Witam. Niebieskoka mam pytanie dotyczące tego czy rehabilitację należy poprzedzić jakimś delikatnym masażem, czy od razu "z marszu" brać się za stawy. Drugie dotyczy tego czy wskazane jest stosowanie jakiś maści poślizgowych, rozgrzewającyh lub schładzających podczas rehabilitacji. Pytam, bo w sumie co rehabilitant to inna teoria. Jak ty to widzisz? Jeszce pytanie dotyczące ortez ,które jak słusznie zauważyłaś służą do utrwalania stanu. Warto się w to wyposażyć i stosować po rehabilitacji czy jest to zbędne ? dzięki za posty. dyziaczek2000

Witam. Przepraszam rehs że pominąłem, do ciebie także kieruję to samo pytanie. Pomóżcie proszę , bo tu ludzie mocno na to czekają. Pozdrawiam. dyziaczek2000

Grzesiu

Zdrowia -życzę dziś Tobie,
okazja taka nie codzień się zdarza,
aby wyrazic słowami,co serce w ciszy codzień powtarza.
Szczęścia-życzę Ci również
takiego,jak Ty sam pragniesz,
bo dobrze gdy będzie przy Tobie,
a Ty -czym ono jest-odgadniesz.
Miłości-życzę Ci szczerze bo ona filarem jest życia.
śpiew ptaków kochaj i ludzi,
a w każdym sercu Ty miłość wzbudzisz.
Stu lat-w miłości i zdrowiu,
niech towarzyszy Ci szczęście
Twój bagaż życiowy-mądrość-
przykładem dla innych niech będzie.
Spełnienia marzeń najskrytszych
niech bedą realne i jasne.Marzenia spełniają się często
niech spełnią się też twoje własne!
Radości-też życzę Ci wiele
by Twoją twarz uśmiech zdobił,
a jeśli się czasem zasmucisz
to tylko na krótką chwilę.
Wytrwałości-życzę Ci także,
w realizacji pragnień i celów.
Cierpliwym bądz i odważnym,
by rzeczy dokonac wielu!

Do Curry,

super wiadomości o Twoim tacie, aż sie serducho raduje, juz nie mogę sie doczekać az moj Tomuś stanie na nogi Pisz nam tutaj codziennie o małych ale wielkich sukcesach Twojego taty.
Super i trzymam kciuki.

I dzięki jeszcze za rady dostałam w emailach od Dyziaczka

Pozdrawiam[addsig]

plnujcie piłek, które dajecie do ręki śpiochom, żeby nie wpadły pod plecy

Aga,
Mam nadzieję, że chociaż troszkę pomogliśmy z Dyziaczkiem. Nie poddawaj się. Napisz jak to się rozwija i jakie decyzje zapadają jeszcze. Napisz czy płuco się rozprężyło?
Dziękuję, że cieszysz się razem ze mną z sukcesów taty Właściwie chyba mogę już powiedzieć, że to jest spory postęp. Chyba, bo staram się być ostrożna
Pozdrawiam,
Curry

Curry ja wysłałam Ci emaila z dokładnym opisem sytuacji.
Co do postępów mojego Tomusia to wczoraj wykonywał wszystkie moje polecenia np: przesuwał ręką, unosił dłoń, poruszał palcem, zginał noge w kolanie także dotarczył mi tym tyle radości , ze aż chciało mi sie skakać do góry I znów wierzę, że za jakiś czas bedziemy razem w domku

Trzymajcie sie wszyscy

Pozdrawiam[addsig]

Witajcie ponownie. Pare dni mnie tu nie było. Bardzo się cieszę, że wrócił spokój na forum jednak martwi mnie to, że parę osób zaprzestało pisanie. Wróćcie, potrzebujemy Waszych bezcennych rad.
Jak już wcześniej piasełem mój kolega Mariusz jest już w domu i od poniedziałku ma prowadzoną rehabilitacje. Tak jak już ktoś to wcześniej napisał udało się załatwić studenta. Ponoć jest na ostatnim roku to chyba już dużo potrafi
W każdym bądź razie Bożena mówiła, że jest naprawdę dobry. Przykłada się do pracy i pomaga przy myciu itp. To dopiero trzeci dzień dzisiaj i mniejmy nadzieję, że mu się nie odwidzi. Stan Mariusza jest narazie bez zmian, ale to też cieszy, bo się nie pogorszył. To tyle na dzisiaj. Jak będę miał nowe wiadomości to się pochwalę ) Dziękuję Wam wszystkim za porady i zalecenia. Pozdrawiam. Obserwator Zbyszek

Aniaiania -> dziękuję [addsig]

Grzesiek - a będzie tort i świeczki