Może skupmy się bardziej na naszych bliskich, a nie na lekarzach, służbie zdrowia, chorym systemie, pretensjach do całego świata, itp. Chyba po to było to forum, żeby pomagać sobie nawzajem, cieszyć nawzajem z sukcesów śpiochów, wspierać się w tych trudnych przecież chwilach. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, że beznadziejnie jest w szpitalach, itd. To oczywiste i każdy z nas tutaj to wie. My i tak musimy walczyć mimo to. Może wreszcie zaczniemy znów pisać o tym co nasi bliscy robią, jak ćwiczą i postarajmy się wymyślać dla nich ciągle nowe bodźce i stymulacje. Ja zadałam wcześniej kilka pytań ważnych dla mnie i mojego taty np. o pionizację i nikt mi nie odpowiedział. Dyskutujecie za to bardzo o tym co jest źle i nie tak w szpitalach, co i tak jest oczywiste dla każdego kto przeczytał forum. Proszę skupmy się na tym co jest ważne.
Łączę dla wszystkich wyrazy szacunku.
Curry[addsig]
...trzeba nabawić się nieuleczalnej obsesji i mijać zdrowo otwarte okna...