Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
19-08-2016, 18:40:44

Widzisz Macku cos w tym jest tata nie bez powodu przysnil sie Twojej siostrze, oni nie chca byc dla nas ciężarem i moze dlatego przestaja walczyc. U mnie na początku tez byla cala rodzina az miło a teraz to juz prawie trzy lata, kazdy ma swoje życie. Pamietam w Bydgoszczy zaprzyjaźniona dziewczyna powiedziala mi ze i rodzina przestanie pomagac pomyslalam wtedy chyba Twoja a teraz musze przyznac jej racje, ale za to mam wspaniałych przyjaciół. Pozdrawiam Sylwia
Wtajemniczony
19-08-2016, 21:34:35

Nie wiem co by było gdyby, wiem, że Tata ma bardzo zżytą rodzinę od lat. Wspierali mnie tak jak mogli. Także teraz. Jutro jadę do rodziny, nie chcą żebyśmy siedzieli tak sami.
Przetrwałem pogrzeb, podobno byłem dzielny. Wszyscy mi dziękowali za to co robiłem dla Taty, że robiłem więcej niż mogłem. Ja tak nie uważam, ale miło usłyszeć takie słowa.
Jeśli można powiedzieć, że pogrzeb może być piękny to ten taki był. Bardzo się bałem tego... Ale było godnie, podniośle, Tata na to zasłużył. Kwartet smyczkowy grał pięknie, wszyscy mi potem mówili i pisali, że oprawa muzyczna była świetna. Na początku standardowo - Ave Maria, Hallejujah. A potem na koniec trochę inaczej - Metallica "Nothing else matters", tango, i jeszcze jakiś wesoły kawałek. Pan z uczelni Taty (chyba dziekan, ale nie jestem pewien) wygłosił piękną mowę opowiadając o zasługach Taty dla uczelni, jego dorobku naukowym i odwadze w walce o wolność ojczyzny. Było ok. 80 osób. Rodzina, przyjaciele Taty z uczelni, moi znajomi z różnych środowisk, sąsiedzi. Na budynku uczelni powiesili czarną flagę. Ksiądz też mówił bardzo mądrze. Mam satysfakcję, że ostatnia droga Taty była taka na jaką w pełni zasłużył.
Pytanie co będzie dalej jak się z tego otrząsnę już trochę.
A moja siostra ma trochę z czarownicy, twierdzi, że nie czuła obecności Taty na cmentarzu.
gość
20-08-2016, 12:54:14

Poczytuje forum od samego początku aby nie powielać pytań.Dotarłem do 350 str Ale jakoś nie mogę znaleźć nic konkretnego na temat muzyki stymulującej mózg. Gdzie ja można kupić?Jaki to rodzaj muzyki.
U mojego szwagra bez zmian.Otwiera oczy jak ktoś się fo niego zbliża czy zapisz czy monitor.Odkasxluje wydzieline więc nie musi być tak często odsysany.Siostrze wydaje się że dziś jakby poruszył ręką.
Jest ciezko.Naprawdę ciężko. Opieka w szpitalu wydaje się być dobra tylko ta bariera językowa.
Siostra poczuła się lepiej dziś,chyba wstąpiła w nią nowa nadzieja.Oby tak zostało.
Muszę namówić ja na większą stymulacji:zapach,dźwięk,dotyk.
Tylko że pozwalają hej być przy nim max 30min.a musi biedaczka jechać ponad 120 km.
Myślałam aby wzięła jakąś szczoteczkę czy szorstka tkaninę i delikatnie masowała ręce. Czy waciki nasączony np perfumami lub oliwka dla dziecka to dobry pomysł?
Gdy dziś włączyła nagranie dzieci to bardzo się wystarczyła bo ciśnienie tętno i serduszko oszalało aż wszystko zaczęło piszczec więc musiała wyłączyć.
Musimy popytać o rehabilitację i odżywianie. Choć siostra mówi że szwagier nie schudł i że on ma jakieś 3 strzykawki z jedzeniem podłączone i jak tylko któraś jest pusta to jest zmieniana.
Proszę o podpowiedzi o stymulacji.Co można w te 30 min zrobić?Siostra odwiedza go tylko co drugi dzień bo na 3 małych dzieci i niestety 240 km też robi swoje.każdy pracuje i baprawde trzeba się bagimnastykiwac aby znaleźć kierowcę. Siostra nie ma prawojazd. Ale znajomi i sąsiedzi pomagają. Zawsze ktoś nowy do niego jedzie myślę że to też dużo daje.
Ale jak was czytam to łapie dokąd że nie możemy robić aż tyle co wy.I czasami wydaje mi się że tym samym skazujemy go na niepowodzenie.
Miłego weekendu życzę.
Justyna
gość
22-08-2016, 14:26:20

U szwagra nadal utrzymuje się obrzęk mózgu to już 3 tyg.Nie jest dobrze.
Justyna
gość
24-08-2016, 09:50:41

Justynko trochę cierpliwości mózg bardzo długo się regeneruje, uwazajcie tylko na odleżyny . Pozdrawiam Sylwia
gość
24-08-2016, 13:04:58

Dziękuję Sylwia.
Niestety tak jak mowisz potrzeba czasu.
Odlezyn nie ma .Mama z siostrą dziś sprawdzała. Materac ma przeciwodkezynowy i za każdym razem jak go odwiedzają to jest w innej pozycji.Jak narazie nie schudł i ponoć wygląda lepiej niż przed spiaczka(tzn nie ma cieni pod oczami).Dziś miał w ustach coś jakby smoczek bo przygryzł sobie język. Dostaje leki uspokajające i dużo przeciwbólowych. Dziś miał kolejny zabieg w jamie brzusznej,starają się opanować zmiany martwicze które poczyniła trzustka.Co drugi dzień u niego jest jakiś profesor z Pragi który zajmuje się stanem jego mózgu.
Lekarz prosił o zaufanie i wiarę w ich działania.Robią co mogą a Piotrek bardzo walczy i jest młody i to przemawia na jego korzyść.Pocieszył moja siostrę że jeszcze wyjedzie z mężem do spa.
Ja już przebrnęłam przez 730 stron forum i niestety zdaje sobie sprawę że jest to bardzo ciężka walka.Ale pociesza mnie stanowisko lekarzy które jest inne niż w Polsce.Oni go nieskreslili.
Niestety Piotrek nadal ma temp 38,7i przez inne komplikacje nie może być rehabilitowany.Więc trzeba czekać i modlić się.
Justyna
gość
25-08-2016, 14:00:59

Justynko macie szczęście ze jest taka opieka, to bardzo ważne. Temperatura jest od bakterii musicie czekać może być tez od mózgu ale wtedy byłaby wyższa. Od czego ta trzustka miał jakies problemy wcześniej? Pozdrawiam Sylwia
gość
25-08-2016, 19:58:47

Nigdy nie miał kłopotów z trzustka.W maju badania robił w zakładzie pracy ,a w skodzie są bardzo restrykcyjne, i wszystko było ok.
Podejrzewają kamienie.A my jego prace.Jest lakiernikiem w skodzie. Jego kolega z pracy tak się przestraszył że po jego tygodniowym pobycie w szpitalu zrobił sobie badania i ma też zapalenie trzustki z guzami. Może to tylko zbieg okoliczności.
Dla nas tylko jest ważne aby wyzdrowial i wrócił do żony i swojej trójki dzieci.
gość
26-08-2016, 09:44:30

Justynko jaki zbieg okoliczności mój mąź tez jest lakiernikiem tylko miał własny zakład, moze cos wtym jest on tez wszystkie badania miał ok a tu nagle udar. On na szczęście ma wszystkie wyniki ok. Pozdrawiam Sylwia
gość
28-08-2016, 19:17:29

Gość 2016-08-20 14:54:14
Poczytuje forum od samego początku aby nie powielać pytań.Dotarłem do 350 str Ale jakoś nie mogę znaleźć nic konkretnego na temat muzyki stymulującej mózg. Gdzie ja można kupić?Jaki to rodzaj muzyki.
(...)
Justyna
Nie wiem, czy już znalazłaś odpowiedź na to pytanie, ale gdybyś nie znalazła, to ktoś mówił o tym gdzieś w okolicach 25-35 str.
Podobno prof. Talar polecił komuś muzykę z płyty Alfa Synhro Theta 5 Hz, można to nabyć na stronie www.alfaton.pl, koszt to jakieś 30 zł.
Z tego co zdążyłam wyczytać to niektórzy puszczają również dźwięki mis i gongów tybetańskich.
Z innych źródeł wyczytałam, że powinna to być muzyka spokojna, lub klasyczna. A z jeszcze innych mogą to być dźwięki, które nasz Śpioch może kojarzyć, jak dźwięk telefonu, czy ulubione utwory różnych wykonawców.
Czytam to forum dość długo szukając jak najwięcej informacji.
Bardzo mi przykro z powodu wszystkich, którzy po ciężkiej walce odeszli z tego świata. Trzymam kciuki za ich rodziny, które tak ciężko o nich walczyły. Zadbajcie i walczcie teraz o siebie, dla siebie samych.
Dzięki temu forum i osobom udzielającym się tu, ja sama jakoś się trzymam i nie odpuszczam.
Być może wkrótce ja opowiem Wam o moim Śpioszku.
Pozdrawiam serdecznie! I nie poddawajcie się!
K.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama: