Moja rodzina jest zadowolona z działania PCRF Votum. Już od dłuższego czasu przebywa u Nich moja ciocia. Ciocia po wypadku była w śpiączce. Placówka pomogła wujkowi zorganizować transport ze szpitala. Liczyliśmy na ich wiedzę i doświadczenie. Codziennie prosiliśmy Boga aby udało im się wybudzić ją z tego stanu. Każdy dzień był ciężki. Cały zespół medyczny walczył o Nią. Udało się. Teraz ciocia nie jest już roślinką. Cały czas przebywa w ośrodku gdzie uczy się żyć na nowo, wykonywać proste zadania z dnia codziennego. Najważniejsze, że żyje. Potrzeba jeszcze tylko trochę czasu aby żyć jak dawniej.