Reklama:

Problemy z pamięcią i nie tylko (69)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
18-09-2007, 15:07:00

Od dłuższego czasu mam problemy z pamięcią zarówno krótko, jak i długotrwałą oraz dodatkowo z określeniem własnego "ja". Wiem, że dziwnie to brzmi jednak właśnie tak się czuje, są po prostu dni kiedy nie czuję do końca swojej własnej osoby, mam problemy określeniem swoich poglądów...czuję się tak jakby każde zdanie na dowolny temat musiał kreować od samego początku, często także mam problemy z przypomnieniem sobie najprostszych rzeczy. Dziwne jest to, że są dni kiedy czuje się względnie normalnie, a objawy mają o wiele słabszy charakter. Na potylicy mam niewielki guzek, którego rozmiar jednak zmienia się praktycznie z dnia na dzień. Raz jest on większy, innym razem z kolei mniejszy i niemal niewyczuwalny. Wcześniej nie zwracałem na niego uwagi, uważając że jest to coś normalnego jednak zastanawiam się czy to on może być właśnie powodem tego jak się czuje? Jeśli nie, to jakie mogą być inne przyczyny? Co powinienem zrobić, do jakiego lekarza się ewentualnie zgłosić? Proszę po prostu o radę...i z góry dziękuje za każdą pomoc...Mogę oczywiście odpowiedzieć na wszelkie pytania, które mogłyby pomóc w diagnozie.
gość
18-09-2007, 16:47:00

Może w pierwszej kolejności do rodzinnego i on powie co z tym dalej?
gość
19-09-2007, 11:57:00

Wiem...i pewnie u tego lekarza wyląduje najpierw, jednak mimo wszystko chciałbym poznać opinie innych na ten temat. Na pewno pomogłoby mi to podczas ewentualnej wizyty...wiedzy w końcu nigdy za wiele...Z chęcią wysłuchałbym też ludzi, którzy być może mieli podobne problemy...Ciekawi mnie jak je rozwiązywali...co w ich wypadku było przyczyną takich objawów itd.
gość
21-09-2007, 21:31:00

Ja rowniez mam ogromne problemy z pamiecia, koncentracja, wyslawianiem sie- czasami brakuje mi podstawowych slow, niekiedy nie moge "sie odnalezc", ale od 3 lat choruje na padaczke, a od dwoch biore leki na te chorobe i to chyba one sa tego powodem- przynajmniej tak sobie to tlumacze.
gość
23-09-2007, 09:57:00

Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że przyczyną waszych problemów jest po prostu długotrwały niedobór magnezu...sam miałem bardzo podobne problemy i doskonale rozumiem wasz stan, a w moim przypadku główną przyczyną był właśnie magnez. Ciągłe zmęczenie nawet po wielogodzinnym śnie, bóle stawów, ogromne problemy z koncentracja, pamięcią...problemy na tyle silne, że człowiek ma problemy z przypomnieniem sobie własnego "ja" - tak właśnie się czułem, chociaż słowa nie są zdolne w pełni odzwierciedlić stanu w jakim się znajdowałem...odnoszę wrażenie, że podobnie jak w moim przypadku, tak i w waszym ( a prawdopodobnie także wielu innych osób) głównym "winowajcą" jest właśnie magnez, coś tak banalnego że człowiek nie bierze tego nawet pod uwagę...i może właśnie w tym tkwi problem...naturalnie przyczyn takiego stanu może być znacznie więcej, więc oczywiście najlepszym rozwiązaniem i to właśnie zalecam w pierwszej kolejności - jest pójście do lekarza rodzinnego i dokładne opisanie swoich dolegliwości. Z własnego doświadczenia wiem, że z powodu ogromnych problemów z pamięcią może być to dużym problemem, jednak dobrym rozwiązaniem jest po prostu zapisanie ich na kartce. Mam nadzieję i szczerze wam tego życzę aby i w waszym przypadku to właśnie magnez okazał się przyczyną tych objawów...w moim przypadku już po kilku dniach regularnego przyjmowania magnezu czułem się wręcz innym człowiekiem...

Wyczerpujący opis wpływu magnezu na organizm, także objawów związanych z jego niedoborem znajduję się na tej stronie:

http://www.akupresura.akcjasos.pl/magnez.html

Dla mnie już samo przeczytanie tego artykułu stanowiło pewnego rodzaju przełom, uzmysłowienie sobie jak wiele z przedstawionych tam objawów dotyczyło właśnie mnie...tak nierealne marzenie o normalności...nagle stało się rzeczywiste...to było niemal jak cud...coś co naprawdę trudno ująć w słowa...

Ps. Jednocześnie proszę, aby w przypadku wszelkich postów opisujących podobne problemy w odpowiedzi podawać link do tego tematu, kto wie być może odmieni to życie kolejnych osób...
gość
23-09-2007, 11:20:00

Niestety, w moim przypadku niestety niedobor magnezu jest wykluczony, poniewz od dwoch lat, czyli od momentu, kiedy przyjmuje leki przeciwpadaczkowe regularnie zazywam rowniez magnez... Lekarz przepisywywal mi jakis lek na poprawe pamieci, koncentracji, ale niestety nie skutkowal- o ile sie nie myle byl to memotropil, dokladnie nie pamietam juz nazwy. Jest to bardzo uciazliwe w mojej sytuacji, bo studiuje, a te dolegliwosci bardzo utrudniaja nauke, a czasami wrecz uniemozliwiaja, bo ten stan w ktorym nie moge sie skupic nad nauka bywa tak zaawansowany. A do tego jeszcze niekiedy to dziwne samopoczucie...
gość
11-10-2007, 16:21:00

witam. Od jakiegos czasu mam podobne problemy. moj numer gg to 5149123 a email to mariuszp87@o2.pl. chętnie porozmawiam o tym z kims kt jest mojej sytuacji . pozdrawiam
gość
19-10-2007, 11:52:00

Ja od kilku lat miałem takie problemy aż w końcu skończyło się to atakiem padaczkowym. Poszedłem do lekarza a on stwierdził ze to napewno padaczka, przepisywał mi różne leki po których już całkiem byłem prawie nie przytomny. Poszedłem do innego lekarza, powiedział ze to może być słabe dotlenienie i dokrwienie mózgu, przepisał mi lucetam 1200 biorę 2 tabletki dziennie, jak narazie półtora miesiąca jest super !!
gość
24-10-2007, 20:22:00

I przyjmujesz tylko ten lek czy jeszcze jakis inny? A atak miales tylko jeden czy wiecej? Przepraszam, ze tak sie dopytuje, ale nie moge sobie poradzic z tym problemem. Wszystko czego sie chwytam zawodzi, a lekarz to bagatelizuje... Tak, jak wczesniej pisalam rowniez jestem chora na padaczke, ataki mam bardzo lagodne. Juz nie wiem czy to przez sama chorobe tak sie dzieje czy moze przez leki (ale bardziej utozsamialabym to z tym drugim). Bardzo prosze o odpowiedz tu lub na gg (11027757- zazwyczj mam status "niewidoczna", ale to o niczym nie swiadzczy Kinga
gość
24-07-2008, 22:43:00

teraz moge powiediec cos wiecej o sobie. Doszedlem do wniosku, że osłabienie mojej pamięci i inteligencji trwało latami. Teraz mam 21 lat. W liceum czulem, ze w gimnazjum uczylem sie szybciej. W gimnazjum czulem ze w podstawowce nauka szla mi sprawniej. Kilka miesiecy temu osiągnąłem dno, by rozpoczac coś odwrotnego. Teraz kazdego dnia czuje, że jestlepiej. Wydaje mi sie, że te problemy byly spowodowane moja bardzo niska samooceną. Czulem sie gorszy od innych, mimo że naprawde wyroznialm sie inteligencja. chcialbym jak najszybciej znów być sobą, chcialbym by poprawa postepowala szybciej. Czy ktoś cos takiego przezyl? prosze okontakt
mariuszp87@o2.pl

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: