Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
27-07-2017, 17:34:04

Iwa ,możesz mi powiedzieć w jakich ośrodkach, po szpitalu leczyłaś swojego syna?
gość
27-07-2017, 17:43:25

Agata znalazłam ten tel. Zadzwoń sobie jutro 22 266 88 41.
Aga wszystko z przed wypadku pamięta, pobytu ze szpitala prawie wcale, to mu przypominamy, ale on nie chce tego pamiętać, jak ma niedowlad prawostrony to róbcie wszystko z prawej strony to bardzo ważne, bo może dojść do jak to nazwać,, odrzucenia,, chorej strony. Pozdrawiam Iwa
gość
27-07-2017, 17:48:39

Po szpitalu byliśmy w domu bo był po operacji, tu przychodzli rehabilitanci, potem Kraków i Branicach na Opolszczyźnie. Branice super, czekamy nanastepny turnus. Iwa
gość
27-07-2017, 17:55:27

Iwa , w jakim ośrodku po szpitalu najpierw był twój syn
Agata
gość
27-07-2017, 17:57:03

dwa razy mi się wysłało .jestem początkująca,gubie sie jeszcze
Agata
gość
27-07-2017, 18:00:56

Agata był prawie 4 miesiące w szpitalu tu miał szpitalną rehabilitację i prywatną i naszą amatorską, przed samym wyjściem wyjechał do kliniki na rekonstrukcje oczodołu, po niej wrócił bezpośrednio do domu, bo nie mógł intensywnie ćwiczyć. Dopiero po 4 miesiącach pierwszy turnus.
gość
28-07-2017, 05:48:57

Dzięki Iwa 😊
Wiesz jestem przerarzona A za razem szczęśliwą .
Jeszcze 2 miesiące temu wg lekarzy miał nie przeżyć, później miał być roslinka.
Teraz już nawet je papki i niedługo mu sade wyciagna .
Siedzi na wózku ,a z ta prawa strona Tak jak mówisz motywuje ja do działania szału nie ma ale jest lepiej😊
Dopuki nie będzie mówił to tak naprawdę nie dowiem się co myśli i czy jest logiczny.
Wypadek miał 14 maja, to i tak cud ze jest w taki stanie.
Boję się tylko o swiadomos i logiczne myślenie ,bo teraz zachowuje się jakby był małym dzieckiem, nie wiem czy to taki etap przejściowy czy tak mi zostanie .
A co do Torunia to ośrodek i opieka super!!!
gość
28-07-2017, 05:50:56

Zapomniałam się podpisać to ja
AGA
gość
28-07-2017, 07:44:21

Witajcie! Dawno się nie udzielałam, bo moje 3 tygodniowe maleństwo mnie pochłaNia w czasie kiedy jestem w domu.. starsza córka te potrzebuje mamy... i jeżdżę do męża 3 razy dziennie. Mąż ma lepsze napięcie mięśni i więcej się rusza, ale oczu nadal nie otwiera.. to już 4 miesiące.. ordynatirkw złożyła papiery męża do Torunia. Aga na ile Twój mąż został tam zakwalifikowany? Dojeżdżasz codziennie do niego czy coś tam wynajmujesz?
Agnieszka
gość
28-07-2017, 11:17:22

Witajcie dziewczyny.
Aga jak piszesz to podobnie to idzie jak u nas. Po oimie od razu zaczęliśmy uczyć jeść bo miał już wyznaczony termin pega, udało nam się. Po tygodniu zaczęliśmy sadzac na łóżku, żeby dotykał podłoża, masakra wszystko leciało głowa, całe ciało, 4 osoby to robiły. Potem w końcu poruszył niewladna noga, chyba po1,5 miesiąca od wypadku pionizacja też 4 osoby, jedna głowę, dwie pod pachy, jedna blokowala kolana, zaraz potem wyciagnieto rurkę tracheo, tylko dzięki pielegniarkom, bo laryngolog nie chciał bo niby bez kontaktu, one zaswiadczyly, że jest kontakt. Lekarze cały czas twierdzili, że nie ma kontaktu, my wiedzieliśmy, że jest i tego się trzymalismy. Na wózku chyba wzięliśmy go tak z 10 min po2,5 miesiąca i cały czas podrzymywalismy głowę. Potem pierwsze kroki też 4 osoby, w końcu wysoki chodzik 3 osoby pomagały.
Agnieszka wiem, że ciężko Ci jest, dwójka małych dzieci i mąż w szpitalu. Trzymam za Twoją rodzinę kciuki i wierzę, że stan Twoje męża będzie się poprawiał. Pozdrawiam Iwa

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: