Mamo Matiego co z waszymi odleżynami , właśnie jak jest z tymi odruchami bo jak Wojtka łaskocze w stopę to zabiera jest to odruch czy co? Edyta

EDYTO.odlezyna po operacji przeszczepu goi sie lekarze sa w szoku,bo sadzili ze mati nie przetrzyma tego krazeniowo i oddechowo,ale udało sie co prawda pojawiaja sie nastepne ,robimy co mozemy aby sie nie otwarły,a ztym łaskotaniem to nie wiem,lekarze mowia to taki odruch ale mati np niby celowo nie oddsowa nogi ,nie wiem co myslec robie swoje.pozdrawiam mama matiego

Hej. Mi walec mógł po nogach przejechać a by nie dygły,od łaskotania też nie [addsig]

Witam. Odruchy dzielimy na warunkowe ( wyuczone) i bezwarunkowe ( uwarunkowane genetycznie). Do bezwarunkowych należą m.in odruch rogówkowy, źreniczy , Babińskiego, reakcja na ból ( cofnięcie ciała od źródła bólu). Z czasem niektóre odruchy bezwarunkowe są zastępowane wyuczonymi. Dla śpioszków ważne jest aby sprawdzić odruchy źrenicowy i rogówkowy( określają częściowo stan nerwów wzrokowych). następny to odruch Babińskiego czyli zgięcie palców w stronę stopy przy mocnym podrażnieniu podeszwy stopy( u dzieci do 4 roku inaczej). kolejne odruchy to odruchy obronne przed bólem polegające na cofnięciu zagrożonej części ciała. Czynnikami wywołującymi może być wysoka temperatura lub dotyk. Łaskotanie stóp można zaliczyć do takiego czynnika wywołującego, ale raczej uciekanie nogi po łaskotaniu jest odruczem wyuczonym( warunkowym). Odruch ten z czasem zanika. Reakcja na łaskotanie według mnie dobrze świadczy o stanie układu nerwowego i dodatkowo ruch nogi świadczy o nieuszkodzeniu nerwów sterujących nogą. W głębokiej śpiączce nie ma jakichkolwiek reakcji na dotykanie. Podczas stopniowego wybudzania śpioszek reaguje na coraz więcej i coraz delikatniejsze bodźce. Tak,że takie uciekanie nóżek jest jak najbardziej pozytywne. Opisy poszczególnych odruchów można znaleźć w internecie. Pozdrawiam.dyziaczek2000

Łucjo83. Lekarze mają rację ,w tak krótkim okresie po wypadku nic nie można jednoznacznie powiedzieć. Musisz uzbroić się w cierpliwość i czekać. Teraz w organiźmie twojego chłopaka trwa burza hormonalno-wegetatywna, adaptuje się on do nowych warunków i uczy żyć z tymi uszkodzeniami które powstały. Jedyne co możesz teraz robić to pilnować,aby twój chłopak mial należytą opiekę i nie doszło do jakiś szpitalnych zakażeń. więcej na pewno dowiesz się po wybudzeniu ze śpiączki farmakologicznej. Śpiączkę taką stosuje się po to aby w pierwszym okresie od zdarzenia organizm w miarę bezboleśnie i bez większych szoków sam ocenił swoje uszkodzenia i rozpoczął regenerację. Tak ,że głowa do góry i niestety spokojnie poczekać na wybudzenie. przeżył, a to już pierwszy krok do sukcesu. Pozdrawiam.dyziaczek2000

Witam wszystkich,
Co do reakcji na łaskotanie to jakakolwiek reakcja pokazuje, że zachowane jest czucie powierzchniowe. Nawet drobne reakcje raz na jakiś czas wskazują na to

A ja dziś znów muszę się pochwalic sukcesami taty (ostatnio staje się to regułą ). Mój tata wydaje z siebie dźwięk na polecenie. Wygląda to tak. Moja mama ma na imię Ala. I mówimy do taty "powiedz Ala", a tato na to "Aa". Za każdym razem. Na prośbę i polecenie. Bez powodu tego nie robi. A jak mama wyszła po zakupy to tata zaczął wołać "Aa" kilka razy i natychmiast ucichł, gdy wróciła

Pozdrawiam,
Curry

Dzień dobry.Dawno nie pisałam na forum ale staram się systematycznie czytać.Skorzystałam nie raz z waszych pomocy, podpowiedzi.Teraz proszę również.Mój mąż został potrącony przez samochód na Cyprze.Już rok jest w tzw stanie śpiączki.Własnie lekarz dopuszcza możliwość transportu do Polski.Proszę o podpowiedź jak, gdzie i w jakiej cenie jest możliwe wynajęcie ambulansu lotniczego? Również interesują mnie ceny pobytu chorego w takich szpitalach(dokarmianie dożąłądkowe,często korzysta z aparatu tlenowego).Ubezpieczyciel byc moze pokryje częściowo koszty, ale chciałabym wiedzieć jak to wygląda w Polsce.Wiem,że Votum prowadzi turnusy rehabilitacyjne 16000tys 28 dni(!!!)
rudan kam6464@wp.pl
Dziękuję za jakiekolwiek informację.

Ja ciebie kocham


Ja ciebie kocham! Ach te słowa
Tak dziwnie w moim sercu brzmią.
Miałażby wrócić wiosna nowa?
I zbudzić kwiaty co w nim śpią?
Miałbym w miłości cud uwierzyć,
Jak Łazarz z grobu mego wstać?
Młodzieńczy, dawny kształt odświeżyć,
Z rąk twoich nowe życie brać?

Ja ciebie kocham? Czyż być może?
Czyż mnie nie zwodzi złudzeń moc?
Ach nie! bo jasną widzę zorzę
I pierzchającą widzę noc!
I wszystko we mnie inne, świeże,
Zwątpienia w sercu stopniał lód,
I znowu pragnę - kocham - wierzę -
Wierzę w miłości wieczny cud!

Ja ciebie kocham! świat się zmienia,
Zakwita szczęściem od tych słów,
I tak jak w pierwszych dniach stworzenia
Przybiera ślubną szatę znów!
A dusza skrzydła znów dostaje,
Już jej nie ściga ziemski żal -
I w elizejskie leci gaje -
I tonie pośród światła fal!


Adam Asnyk

Dla odmiany się nie podpiszę Pobudka kochane śpiochy!!

Niebieskooka - wcale nie żartowałem z pytaniem odnośnie czasu kapieli wirowych, ale przeczytałem (na początku forum), ze dziewczyny użądzały godzinną kąpiel swoim śpiochom, a u nas to trwa znacznie krócej więc się zastanawiam, czy kupić to urządzenie. W każdym badź razie bardzo ci dziekuję za odpowiedź.

witam wszystkich.nowy problem moze cos poradzicie,dzis u syna na szyi klatce piersiowej i plecach pojawiaja sie czerwone plamy jest to dziwne bo mozna to obserwowac jak sie pojawiaja i zaraz wszystko zchodzi,tak mysle ze moze krazenie szwankuje,syn dzis dziwnie sie zachowywał,i zawsze usta miał zamkniete dzis otwarł i jezyk wysunol i tak lezal.poradzcie co moze sie dziac bo czuje ze cos jest nie tak.mama matiego