Reklama:

śpiaczka (15631)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
16-01-2011, 12:37:02

Czy ktoś coś wie na temat plastycznej operacji cewki moczowej!!!
Pozdrawiam cię Mariolu i życzę ci dużo siły. Nam też zdarzają sie chwile załamania!!!
gość
16-01-2011, 12:38:00

Czy ktoś coś wie na temat plastycznej operacji cewki moczowej!!!
Pozdrawiam cię Mariolu i życzę ci dużo siły. Nam też zdarzają sie chwile załamania!!!
Wtajemniczony
16-01-2011, 18:04:10

Mariolu, nadzieja umiera ostatnia. Moja Paulinka miała 0,0001% szans na przeżycie, minęło już 6lat. W pierwszych miesiącach po wypadku też była niesamowicie chuda podczas kąpieli pod kość ogonową podkładaliśmy gąbkę, prawie nie było pupy.
Zobacz jak wygląda dzisiaj
www.paulinka.org.pl
pozdrawiam TataPaulinki www.paulinka.org.pl www.rodzinyon.pl
gość
17-01-2011, 19:29:36

Witam wszystkich serdecznie:)
Tato Paulinki odwiedziłam stronę pana córki, podziwiam państwa pracę i osiągnięte sukcesy, filmy są niesamowite. Ja mażę o tym aby moja podopieczna Ulka chociaż w połowie tak potrafiła funkcjonować. Ulka nie potrafi stać samodzielnie, jest pionizowana na stole pjonizacyjnym, nie reaguje na polecenia poza ,,połknij i otwórz buzie''. Śmieje się na widok znanych jej osób, gaworzy, pije ładnie z butelki, niektóre posiłki ładnie,, słodkie'' przyjmuje łyżeczką. Wysadzana jest 3 razy w tygodniu na wózek i raz w tygodniu jest pionizowana. Obecnie Ulka dzięki pomocy wolontariuszy 2 razy w tygodniu ćwiczą z nią wolontariusze komunikację za pomocą komputera, niestety nie wychodzi to ze skutkiem ale to dopiero 2 miesiąc regularnych ćwiczeń. Obecnie dzięki pomocy pani psycholog i jej radą uczę Ulkę po kolei literek. Mamy plastikowe literki, obrazki które mają sią kojarzyć z dana literka, tak jak się uczy małe dzieci. Na razie mamy opanowane 3 literki A Pozdrawiam
gość
18-01-2011, 18:59:59

Witam serdecznie wszystkich!!!!
Tato Pauliny podziwiam, na prawdę podziwiam, przede wszystkim za pracę włożoną w rehabilitację córki, za jej postępy, za miłość do córki na każdym kroku. Nie wiem czy miała bym tyle siły do walki o własne dziecko. Walczę dzięki pomocy mojego męża i siostry bratowej o nią już ponad 9 miesięcy a już mi siły brakuje, a wy tak cudownie dajecie sobie radę. Mam nadzieję że wasz przykład doda mi znowu sił w chwilach zwątpienia. Moja bratowa ładnie się na dzień dzisiejszy rehabilituje, dobrzy ludzie a nie wierzyłam że tacy naprawdę jeszcze istnieją. Pomogli na finansowo, nawet pani z prowidenta łagodnie się z nami dogadała i jakoś te długi siostry bratowej spłacić się uda. Cały czas mam nadzieje że na śpiączkę ktoś wynajdzie jakieś cudowne lekarstwo, a kochany fundusz zlituje sie nad naszymi śpiochami i zapewni im stałą i ciągłą rehabilitacje::))
gość
19-01-2011, 07:37:57

Witam Wszystkich serdecznie !

Błagam pomocy , kto mi pomoże , moją córeczkę 22 lata lekarze chcą z OIOMU wprost bym zabrała do domu , jak nie to zawiozą Ją do hospicjum , jestem zrozpaczona , pół roku dziecko walczy o życie , przeszła 21 operacji głowy i dalej walczy , a oni Ją już skreślają , nawet nie chcą słyszeć nic o ośrodku rehabilitacyjnym , bo mówią , że nikt Jej nie przyjmie w takim stanie , ale jeśli się mylą , ja nie oddam Jej nigdzie , kocham Ją strasznie , chcę być przy Niej i Jej pomagać w opiece , tylko , że rodzinę mam taką , co odsunęła się teraz ode mnie i mówi , że mi nie pomoże , że jestem nienormalna , że powinnam Ją oddać do ośrodka , że to najlepsze. Boże to takie okrutne , nie mogę tego zrobić , chce być przy niej , bo serce mi pęknie. Błagam może ktoś wie gdzieś o jakimś ośrodku , gdzie mogłabym z dzieckiem być razem i pomagać w pielęgnacji , a przy okazji nauczyć się podstawowych rzeczy , bo przecież nie mam wykształcenia medycznego , nie chce zrobić Jej krzywdy. Co ja mam zrobić , jak ja zabiorę do mieszkania w bloku i sama zostane nie dam sobie rady ? Nie mieszkam w mieście , lekarz rodzinny powiedział , że może przychodzić raz w tygodniu na ustalone wizyty , ale jak będzie sie coś działo nie mogę na niego liczyć , ma również inne zobowiazania i swoje życie. A mąż nie chce nawet o tym słyszeć , moja siostra to samo , moi rodzice powiedzieli , że jestem szalona , że myślę o czymś takim , ale to moje dziecko , tyle się wycierpiało , zwłaszcza , że ten uraz jest przez kobiete , która to spowodowała , ale już niestety nie żyje , dlaczego , mam tak okropną rodzinę , dlaczego nikt mnie nie rozumie , to moje dziecko , najcenniejszy skarb na świecie , który potrzebuje pomocy. Błagam jeśli ktoś ma jakiś pomysł to prosze odpiszcie mi , nie wiem ile mam czasu , bo dopiero wczoraj sie po południu dowiedziałam , że Córka jest przygotowana do wypisu , że dokumentacja jest przygotowana i czekaja , a ja sie pytam co z leczeniem , przecież nie skończone , dopiero co odłaczyli ją od respiratora , a jak stan ulegnie zmianie , ale ich to nie interesuje , chca tylko utrzymać ją oddechowo i wywieźć , potem już Jej los ich nie interesuje. Idę jeszcze dziś na rozmowę z lekarzem , ale wiem co powie , że już nic nie moga dla niej zrobić. jakie to straszne , okrutne , nieludzkie. Mówią o godnym umieraniu , o leczeniu bez bólu , a mojej córce zabrano wszystkie leki przeciwbólowe i nawet na spastykę baclofenu nie chca podac , na konsultację innego lekarza też nie pozwalają , a ja bez wyników badań nigdzie nie moge o leczenie dalsze czy rehabilitację zapytac. Błagam , może ktoś ma jakiś pomysł ? Ja mieszkam na podkarpaciu , choć obecnie jestem w Krakowie z dzieckiem , ale moge pojechać dokądkolwiek w Polsce , byle to dla mojego dziecka było najlepsze.
Jerzy jesteście wraz żoną przecudownymi rodzicami , jaka szkoda , że mi mąz tak nie chce pomóż , że odwrócili sie od dziecka teraz kiedy zachorowało i tyle przeszło , podziwiam was i Wszystkich tu piszących. Dzięki za wieść o sadzie silikonowej . też zapytam o taką , bo ma zwykłą.
Błagam odezwijcie sie do mnie ! Może czyjeś serce da się wzruszyć matczynymi łzami i wpadnie ne jekiś pomysł , kompletnie tracę głowę co robić ?
POZDRAWIAM...Ania.
gość
19-01-2011, 08:06:25

Witam,
moze bede mogla pomoc Pani w sprawie rehabilitacji. Prosze napisac swoj nr telefonu na mojego maila magsim@interia.pl
gość
19-01-2011, 11:35:26

Dziękuje za pomoc w rehabilitacji ale my dobrego rehabilitanta dla bratowej mamy, tylko jak większości rodzin pieniążków nam brakuje. Jesteśmy niestety trochę ograniczeni ponieważ bratowa mieszka w ośrodku, a nie w domu rodzinnym i jest inaczej pod tym względem rozliczana z rehabilitacją. Ponieważ część pieniędzy płaci fundusz na rehabilitacje w ośrodku, co prawda jest tylko 20 min ale 5 razy w tygodniu. Pozdrawiam
gość
19-01-2011, 17:27:07

Pani od Bratowej, Pani Magsim oferuje pomoc w uzyskaniu rehabilitacji matce dla jej corki22 letniej ktora odlaczyli od respiratora na OIOM i corke kaza zabrac do domu , w przeciwnym razie odwioza do hospicjum . Pani ta jest zbolala i odchodzi od zmyslow , nie chce stracic corki. Wesprzyjmy ja razem w ciezkiej chwili, bo sama nie daje rady , rodzina nie chce rehabilitacji , chce oddac dziewczyne do hospicjum.Wesprzyjmy moralnie matke dajmy jej slowa nadziei i otuchy, ona jest juz u kresu wytrzymalosci.
gość
19-01-2011, 18:51:47

Mój xchłopak też leżał w krk i gdy lekarze tam stwierdzili że zakończyli nad nim prace też kazali go zabrać do domu albo że sami go przewiozą do Makowa Podhalańskiego nam też sie to miejsce kojarzyło z hospicjum...przeważnie leŻa tam osoby chorujące na raka i osoby starsze jednak postanowiliśmy wczesniej obejrzec to miejsce i naprawde jest tam bardzo dobra opieka owszem lezy tam tylko mój chlopak i jeszcze jeden 25 letni chlopak w śpiaczce a reszta same starsze osoby możemy być u niego calymi dniami mamy nad nim stałą kontrole...a w krk za nim weszlismy trzymano nas z pol godziny zeby pewnie zatuszowac i wysmarowac go oliwkami zeby nie bylo widac jak jest naprawde odleżyny itp oraz to nie dozywienie:( dlatego naprawde prosze nie myslec ze hospicjum to koniec lepiej zeby byly obok pielegniarki opieka medyczna niz zeby pani corka byla w domu bo sobie pani nie poradzi,trzeba wierzyc ze bedzie dobrze moj chlopak lezy tam juz 2 i pol msc przytyl goją sie odleżyny jest dobrze

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: