Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
16-10-2010, 19:14:24

Proszę sie tym nie martwić czasami usuwa sie na jakiś czas kawałek czaszki żeby mózg miał miejsce i ten płyn mózgowo- rdzeniowy. Jak wstawia pani mamie zastawkę to to uwypuklenie w czaszce zniknie bo płyn będzie odprowadzany do brzucha i mama nie będzie cierpiała na bóle głowy. Mam koleżankę po wstawieniu takiej zastawki i jest całkiem normalna, studiuje urodziła dzieci. Pozycje ciała muszą zmieniać bo inaczej mamie zrobią sie odleżyny i będzie dodatkowo cierpiała. A wogóle to szacunek dla pracowników Zolu w którym była mama że tak szybko zauważyli o co chodzi z mamą i zareagowali bo mogło by sie to skończyć nie ciekawie nawet zgonem. Pozdrawiam i czymam za waszych podopiecznych kciuki
gość
16-10-2010, 19:48:12

Moniko a Twój chłopak miał wypadek? sam oddycha czy ma tracheotomie ?moja mama ja ma i strasznie kaszle non stop ta wydzielina odsysanie tak ja to męczy wszystko:( zastawki narazie nie robią muszą czekać przynajmniej tydzień po tej gorączce mama jeździ z jednego szpitala z neurologii na neurochirurgie i tak wożą i myśla co dalej.... lekarz wczoraj powiedział narazie nie dajemy zastawki najpierw uratowaliśmy jej zycie a teraz mamy ja zabić ta zastawka zeby wyropiała... tak dokładnie powiedzial..... ciarki przechodza wydaje mi sie ze ta głowa nie byla taka duza wiem ze musza ja przewracac zeby nie miala odleżyn ale nigdy tak nie reagowala jak lezała na tym boku wydaje mi sie ze tak bardzo ja ta głowa boli.....ja tak bardzo za nia tesknie tak mi jej brakuje...;( pozdrawiam opiekunów wszystkich śpioszków
Początkujący
17-10-2010, 07:20:54

art. 34a ust 1 i 2)
Art. 34a. 1. Osoba przebywająca w zakładzie opiekuńczo-leczniczym i pielęgnacyjno-opiekuńczym ponosi koszty wyżywienia i zakwaterowania. Miesięczną opłatę ustala się w wysokości odpowiadającej 250% najniższej emerytury, z tym że opłata nie może być wyższa niż kwota odpowiadająca 70% miesięcznego dochodu, w rozumieniu przepisów o pomocy społecznej, osoby przebywającej w zakładzie opiekuńczo-leczniczym i pielęgnacyjno-opiekuńczym.

CO TO ZNACZY DOCHÓD W ROZUMIENIU PRZEPISÓW O POMOCY SPOŁECZNEJ
przewertowałem internet i nie wyjaśniło mi się to.
plis o pomoc DAREK3
gość
17-10-2010, 08:32:49

Droga Moniko my dokładnie sami nie wiemy ile czasu mój chłopak leżał w spiączce gdyż moment wybudzania jest czesto nie zauważalny. Nie jest to tak jak na filmach. Spioch otwiera oczy pyta sie co sie stało i jest wszystko wporządku. Tak nie jest. Wszystko trwa długo. Znakiem że pacjent sie wybudza jest wykonywanie prostych czynnosci na polecenie innej osoby np podniesienie ręki, mruganiem okiem poruszaniem palcami itp. Jeżeli chodzi o uraz mózgu to tak naprawdę nie wiemy jak potoczą sie losy chorego. Nie ma dwóch takich samych przypadków, każdy jest inny i inaczej przechodzi swoja chorobę. Pozdrawiam cię bardzo
gość
17-10-2010, 08:48:56

O ile wiem to ta tracheotomia polega na wprowadzeniu rurki do przedniej ściany tchawicy....i wprowadzono mu ją i dopiero dzisiaj sie okaże czy jeszcze ją ma bo dopiero dzisiaj go zobacze dostałam tylko wiadomość że już odłączono respirator....ja rozumiem że każdy przypadek jest inny ale jenego nie mogę zrozumieć odstawiono mu śpiączke w czwartek może jeszcze nie jest na siłach i dlatego się nie budzi ale w sobote po jej odstawieniu otworzył oczy zaczął ruszać rękami nogami lekarze stwierdzili że widzi słyszy i reaguje rozpoznaje a w niedzielegdy go zobaczyliśmy widać było ze tak bardzo starał sie te oczy otworzyć ale nie dał rady tylko mi ścisnąął ręke i tyle...wiem że gdy jeszcze nie stwerdzono u niego wcześniej tego zapalenia oddychał 3/4 sam po zejściu opuchlizny ale czekaliśmy aż wszystko minie i po tygodniu odstaienia śpiączki w piątek odłączono mu respirator ale dalej jest tak samo jak by był w śpiączce tylko rusza powiekami z zamkniętymi oczami i zaciska ręke...a jęsli chodzi o to wstawienie zastawki to ja też słyszałam o przypadkach że ludzie żyją z taką zastawką....i naparwde nie warto brać sobie do siebie wypowiedzi które skończyły sie gorzej należy myslec pozytywnie ja w tam tym tygodniu gdy przeczytalam jeden komentarz rozpłakałam sie bo pomyślałam jak to będzie jak Dawid sie obudzi i będziemy musieli zacząć wszystko od nowa....ale niie to jest najważniejsze trzeba myśleć że będzie żył i że damy sobie rade.pozdrawiam
gość
17-10-2010, 16:36:18

Właśnie wróciłam ze szpitala mama dużo sie ruszała kręciła głową dzis tak mocno ze szok wydaje mi się ze obrzęk jest mniejszy... połyka wode jak daje jej łyżeczką a wczoraj tak mnie przyciągła do siebie chciała sie przytulić jak położyłam jej sie na brzuchu to wzięła rekę i zaczęła mnie głaskać a łzy szczęscia poleciały same i pomyslec sobie ze lekarze nie dawali zadnych szans...ale z kolei dzis mniej reagowała ale znow więcej sie ruszała gorączka minęla nie wiem co by bylo jak została by dluzej w tym zolu az strach myśleć...Moniko tak tracheotomia to otwor w tchawicy robią ja osoba w stanie wegetatywnym tak nam tłumaczyli lekarze....to tez musi byc dla nich męczące tu sonda tu ta rura w tchawicy aparatury oj.....a twój chlopak jest w śpiączce farmakologicznej czy mózgowej ma jeszcze coś uszkodzone czy tylko glowe?moja mama dostała drzewem wszystko całe zero złamań cały ciężar przyjęła na głowę....;(
gość
17-10-2010, 17:56:42

Ja tez wlasnie wrocilam ze szpitala i dalej bez zmian:( a do tego wszystkiego musimy szukac nowego szpitala bo lekarze powiedzieli że ich praca już sie zakonczyla a przedwczoraj odstawiono mu lek wspomagający spiaczke i powinien sie budzic ale dalsze leczenie i rechabiilitacja musi byc juz prowadzona w innym szitalu:( moj chlopak z koleji jadąc na motorze uderzyl glową o asfalt i też caly ciezar przyjął na glowe:( jest w spiaczce farmakologicznej tylko juz powinien sie obudzic ale sie jeszcze nie obudzil sam oddycha ale ma jeszcze rurke z tlenem podlaczona do tchawicy na wypadek gdyby mu brakowalo tego tlenu i drugą rurke w brzuchu przez ktora wprowadzony jest pokarm.Bardzo sie ciesze ze twoja mam tak dobrze reaguje to naprawde najlepsze uczucie gdy widac poprawe a moj Dawid wczoraj podobno znow otworzy oczy a dzisiaj tylko zerkal i mrugal oczami...teraz jak to pisze płacze nie wiem jak to będzie,jeszcze dobija mnie fakt że lekarze są w stanie zrobic tak że jutro nam powiedzą ze go wypisują i pojutrze każą zabierać do domu:((
gość
17-10-2010, 18:20:52

http://webankieta.pl/ankieta/w1hpxmoq8jwk/p
bardzo proszę o wypełnienie ankiety na temat rehabilitacji środowiskowej bardzo mi zależy oto link http://webankieta.pl/ankieta/w1hpxmoq8jwk
jeśli chcieli by się państwo czegoś na ten temat dowiedzieć to proszę o kontakt jeśli tylko będę potrafiła doradzę
gość
17-10-2010, 18:21:52

http://webankieta.pl/ankieta/w1hpxmoq8jwk/p
bardzo proszę o wypełnienie ankiety na temat rehabilitacji środowiskowej bardzo mi zależy oto link http://webankieta.pl/ankieta/w1hpxmoq8jwk
jeśli chcieli by się państwo czegoś na ten temat dowiedzieć to proszę o kontakt jeśli tylko będę potrafiła doradzę
gość
17-10-2010, 18:39:27

No tak samo nam kazali szukać zakładu opiekuńczego bo oni co mieli zrobic to zrobili a za chwile jakieś infekcje plyn sie zbiera...najlepiej własnie na rehabilitacje my tez szukaliśmy ale wszędzie muszą być osoby swiadome bez
tracheotomii muszą spełniać polecenia a własnie takie osoby jak nasze śpioszki to nie wiadomo gdzie z nimi ile ja sie nadzwonilam a wszędzie tylko nie i nie;(napewno go nie wypiszą do domu... musicie mieć cos zalatwione jakiś osrodek albo szpital przecież tak nie mogą zrobić wdzisz jak wczoraj otwierał oczy to pewnie sie wybudza powolutku oj moja mama tez na początku jedno oko otwierała pamiętam jak bylam u niej z siostra przyszłyśmy przywitałyśmy się a ona oczko otwarła oj aż płakałyśmy ale człowiekowi tylko mało chce ciągle więcej i więcej...ktoś mi kiedys powiedzial to nie jest grypa tu trzeba duzo duzo czasu.....a wiec czekajmy....

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: