Reklama:

porażenie nerwu twarzowego (149)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkująca
23-01-2016, 10:05:03

ja też walczę z porażeniem nerwu twarzowego , chodzę na rehabilitację ale nie do końca mi to pomaga ,
mam pytanie , do tych którzy chodzili na masaże ,
na czym polega mocny masaż twarzy ? jakby ktoś chciał z grubsza chociaż opisać ,to będę wdzięczna ,
porównam to z zabiegami na które sama chodzę i które jak dla mnie nie są zbyt mocne , chociaż owszem trochę pomagają ,
gość
16-04-2016, 20:14:15

Ja mam porażenie od tygodnia, jak szybko można rozpocząć rehabilitację solux masaż i elekrostymulację , neurolog zalecił od razu, ale z tego co czytam to nie koniecznie dobra taka szybka stymulacja. Nie wiem co robić, ćwiczę ćwiczę i ani to drgnie, mam wrażenie że z każdym dniem jest tylko gorzej. Lekarze twierdzą , ze mam to z przewiania.
gość
01-07-2016, 18:08:02

Witam mnie porażenie nerwu twarzowego dopadło w lutym czyli mam to od 4 miesięcy owało mnie na rowerze. Ból jest nie do opisania do tej pory doszły jeszcze stany lekowe czesciowo po lekach mam problemy ze snem. W moim przypadku głównie przeszkadza mi ból umiejscowiony dokładnie w okolicy lewej zatoki i wchodzi na nos, odretwienie twarzy brak czucia to pikuś przy tym bólu. Pierwszy kontakt z lekarzem po 2 dniach bo zapalenie powsatło w weekend. Objawy pierwsze to obrzek twarzy i ból. Lekarz rodzinny zalecił mi kupic sobie cos przeciwbólowego i olał mnie:(. Sama zrobiłam przeswietlenie zebów, poszłam na kontrol uzebienia do stomatologa, opinia nie ma stanu zapalnego ani próchnicy. Drugi etap wymusiłam skerowanie do Laryngologo i neurologa. Początkowo myślałam że to zatoki zrobiłam na swój koszt przeswietlenie i wymazy z nosa jednak nie były to zatoki. Neurolog obejżała mnie jednak stwierdziła ze na zapalenie nerwu trójdzielnego to jestem za młoda i nic mi nie przepisała, ze względu na to że miałam silny ból dała mi skierowanie na rezonas w trybie pilnym na który czekałam 3 miesiące i nic z niego nie wynikło, dalej łykałam wszystko co mozliwe bez recepty na ból w efekcie czego spuchła mi wątroba aż czuje ucisk. W miedzyczasie zmieniłam lekarza rodzinnego, lekarka stwierdziła ze jednak moze to byc neuralgia chiała mi nawet zastrzyki przepisac ale stwierdziła niech to neurolog zobaczy. Neurolog pomacał mnie po twarzy i stwierdził ze to nie to bo nie bolało mnie przy ucisku tylko miałam odretwiałą twarz. Mogę dodać ze bój nie jest ciągły czasem mam momenty ze przestaje dokuczac nawt na kilka dni ale jak mnie owieje wiatrem to kolejne kilka dni nie radze sobie . Po ostatniej wizycie ten drugi neurolog który wczesniej uznał ze to nie jest nauralgia stwierdził że RM i tak by jej nie wykrył i to jednak moze byc to. Przepisał mi na ból Zaldiar Effervescent , Anapran i Neurovit. Po zażywaniu tych leków przez 5 dni dostałam najpierw obrzeku stóp w kostkach potem ból w kolanach tak jakby nogi miały mi sie oderwac w kolanach, nadpobudliwość, kołatanie serca, uczucie odretwienia i problemy ze snem do tego stopnia ze zemdlałam i trzeba było wezwać pogotowie:( Dzisiaj byłam u lekarza rodzinnego niestety innego bo moja lekarka jest na urlopie dostałam leki antydepresyjne i kolejne skierowanie do neurologa to juz mój 3, nie wiem juz gdzie sie udać:( i kto mi moze pomóc. Chciałam dodać ze w miejscu gdzie wystąpił poczatkowo obrzek kolor znienia sie czesto widać białe pasma lub plamy a to miejsce ma plamke która jak sie dobrze przyjzec w głębi jest lekko sina, czy mozliwe ze tam jest jakas ropna wydzielina? Nie wiem co to... chciałabym żeby ten koszmar juz sie skonczył, bardzo utrudnia mi to życie, mam na mysli ból i odretwienie twarzy, ostatnio zauwazyłam ze mam słabsze czucie w górnej szczece takze takie odretnienie nie wiem czy to sie rozprzestrzenia czy po lekach, poniewaz biore ciegle przeciwbólowe. A zapomniałam dodać ze raz z bólu myslałam ze mi mózg wystrzeli i pojechałam na izbe przyjec bo ketonal *** mi nie pomógł to lekarz zawalił mi kroplówke upokajającą i kazał mi brać chydroksyzynkę:) po czym nie mogłam wrócić do domu autem jakos dojechałam ale rece miałam takie odretwiałe ze mało w rów nie wjechałam ból i odretwienie nie ustąpił. Moze ktos poleci mi dobrego Neurologa w Zamościu lub w Lublinie jestem w stanie pojechać i dalej oby wyleczyć to swinstwo . Dobrego mam namyśli takiego który to wyleczy w miere szybko bo ja juz sie nacierpiałam przez te 4 miesiace. Boję sie że niedługo wyląduje w wariatkowie z tego bólu :(
gość
02-07-2016, 08:31:31

Gość 2016-07-01 20:08:02
Witam mnie porażenie nerwu twarzowego dopadło w lutym czyli mam to od 4 miesięcy owało mnie na rowerze. Ból jest nie do opisania do tej pory doszły jeszcze stany lekowe czesciowo po lekach mam problemy ze snem. W moim przypadku głównie przeszkadza mi ból umiejscowiony dokładnie w okolicy lewej zatoki i wchodzi na nos, odretwienie twarzy brak czucia to pikuś przy tym bólu. Pierwszy kontakt z lekarzem po 2 dniach bo zapalenie powsatło w weekend. Objawy pierwsze to obrzek twarzy i ból. Lekarz rodzinny zalecił mi kupic sobie cos przeciwbólowego i olał mnie:(. Sama zrobiłam przeswietlenie zebów, poszłam na kontrol uzebienia do stomatologa, opinia nie ma stanu zapalnego ani próchnicy. Drugi etap wymusiłam skerowanie do Laryngologo i neurologa. Początkowo myślałam że to zatoki zrobiłam na swój koszt przeswietlenie i wymazy z nosa jednak nie były to zatoki. Neurolog obejżała mnie jednak stwierdziła ze na zapalenie nerwu trójdzielnego to jestem za młoda i nic mi nie przepisała, ze względu na to że miałam silny ból dała mi skierowanie na rezonas w trybie pilnym na który czekałam 3 miesiące i nic z niego nie wynikło, dalej łykałam wszystko co mozliwe bez recepty na ból w efekcie czego spuchła mi wątroba aż czuje ucisk. W miedzyczasie zmieniłam lekarza rodzinnego, lekarka stwierdziła ze jednak moze to byc neuralgia chiała mi nawet zastrzyki przepisac ale stwierdziła niech to neurolog zobaczy. Neurolog pomacał mnie po twarzy i stwierdził ze to nie to bo nie bolało mnie przy ucisku tylko miałam odretwiałą twarz. Mogę dodać ze bój nie jest ciągły czasem mam momenty ze przestaje dokuczac nawt na kilka dni ale jak mnie owieje wiatrem to kolejne kilka dni nie radze sobie . Po ostatniej wizycie ten drugi neurolog który wczesniej uznał ze to nie jest nauralgia stwierdził że RM i tak by jej nie wykrył i to jednak moze byc to. Przepisał mi na ból Zaldiar Effervescent , Anapran i Neurovit. Po zażywaniu tych leków przez 5 dni dostałam najpierw obrzeku stóp w kostkach potem ból w kolanach tak jakby nogi miały mi sie oderwac w kolanach, nadpobudliwość, kołatanie serca, uczucie odretwienia i problemy ze snem do tego stopnia ze zemdlałam i trzeba było wezwać pogotowie:( Dzisiaj byłam u lekarza rodzinnego niestety innego bo moja lekarka jest na urlopie dostałam leki antydepresyjne i kolejne skierowanie do neurologa to juz mój 3, nie wiem juz gdzie sie udać:( i kto mi moze pomóc. Chciałam dodać ze w miejscu gdzie wystąpił poczatkowo obrzek kolor znienia sie czesto widać białe pasma lub plamy a to miejsce ma plamke która jak sie dobrze przyjzec w głębi jest lekko sina, czy mozliwe ze tam jest jakas ropna wydzielina? Nie wiem co to... chciałabym żeby ten koszmar juz sie skonczył, bardzo utrudnia mi to życie, mam na mysli ból i odretwienie twarzy, ostatnio zauwazyłam ze mam słabsze czucie w górnej szczece takze takie odretnienie nie wiem czy to sie rozprzestrzenia czy po lekach, poniewaz biore ciegle przeciwbólowe. A zapomniałam dodać ze raz z bólu myslałam ze mi mózg wystrzeli i pojechałam na izbe przyjec bo ketonal *** mi nie pomógł to lekarz zawalił mi kroplówke upokajającą i kazał mi brać chydroksyzynkę:) po czym nie mogłam wrócić do domu autem jakos dojechałam ale rece miałam takie odretwiałe ze mało w rów nie wjechałam ból i odretwienie nie ustąpił. Moze ktos poleci mi dobrego Neurologa w Zamościu lub w Lublinie jestem w stanie pojechać i dalej oby wyleczyć to swinstwo . Dobrego mam namyśli takiego który to wyleczy w miere szybko bo ja juz sie nacierpiałam przez te 4 miesiace. Boję sie że niedługo wyląduje w wariatkowie z tego bólu :(
gość
02-07-2016, 08:38:12

porażenie nerwu twarzy zaatakowało mnie w połowie stycznia - dziś, prawie jest ok, tylko odczuwam pewien dyskomfort podczas ziewania, czy jedzenia - drga mi powieka, przy ziewaniu, zamyka mi się oko. :) porażenie było całkowite. Szybka reakcja zapewnia wyleczenie - najważniejsze ! REHABILITACJA - ćwiczenia mięśni twarzy, elektrostymulacje, samodzielne ćwiczenia w domu, (strojenie min przed lustrem, dmuchanie balona, gwizdanie) jeśli nie masz skierowania - idź prywatnie ! najważniejszą rolę w całym procesie powrotu do zdrowia odgrywa fizjoterapeuta. Jednaj na samym początku - nie załamywać się, wiem, że to ciężka choroba, i że patrząc w lustro można wpaść w deprechę. ale najważniejsze, aby o tym nie myśleć. "wszystko zaczyna się w głowie" - cytuję fizjoterapeutę, ktróy mi pomógł. NIVALIN, MILGAMMA 100, fizjoterapia, pozytywne myślenie - recepta na zdrowie TRZYMAM KCIUKI
gość
02-07-2016, 08:49:12

dodam tylko, że nerwy - stan psychiczny odgrywa ważną rolę podczas leczenia - trzeba ograniczyć stres. Stes (w moim przypadku w pracy) był jedną z przyczyn choroby
gość
31-08-2016, 18:02:06

Najważniejszy jest czas. Trzeba jak najszybciej zacząć rehabilitację. Z mojego doświadczenia najbardziej pomagają masaże, ćwiczenia i nagrzewanie chorej połowy twarzy. Warto też robić naświetlanie lampa solux elektrostymulacje.
gość
31-08-2016, 18:07:51

Mi osobiście oprócz wyżej wymienionych działań rehabilitant nastawil mi pierwszy kręg szyjny i od tego momentu nastąpiła znaczna pierwsza poprawa a z każdym tygodniem jest coraz lepiej. Także trzeba wszechstronnie podejść do tej choroby. Nie ograniczać się tylko do twarzy. Masować tez szyję i ramiona. Aha zastosowane miałam jeszcze klawiterapie gwozdziami i kinesiotaping.
gość
21-09-2016, 12:15:47

Cześć, a u jakiego rehabilitanta miałaś przeprowadzane działania?
gość
05-11-2016, 17:19:51

Pomóżcie ,bo jestem zrezygnowana, powiedzcie czy warto brać sterydy

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: