Widzę ze napisałaś
Super znajdz jeszcze tu czy ktoś wcześniej nie podał numeru do dr talara czy może ktoś tu nie pisał gdzie najlepiej załatwić
Tez czekam aż ktoś do was kochani się odezwie

pomocy
czy szpital moze wypisac mame ktora jest w spiaczce, i ktora potrzebuje stalej opieki? dzis ordynator powiedzial mi ze mama moze zostac tylko tydzien na oddzale neurologi. co ja mam teraz zrobic ? prosze pomocy

czy moze mi ktos powiedzec mi jak to prawnie wyglada czy mozna mame tak sobie wypisac prosze o pomoc!!!!

Wydaje mi sie ze nie
Pozatym zadzwon do neurologa obojętnie jakiego nawet z innego miasta i zapytaj czy tak mogą zrobić podaje numer do dr furtaka
604104065 poza tym dr oddziałowej pani Renaty na neurologi kochana kobieta opowiedz jej wszystko zapytaj co zrobić ona pomaga to do niej do szpitala 5261417095 zapytaj o oddziałowa Renatę lub niech cie z nią połączą.
Oczywiście daj znac
Jestem z wami
Ja z kolei mam złośliwego guza mózgu tak wiec wiem czym jest strach
Z tego co wiem to twoja mama wie wszystko słyszy itd tylko narazie nic nie może zrobić z ciałem
Proszę znajdz numer fo dr talara z Bydgoszczy i zrób to jak możesz najszybciej
Pa

Profesor Talar przyjmuje w,, gołębi dwór'' obok Iławy. Najlepiej zadzwonić tam zapytać czy profesor jest tam na miejscu. Bo telefonow nie odbiera. Sam osobiście tam jechałem pół polski. Przyjął nas po skończonej swojej pracy. Nam nie udało się pomóc cioci ale próbujcie na wszystkie sposoby

Masz moze Numer tel
Moze I’m uda się dodzwonić
Dziekuje ze odpisujecie tej rodzinie
To straszne co teraz się dzieje a jeszcze niedawno nawet nie miałam pojęcia o chorobach

885045554 maja swoją stronę internetowa

Do pani, która pisała, że potrzebuje ośrodka dla znajomego po urazie. Jeśli ma to być Zol to owszem szukaj sam, bo to co znajdzie szpital może być nawet na drugim końcu Polski. Jeśli jednak chcesz by jechał do ośrodka rehabilitacyjnego np Repty to starać się by prosto ze szpitala tam pojechał, wręcz wymoc na nich by tak się stało, bo jeśli wyjdzie ze szpitala to wejdzie w długie kolejki i o rehabilitacji można zapomnieć na długi czas. Iwa

Moi kochani, pozdrawiam wszystkich tych znajomych i tych nowych, którzy borykają się z podobnymi problemami, bliscy doznali urazów i walczymy o ich powrót do zdrowia. Ostatnio oglądałam program,, sekundy które zmieniły życie,, w odcinku lipcowym bohaterką była młoda dziewczyna po ciężkim urazie, znajdzcie w necie, dużo można się dowiedzieć i uzyskać może wskazówki co dalej. Młoda była u Talara, efekty niewiarygodne. Ja prawie 4 lata temu nie miałam takich informacji, więc piszę to bo wiem, że gdy zdarzy się tragedia nie wiemy co począć, gdzie się udać. Pozdrawiam Iwa

Cześć, dziękuję Wam za podpowiedzi.
Sprawa wygląda tak: znajomy czuje się już naprawdę dobrze, lekarze mówią, że to cud, że po tak dużym urazie jest tak dobrze, umysłowo jest wszystko ok, zapomina niektóre wyrazy, ale to wydaje mi się, że jest kwestią czasu i będzie ok. Ma jedynie strzaskane miednicę i biodro, a także udo. Wymaga rehabilitacji ruchowej.
Też tak właśnie słyszałam, że do Rept trzeba jechać od razu po wyjściu ze szpitala. Więc kiedy wypisywali go z Oddziału Wybudzeń, wymogliśmy przeniesienie go na ortopedię z trudem, ale się udało. A teraz chcą go wypisać już całkiem i twierdzą, że dopiero z wypisem udać się do Rept i oni wtedy zaczną procedurę przyznawania miejsca... była jeszcze mowa o przeniesieniu na oddział rehabilitacji neurologicznej, ale powiedzieli, że jak tam go damy to przepadnie mu szansa na Repty...
Nie wiem, czy to wszystko jest ok...