Reklama:

śpiaczka (15631)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
11-09-2007, 07:04:00

Ula my też sadzamy mojego męża w wózku, gorzej ze staniem bo jak pisałam w szpitalu musiał spaść bo ma bardzo mocno uszkodzone biodro i jak tylko będzie kontaktowy to wszczepią mu endoprotezę, a co ile przekręcacie w nocy jak to wygląda my też dajemy do picia piwo ,słodycze owoce ale główne posiłki podajemy sondą
Edyta
Forumowiczka
11-09-2007, 09:01:00

Ulu, ja Michałowi daję deserki owocowe Gerbera, to w tygodniu, bo tak łatwiej (nie trzeba przygotowywać), ale w soboty i niedzielę miksuję mu owoce sezonowe (brzoskwinie, jabłka, gruszki, arbuz, winogrona, jeżyny itp.) jak owoce nie są soczyste to dolewam trochę soku. To zawsze zdrowsze niż ze słoiczków. Pozatym staram się dać też owoc do śniadania. Do śniadania daję mu wędlinę, sery żółte i białe, chleb lub bułkę, masło i to miksuję z harbatą lub jogurtem, czasami płatki śniadaniowe lub kaszkę, generalnie codziennie coś innego, czekoladę, orzechy. Czy ty też tak robisz, czy tylko podajesz jedzenie gotowane? (czyli zupy).

Powiedz jak rozpoznajesz białako w moczu??????????????
Ja podaję Michałowi cherbatkę żurawinową i rozpuszczalną witC.

Czy twój mąż nie ma problemu z krążeniem, bo jak Michał siedzi ze spuszczonymi nogami, to zaraz mu sinieją, i musimy go zaraz kłaść z powrotem, czyli cała pionizacja trwa ok 5 minut tylko, przez te nogi. A może zakładacie mu rajstopy uciskowe? Proszę odpisz
Ania
[addsig]
Aniaiania
gość
11-09-2007, 09:38:00

Ania a twój mąż jest w domu? Czy to wszystko wozisz do szpitala? Edyta
Forumowiczka
11-09-2007, 11:12:00

Edyto, mój Michał jest ZOLu, czyli w Zakładzie Opiekuńczo Leczniczym, więc wszystko wożę z domu, Rano przed pracą podaję mu śniadanie, a potem po pracy idę drugi raz.
Aniaiania
gość
11-09-2007, 13:27:00

Aniu. Mąż nie ma kłopotów z krązeniem nie sinieje - ale dłużej go jescze nie pionizowaliśmy wię nie wiem po ilu minutach może sinieć - ale przez cały czas siedzenia nie sinieją mu nogi więc po tym sadze że nie ma problemu z krążeniem a pozatym jeszcze siedzi w łóku. Daje mu zupełnie to samo co Ty, tylko obiad gorący. W weekend też mu dajemy swoje owoce. Też mu daje herbatke żurawinową ale co drugi dzień żeby się nie przywzwyczaił.
Dzisiaj mąż rehablitancce wypowiedział r jest bardzo zadowolona.
musze kończyć bo pisze w pracy Ula
Forumowiczka
11-09-2007, 14:03:00

Ulu, ja też nie herbaty żurawiowej codziennie, sataram się, żeby dieta była urozmaicona.

Ulu, to bardzo dobrze że zaczyna mówić, rozumiem, że on nie ma już rurki traheotomijnej?
Aniaiania
gość
12-09-2007, 07:15:00

Aniu nie ma rurki. Wieczorm chciałam żeby tez mi coś powiedział coprawda ruszał ustami ale nic nie wypowiedział. Może to tylko przpadek.
Czy ktoś może próbował jakiejś medycyny niekonwencjonalnej a jak tak to napiszczcie co próbowaliście. Ula
gość
12-09-2007, 08:06:00

Ula ja próbowałam wszystkiego akupunktury różne czary mary poprzez bioenergoterapeutów i nic nawet jak byłam u prof. Talara to też kazał mi pokazać zdjęcia męża i oglądał je i powiedział że wyjdzie z tego a jak go ściągnęłam do Wojtka to chodził po całym domu i sprawdzał gdzie może stać jego łóżko z tego wynika że on też coś ma chodzi mi o energię ,a kiedy twojemu mężowi wyjęli rurkę i napisz proszę co ile przekładasz wieczorem i w nocy,
Edyta
Forumowiczka
12-09-2007, 08:08:00

Ulu musisz mieć dla męża neurolokopedę. On nauczy go mówić, jeśli jakiś wydaje dźwięki to znaczy że aparat mowy nie jest uszkodzony. Działąj szybko.

Jesli chodzi o niekonwencjonalne sposoby (nie medycynę) to zastanawiam się nad kotem. Może ktoś próbował? Moje przemyślenie jest takie, kot ma szorski język więc może drażnić recptory na skórze. Więc trzeba posmarować ręce chorego czym co kot lubi (np kiełbasą) i dać do lizania kotu. Co o tym myślicie.
Największy problem to znaleźć kota i przemycić go do zakładu.[addsig]
Aniaiania
gość
12-09-2007, 08:44:00

Ania a ty nie próbowałaś zatykać rurki Michałowi bo ja czasami zatykam Wojtkowi to wydaje odgłosy ,jęczy czasami, ma czkawkę a jak kaszle to normalnie swoim głosem czasem jak chcę usłyszeć jego głos to zatykam rurkę i poruszam ją żeby go zmusić do kaszlu
Edyta

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: