdyż jest to naprawde duża pomoc, dla osób które znienacka są postawione przed takimi tragicznymi wydarzeniami jak wypadek, choroba, śpiączka...

Szczególne podziękowania dla Pani, która wnosi tu tyle optymizmu opowiadając o swojej bratowej. Życze wytrwałości i dużo zdrowia dla wszystkich podopiecznych.
:)
Wtajemniczony
03-05-2011, 21:24:18

Przyjmij wyrazy współczucia.
Są różne fora internetowe poświęcone zdrowiu, ale tylko tutaj My wiemy jakim darem ono jest.
Balansujemy na granicy życia i śmierci.
Odwiedzaj nas czasami.
pozdrawiam TataPaulinki www.paulinka.org.pl www.rodzinyon.pl
gość
04-05-2011, 16:57:14

Także ja dołaczam sie z wyrazami współczucia.

Tak jest prawda na tym naszym forum borykamy sie z różnymi przypadkami berdzo ciezkimi
Pomagamy sobie na wzajem jak możemy
Wymieniamy sie doświadczeniami na temat naszych podopiecznych.
Pozdrawiam was wszystkich.
gość
05-05-2011, 15:14:04

Proszę przyjąć wyrazy współczucia.
Dzięki temu forum jakoś moja rodzina i ja sie trzymamy.
gość
06-05-2011, 17:38:29

Witam

Pisze do was wszystkich proszac o pomoc.
Wysłałam meza papiery na rehabilitacje do Bydgoszczy do Jurasza,dzwoniac dowiedziałam sie ze najlepiej i najszybciej przyjmuja 6 miesiecy od wypadku to na to wychodzi ze moj maz jak jest 10 miesiecy po wypadku nie ma szans na szybkie przyjecie na rehabilitacje.Dzwonilam do Konstancina takze najlepeiej ja pol roku jest po wypadku to gdzie tu szukac pomocy czy takim ludzia jak nasi podopieczni nie nalezy sie rehabilitacja w miare szybka.
gość
06-05-2011, 18:34:04

Kiedyś ktoś na forum radziła aby składać w kilka miejsc jednocześni, ja dla mamy złożyłam w 10 miejsc czekaliśmy 3 miesiące. Niestety taka jest polska biurokracja dla państwowego ubezpieczenia, a jak wejdzie to dodatkowe ubezpieczenie to czekać będziemy kilka lat.
gość
07-05-2011, 12:22:20

Gość 2011-05-06 20:34:04 Kiedyś ktoś na forum radziła aby składać w kilka miejsc jednocześni, ja dla mamy złożyłam w 10 miejsc czekaliśmy 3 miesiące. Niestety taka jest polska biurokracja dla państwowego ubezpieczenia, a jak wejdzie to dodatkowe ubezpieczenie to czekać będziemy kilka lat.


Witam

Mam jeszcze jedno pytanie to gdzie jeszcze mozna skladac papiery o rehabilitacje,złozyłam juz do Jurasza w Bydgoszczy,do Konstancina,Oraz Repty

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: