Reklama:

śpiaczka (15631)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
06-11-2009, 08:58:44

Gosciu, dziekuje za odpowiedz. Rozmowy nic nie daly, bo nie wystarczy,ze to jest nieetyczne, mnie to strasznie denerwuje, a do tej osoby to nie dochodzi. Rozmawialam z prawnikiem i tu zostalo naruszone dobro pacjenta, ktory nie jest w stanie podjac decyzji, a bez zgody i wiedzy pacjenta, jego rodziny, czy opiekuna jest to karalne. ( Tu chodzi mi o zniszczenie materialow, a nie o kase) Szykuje wpierw pismo do tej osoby. Jak nie zareaguje to wtedy zakladam sprawe, bo widze, ze inaczej nie dam rady, a ona po prostu przegiela.
Myslalalm, ze moze ktos sie zetknal z taka sytuacja na tym forum
Pozdrawiam wszystkich
Paula
gość
06-11-2009, 09:24:03

Myślę, że należy ustalić z personelem szpitala kto może a kto nie może odwiedzać pacjenta. Pozatym czy ta osoba umiesciła to nagranie w necie? czy tylko pokazuje to w domu? czy to co jest nagrane obraża jakoś tego chorego (np nagrany jest jak leży nago - tu może zachodzić nieposzanowanie godnosci osobistej i intymności -i tu może być miejsce na sąd) ale jeśli nagrane jest po prostu, że chory leży na łożku - no to nie wiem czy sąd to uzna, ale próbuj. Pozdrawiam
gość
06-11-2009, 10:07:57

Paula - fajnie, ze sie odezwalas, jakos ozywilas to forum swoja wypowiedzia....
bardzo mi przykro z powodu takch dodatkowych niepotrzebnych problemow zwiazanych z nagraniem taty... ja tez bym sie wsciekla... na poczatku nie robilam wogole zdjec taty, i nie chcialam zeby go ktos ogladal. To bardzo boli zapewne. Tareaz mamy duzo zdjec z tata, bo w koncu to czesc naszego zycia. NIe potrafie zrozumiec takiej osoby jak ta wasza znajoma ale doskonale zorumiem Twoje oburzenie i jesli sama po rozmowie z Wami nie chce oddac nagran, to mysle ze takie pismo od prawnika mozna jej wyslac, byc moze zaniecha tego, co miala zamiar zrobic. Ale co z sadem to nie wiem, bo taka sprawa moze potem trwac i trwac i wykanczac was nerwowo, a wy macie juz dosyc innych problemow. A na glupote ludzka nie ma granic.
Doskonale Cie rozumiem, bo tu chodzi o godnosc Twojego taty, sama na tym punkcie jestem bardzo wrazliwa.
Mam nadzieje, ze uda Wam sie zalatwic te sprawe polubownie, bo sad to tylko kolejne problemy.
pozdrawiam
Megi
Zycze powodzenia i sil.
gość
06-11-2009, 10:37:51

Dziekuje Megi, ze sie odezwalas, podziwiam Cie, Twoje wypowiedzi sa naprawde piekne, pelne milosci dla taty. Ja teraz tez jestem corka motyla. Czytajac to forum zdalam sobie sprawe, ze czeka nas dlugo droga, pelna zakretow przeszkod i kamieni. To mnie przeraza, ale widzac jak inni walcza dostaje sil. Pewnie musze sie pozegnac z moim starym tatusiem, ktorego tak mocno kocham, a przywitac nowego, innego, mam nadzieje, ze rowniez wspanialego. To boli... Boli pogodzic sie z ta sytuacja.
Ale nic innego nam nie zostalo, tylko podniesc sie i walczyc, tak jak Wy wszyscy.
Paula
gość
06-11-2009, 10:46:52

Paula - ja zrobiłabym zdjęcie Twojej "zajomej" jak coś je lub pije, obojętnie mogą być lody czy ciastko np. w kawiarni, na imieninach i póżniej pokazałabym jej to zdjęcie i powiedziała, że zamieścisz je np. na Naszej klasie lub w internecie. Nie macie pojęcia jak głupio wygląda zdrowy człowiek, kiedy je. Może to jej by uświadomiło, że jest wredną, głupią babą, która w zamierzomy sposób szuka taniej sensacji. Powiedz, żyby przeczytała te wpisy jej dotyczące, a może kiedyś jej przydarzy się choroba? Czy ona jest taka zdrowa do końca i nieśmiertelna? I czy byłaby zadowolona, kiedy ją z wyciekającą śliną ktoś umieściłby w internecie? My walczymy o powrót naszych bliskich do zdrowia, o to aby znowu byli czynni w społeczeństwie, a ona nie liczy się z tym, ona już utrudnia im powrót do normalnego życia. Może jest tak ograniczona umysłowo, że nawet nie rozumie tego co robi ? Pozdrawiam , nie dajcie się, "chamstwu w życiu trzeba przeciwstawiać się s i ł o m i g o d n o ś c i o m o s o b i s t o m - węzykiem, wężykiem panie majster - Marychaj
gość
06-11-2009, 11:31:09

dziekuje MarychaJ za pomysl. Pomysle nad nim, mysle, ze w ten sposob cos tez zdzialam. Sa ludzie i ludziska.
Poniewaz te forum towarzyszy mi od samego poczatku choroby taty, czuje sie bardzo zwiazana z osobami tutaj piszacymi. Cierpie z Wami, placze z Wami, ciesze sie z Wami. Wszystkim mamusiom i tatusiom spioszkow zycze szybkiego powrotu Waszych szkrabow do Was, los sie wkoncu do Was usmiechnie (4 miesiace temu tez zostalam mama wspanialego chlopca). Niech corkom, synom, bratom i siostrom spioszkow spelnia se wszystkie marzenia. aby wszystkim mezom i zonom spioszkow ulozylo sie zycie i wszystkim powodzenia. MarychaJ za Jacka trzymam kciuki, a Twoja bezinteresownosc jest wielka. pozdrowienia sle tez do Agnieszek, Curry, Edyty,Kasi1, Mchala, Groszka, RG i innych.
spieszcie sie kochac ludzi, oni tak szybko odchodza. za spioszki ktore odeszly lacze sie modlitwa a tym ktorzy sa wsrod nas zycze milosci.
Paula
Forumowicz
06-11-2009, 12:31:44

Hej. Paula dzięki i wzajemnie. Marychaj ma dobry pomysł. Dla mnie to chamstwo by ktoś mnie zfilmował tak Pozdr
\"Sapiens est invictus, cuius etiam si corpus constringatur, animo tamen vincula inici nulla possunt\" http://www.spioch.org.pl
gość
06-11-2009, 14:40:59

Niestety mój śpioszek odszedł , po 3 miesiącach ciężkiej walki.
Nie wiem dlaczego tak się dzieje, przecież było lepiej.
Potem następny wylew, dlaczego?
Przecież był ciągle pod wspaniałą opieką.
Dlaczego?
Był taki młody, jest taki młody, bo taki już pozostanie.
gość
06-11-2009, 19:10:35

Cześć wszystkim. Jameska bardzo dziękuje za opis tych cewników zewnetrznych i porade. Tak jak pisałas tak zrobiliśmy to znaczy zlikwidowaliśmy cewnik wewnętrzny i teraz używamy zewnetrznego jest lepiej teść nie goraczkuje i nie ma bakterii w moczu. Jest lepiej pod tym kątem . Teraz jeszcze żeby udało nam się taka paskudna odlezynę wyleczyć to było by dobrze. Jeszcze raz dziękuje Elua.
gość
07-11-2009, 19:22:50

Problem w tym, ze ja mieszkam w Stanach a siostra tez nie mieszka w miescie Rodzicow.
Moja Mam juz ledwo daje rade i obawiam sie, ze odbije sie na Jej zdrowiu. Mama tez miala problemy ze zdrowiem i po prostu same nie da rady gdyby Tat byl w domu. Jestem pewna, ze nie spalaby w nocy, wogole, teraz spi bardzo malo.
To jest straszne, ze trzeba dokonac takiego wyboru gdzie Tata bedzie.

Co do Bydgoszczy podpbno rewelacyjna klinika. Opieka bardzo wyrozumiala dla pacjentow i rodzin. Cudowna rehabilitacja. Mama twierdzi, ze po tej klinice juz nigdzie nie bedzie jej sie podobac.

ewa

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

szukam miejsca dla taty po zawale i w stanie wegetatywnym , który wciąż jeszcze jest w programie budzikowim ale tylko do sierpnia...
Drodzy Wszyscy! dzień dobry! Nazywam się Joanna, mój tata rok temy 16.05 miał rozległy zawal, był długo niedotleniony, niestety nie wybudził się ze śpiączki, nie odzyskał świadomości; przebywa w programie NFZ budzikowim w Sawicach; niedługo minie rok, prognozy nie są optymistyczne; na jesieni musimy znaleźć mu inne miejsce. jesteśmy z Poznania, tata jest teraz 500 km od nas na Podlasiu, to nas wykańcza.. chcemy znaleźć ośrodek xblziej, wiemy, ze trzeba liczyć się z kosztami... ale czy ktoś w ogole wie o dobrym miejscu w Wielkopolsce? pielęgniarki mwoiac do ZOLu go, a przecież ws tyscy wiemy, ze to wyrok.. chciałabym zawalczyć jeszcze ... proszę, jeśli macie takie doświadczenia lub wiedzę, gdzie mogłabym spawrdzac? pytać? bo nie wiem od czego zacząć....
gość
DM1
Cześć choruje na dystrofie miotoniczna typu 1 od 10 lat czy ktoś jest w podobnej sytuacji? Proszę o kontakt na maila weronikakolodziejczak33@gmail.com
gość
Proszę o pomoc i poradę
Matkę chorą na stwardnienie zaniku mięśni bocznych, z dnia na dzień jest coraz gorzej nawet tabletki przeciwbólowe nie działają mama robi się nerwowa wulgarna itp . Nie wiem co mam już robić.
gość
Reklama: