Jeżeli się to wsztstko potwierdzi to leki będą odstawione bo wtedy będą już niepotrzebne . Na chwile obecną nic nie możemy zmienić . Mąż ma zadanie bojowe -musi nagrać moje ataki . Dr powiedział ze musi to zobaczyć jak one wyglądają bo nie pasuja do żadnego typu napadów . Inaczej jak sie opisuje a inaczej jak sie widzi , wtedy dalsza decyzja bedzie podjęta . Callisto

Callisto, a czy dr dał Ci namiary na dobrego neuropsyxhologa? Musisz jak najszybciej się udać do takiego. Ja mam namiary na dobrego psychiatrę lub psychologa , który też zajmuje się atakami rzekomopadaczkowymi. Jest z Łodzi. Jeżeli chcesz to podam Ci.

Jeszcze jedno czy umówiłas się na kolejną wizytę? Jak wrażenia po wizycie? Czy jesteś zadowolona? Wierzę, że już niedługo zaczniesz obstawiać leki i Twoje marzenie o dziecku się spełni. Trzymam kciuki i trzymaj się dr Zwolińskiego, jestem pewna, że Ci pomoże

Z neuropsychologiem jestem juz umówiona ,Dr dał mi namiary . Wizyty mam dwie , w przyszłym tygodniu a dokładnie 30ego czyli w sobote. i druga na następną sobotę . Jak będą wyniki to wtedy sie umowie z dr Zwolinskim . Jestem dobrej myśli .

Bardzo się cieszę, że mogłam pomóc. Callisto wierzę, że powoli Twój dramat dobiega końca. Wszystko się ułoży. Teraz będzie już tylko lepiej. Napisz proszę jak będziesz po wizycie u neuropsychologa. Trzymam kciuki!!!! Jestem pewna, że postawi trafna diagnozę i odstawisz te leki, które zatruwaja Twój organizm od lat. Nie mogłaś trafić lepiej. Większość pseudoneurologow truje zamiast leczyć. Czekam na wieści, oczywiście tylko dobre.

Witam wszystkich.Czytając kilka ostatnich postów jestem pod dużym wrażeniem tego co piszecie.A ktoś z was mógłby napisać mi co lub kto to jest neuropsycholog będę bardzo wdzięczny.Bo ja jak potrzebowałem pomocy psychologicznej to lekarz neurolog wysłał mnie do psychologa,a o neuropsychologu nic mi nie wspominał.Proszę napiszcie co lub kto to jest,bo ja po śmierci swojej żony ledwo daje sobie radę z tą całą sytuacją.A po śmierci żony i chodzeniu do psychologa to teraz mało co mi psycholog już pomaga.Prócz rodziny która mi pomaga i wspiera jak może to z przyjaciół najlepsze wsparcie mam od swojej koleżanki która też ma padaczke.Najgorsze jest to że ona mieszka w miejscowości SWIERŻE GÓRNE.Jest to miejscowość między Radomiem a Warszawą.Mam z nią kontakt tylko telefoniczn.Callisto czytając twój wcześniejszy post i twoje pragnienie o dziecku.Nie wiem jaki masz rodzaj padaczki,ale z tego co ja wiem to nie ma przeciw wskazań do tego abyś mogła mieć dziecko.Moja żona też była bardzo chora,i my chcąc starać się o dziecko dowiadywaliśmy się jakie byłyby przeciw wskazania do starania się o dziecko aby nie przejeło naszych chorób,tzn.padaczki,i innych chorób współistniejacych po mnie i chorób stałych i współistniejących po żonie?.Przeciw wskazań nie było żadnych.Bo jeśli oboje rodziców ma padaczke to jest udowodnione medycznie że dziecko będzie miało padaczke,ale jeśli tylko partner ma padaczke to jest mało prawdopodobne aby dziecko było chore gdyż przez nasienie partnera nie przenosi się chorób.Więcej chorób przenosi się przez ciało kobiety gdyż dziecko może odziedziczyć chorobę przez łono matki.Może a nie musi.Moja koleżanka z Olsztyna ktora ma padaczke ro urodziła zdrowe dziecko. Moja żona mimo że była bardzo chora, to synek nie przejął zadnych chorób ani po mnie ani po żonie.Wprawdzie nie miała ona padaczki,ale miała choroby które synek mógł przejąć przez łono matki.Synek urodził się zdrowy nie przejmując zadnych chorób po nas.To że synek nie przejął po nas żadnych chorób to nie znaczy że nie jest w kręgu ryzyka zachorowania.Może być tak że dziś jest zdrowy,a za 10,20 lat może zachorować.Może a nie musi.To jest jedna wielka niewidoma.Dlatego jeśli macie jakiś medyczne dokumenty o sowich stalych chorobach to trzymajcie je dla waszego bezpieczeństwa,a raczej dla bezbezpieczeństwa waszych dzieci.Nie wiadomo czy one będą kiedy kiedykolwiek potrzebne,a człowiek nie jest wstanie zapamiętać wszystkiego co bylo 10,15,czy 20 lat temu.Jeszcze raz was proszę o informacje co lub kto to jest neuropsycholog?.Pozdrawiam.Arek

Arku, wpisz sobie w wyszukiwarke neuropsycholog to wszystkiego się dowiesz. Mam nadzieję, że znajdziesz dobrego. Pozdrawiam

f

Callisto co u Ciebie? Już za tydzień wizyta u neuropsychologa. Napisz koniecznie jak przebiegła

Hej wam ! Mam ostatnio duży mętlik w głowie . Próbuje odpowiedzieć sobie na wiele pytań i analizuje wiele opcji ale jest tego tylko coraz więcej. Mieszanka wybuchowa . Dzisiaj miałam jakis cięzki dzień to pewnie przez tą zachmurzoną pogode miałam problem z koncentracją i taki delikatny agresor ,pół dnia przespałam . Na Was też wpływa tak pogoda ? Mąż nagrał mnie podczas ataku . Bałam się to zobaczyć bo nie byłam pewna jak zareaguję na to . Jednak odważyłam się i powiem że ulżyło mi bo spodziewałam sie czegoś o wiele gorszego . Mam do Was pytanie jak wygląda Wasza aura ? Ponieważ czytając wszelkie informacje nigdzie nie widze czegos takiego jak moj przypadek . Muszę na nowo zacząć stosować medytacje ona dużo pomaga. . Pozdrawiam . Callisto