06-06-2007 o 17:01, gość :
no dobra wszystko fajnnie, ale co by było gdybym podczas brania leku sobie popiła? chodzi mi konkretnie o to czy będzie to miało jakieś poważniejsze następstwa. nie chodzi mi o jeden atak czy coś takiego, ale czy będzie to miało wpływ na całe leczenie![]()
witam, przede wszystkim celem leczenia jest 3 letni okres bez ataków, wiec jakakolwiek dawka alkoholu moze spowodowac atak padaczkowy i w konsekwencji leczenie bedzie musialo sie odbyc od nowa, lub moga pojawiac sie wielokrotne ataki co może być nawet grożne dla życia. Nie namawiam do picia ale powiem szczerze, że sama ostatnio sobie pozwolilam na picie alkoholu i teraz boje sie jakie mogą być tego skutki... Jak na razie jest wszystko ok ale stwierdziłam, że nie warto ryzykować, bo po pierwsze został mi jeszcze tylko rok leczenia (jeśli się powiedzie) i po drugie w niedługim czasie chciałabym sobie zaplanować ciążę tak wiec... oceń i zrób jak uważasz, ja nie namawiam.
pozdrawiam