Podejrzewam że Dawida wyciszyli, tak też robili z moją mama bo po prostu nieźle im rozrabiała, lub drugie wyjście raczej bardziej prawdopodobne raz są lepsze a raz gorsze dni. Raz Dawid będzie reagował bardziej, a raz mniej. Leki to muszą podawać żeby Dawidowi wyleczyć infekcję które niestety są dość częste na OJOMIE, a na poprawienie pracy mózgu po to żeby pobudzić neurony- komórki nerwowe do działania i te leki nieraz powodują ospałość. Moja mama sie wybudziła prawie 2 miesiące temu, była ma rehabilitacji w Bydgoszczy, teraz mamy ja od 2 tygodni w domu, nieźle sobie radzi mówi i chodzi, zoriętowana jest co do czasu i miejsca, czeka nas jeszcze dużo bo leżenie zrobiło swoje czyli przykurcze ale damy radę. Tobie też życzę aby twój Dawid wybudził się.Pozdrawiam