Cześć.Callisto to jest pewien plus na twoją korzyść,bo mi dr.też zwiekszył VETIRE z 1000 rano i wieczorem na 1500 rano i wieczorem.Mam też VIMPAD 200 rano i wieczorem.Jak pytałem się dr.to VETIRE i VIMPAD mam już wprowadzone maksymalną dawkę jednego i drugiego leku.O Lamitrin 100 nic nie mówił.Powiedział że teraz musimy poczekać jaki będzie rezultat tego leczenia.Jak będzie coś nie tak to będziemy myśleć co dalej.Wiem tylko tyle że ja jak zacząłem przyjmować VIMPAD to ataki mi się zmieniły.Zmieniły w tym sensie,że mam ataki ale nie mam aż takiej agresji,szybciej dochodzę do świadomości,tzn.szybciej łapie kontakt z rzeczywistością.Zauważyłem też to że zaczynam pamiętać ostatnie chwile ataku.A szczególnie końcówkę ataku,jak zaczynam dochodzić do siebie.Nie wiem czy to jest związek zwiększenia VETIRY,czy działanie VIMPADU.Callisto bardzo mnie ucieszyło to co dr.powiedział ci powiedział.Odrazu przypomniało się to co Asi powiedziała jej Onkolog-lek.prowadzący. Asię.Asia też brała leki i też była ta sama sytuacja co u ciebie.Tylko z tą różnicą że Asia miała chorobę Onkologiczną,a ty masz Neurologiczną.Ale jak przeczytałem twego posta i to odrazu wspomnienia wróciły.Ale przypomnij sobie jak ci pisałem,ze wszystko będzie ok.tylko trzeba na wszystko czasu.I zobacz sama opłacało się czekać i być cierpliwym?.Teraz trzeba tylko modlić się aby był jak najszybszy skutek leczenia,a później o jak najlepszy przebieg ciąży a wszystko będzie dobrze.Ja już mam ten stres za sobą to wiem co was będzie czekać.Ale mniej nadzieje że wszystko będzie ok.a wtedy będzie ok.Trzymam za was kciuki aby było dobrze.Będzie dobrze nie może być zazawsze źle.Musi być doborze.