Malgosiu, wlasciwie to nie wiem co powiedziec, dziekuje ze mimo wszytko jeszcze sie odezwalas... to bardzo wazne co napisalas... my tu bedziecie, kiedy bedziesz czula taka potrzebe to napisz...
pozdrawiam
Megi

Do Aniiani... mam nadzieje ze nie przestaniesz pisac... czasem bywasz bardzo krytyczna w stosunku do innych w swoich wypowiedziach, ale wiem ze nie chcesz nikogo krytykowac... moze masz po prostu taki styl pisania i bycia, ja sie do tego juz przyzwyczailam i czytam Cie inaczej niz na poczatku... to ze to forum istnieje to w duzej mierze Twoja zasluga i byloby wielka strata gdybys przestala pisac... wielu osobom bardzo pomoglas i wyjasnilas wiele rzeczy.... Twoje informacje sa bardzo rzetelne i dalas duzo praktycznych porad... to nie jest forum lekarskie i mamy prawo popelniac bledy...
Do wszystkich:
Troche krytyki kazdemu z nas sie przyda... nasze wypowiedzi sa rozne jak my same/sami... ale wlasnie dlatego tak wiele osob tu zaglada, jeden szuka porad praktycznych inny pocieszenia a jeszcze inny chce sie wygadac... zyjemy wiara i nadzieja a przede wszystkim miloscia ale moze warto zebysmy nie zapominali o czwartej cnocie, ktory sluzy tym trzem innym: POKORZE.... i tego NAM wszystkim zycze.... POKORY.... przepraszam jesli kogos urazilam..
pozdrawiam
Megi

Najlepiej najpierw komuś dokopać a potem przepraszać. Czytałam to forum od początku zdanie po zdaniu. Nie odniosłam wrażenia aby ktoś sie na forum ,,wymądrzał''. Wyniosłam wiele cennych wskazówek. Mój kuzyn wraca do zdrowia mówi , chodzi poprostu stał sie cud.W dużej mierze zawdzięczamy to uczestnikom forum. (pielęgnacja,adresy itp). Dziękuje wam . A co do Aniani to ludeczkowie życie wystarczająco jej dokopał, a nie kopie się leżącego. Słowa przepraszam czasami nie wystarczą. Jeżeli komuś się nie podobały wskazówki i porady Ani to niech nie czyta, tak jak telewizor, który można wyłączyć jeśli się nie podoba.
ANIU CHYLĘ CZOŁA- to za twój trud i wytrwałość

odezwij się !!!!! Pamiętaj są ludzie i .......
Z pozdrowieniami

Miałam się już nie odzywać, ale co tam...
Nie chodzi o wymądrzanie, nie chodzi o pouczanie, chodzi o to żeby ktoś kto znalazl się właśnie w takiej trudnej sytuacji jak my był jaknajlepiej poinformowany, i o skutkach złej pielęgnacji i o skutkach złego żywienia itd, żeby wiedział co mu się należy, żeby mógl o to walczyć, bo jeśli ktoś nie wie, to jak ma się dopominać.
Lekarze nie mówią o tym. To skąd można czerpaczać tą wiedzę?
Każdy i tak zrobi po swojemu, bo każdy ma swój rozum, ale jeśli wie się więcej - to łatwiej podejmować decyzje.

Szkoda, że jak ja "byłam świerza" to nie miał mi kto o tym powiedzieć, bo widocznie nie przyszło nikomu do głowy, że w ten sposób komuś mógłby pomóc. Po prostu nie miał potrzeby pisania.

aniaiania, ja nie wiem o co poszło, widzę tu jakieś "kwasy",eee tam, mnie tu spotkały raczej miłe sygnały, nawet poczułam się "forumowym dzieckiem".

Piszcie, udzielajcie porad, to jest potrzebne!

Witam!
Czytam to forum od około 1 roku i nie mogę zrozumieć w czym jest problem. Dziś nawet pofatygowałam się, żeby wrócić do starych róznych wypowiedzi.
Moje zdanie jest takie, podziwiam WAS wszystkich tu piszących. Dla mnie jesteście wielcy, że piszecie, pomagacie sobie nawzajem. Ja do tej pory nie miałam odwagi zacząć pisać, ale w tej sytuacji nie mogę milczeć. Uwagi wszystkie sa cenne. Ja nie miałam takiego szczęścia, jak i aniaania żeby ktoś mi podpowiedział i wcześniej uczulił na różne sprawy, a później było za późno na wilele spraw, których nie dało się odwrócić. tak więc piszcie i kto może korzystaje z tego forum, bo warto.

Fajnie aniaania, że się odezwałaś. to znaczy, że jesteś wspaniałą osobą, umiesz i chcesz pomagać innym bezinteresownie, poświęcając swój i tak ograniczony czas. Nie uniosłaś się po tych uwagach i tu widać POKORĘ, życzę dużo wytrwałości i zrozumienia.
Pozdrawiam wszystkich

Małgosiu a może poczytamy Twoje cenne rady???????????
Czytam i czytam i nie widze czarodziejskiego słowa.........

Olga06-
Żeby dostać się do Bydgoszczy - trzeba mieć wypełnione skierowanie: - http://www.szpitaluniwersytecki.bydgoszcz.pl/kliniki/Zalaczniknr1a.pdf
dalej musisz się umówić z Porfe***m Hagnerem i pokazać mu to skierowanie. - To on decyduje kto i w jakiej kolejności jest przyjmowany do kliniki. Generalnie pacjent powiniem mieć minimun 9 punktów w skali Glasgow i być bez odleżyn i bakterii - wtedy "lepiej" można wykorzystać pobyt. No i korzyta się z rehabilitacji a nie leczy odlezyny i infekcje.

kontalt do szpitala:
Katedra i Klinika Rehabilitacji Collegium Medi*** im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy ul. M. Skłodowskiej-Curie 9, 85-094 Bydgoszcz tel./fax (0-52) 585 43 30 tel./fax (0-52) 585 40 42
e-mail: klreh@cm.umk.pl

Kierownik Katedry i Kliniki Rehabilitacji dr hab.n.med.Wojciech Hagner prof.UMK

Prfesor Hangrer przyjmuje również w prywatnej przychodni w Bydgoszczy, ul. Kurpińskiego 12, tel. 0502-328-95-50.

"Prfesor Hangrer przyjmuje również w prywatnej przychodni w Bydgoszczy, ul. Kurpińskiego 12, tel. 0502-328-95-50"

PRAWIDŁOWY TEL. 052-328-95-50

czesc wszystkim.
znajoma mojej mamy wydrukowala nam duzo z tego forum,a ja zainteresowalam sie i tez postanowilam napisac. moj brat od ponad miesiaca jest w spiaczce. najciekawsze jest to, ze nie przeszedl zadnego wypadku tylko poprostu upadl. mial duze uszkodzenie mozgu i krwiaka. czekamy az sie wkoncu obudzi,choc to juz dlugo trwa. czy zna ktos podobny przypadek. napiszcie prosze. Iza