ale chodzi o to że ja nie mam epi. oni tylko podejrzewają.. i własnie to mnie denerwuje, ze nie wiadomo co mi jest.byłam niedawno u neurologa i niby na komputerze mi nie wolno za bardzo siedziec, wykonywac wysiłku... żadnego napadu drgawkowego nie miałam...
mam w planie wybrać się do innego neurologa.. zobaczę co mi powie inny lekarz.
napisz na : fistrae@o2.pl jeżeli masz czasik pozdrawiam
bo to nie jest latwo postawic diagnoze :"Jest pani chora na to,czy tamto"Tak to prawda,,nie powinnismy za bardzo dlugo siedziec przy kompie ,on sam powoduje w pewien sposob,ze wywoluje atak. No tak jest.Zycze duzo zdrowia. Malgorzata z Wroclawia
witam Cię serdecznie postaram trochę Ci powiedzieć o epilepsji jednym udaje się z tego wyjść już po 2 latach a inni całe życie chorują mi udało się wyleczyć po 12 latach , napewno nie jest wskazane siedzieć długo przy kompie ponieważ jeżeli badanie eeg wykazuje że ma się ostre fale to praca przy komie jeszcze bardziej je nasila tak samo z solarium wierz mi że warto z tych rzeczy zrezygnować na rzecz szybszego powrotu do zdrowia alkoholu nie powinno się pić ze wzgędu na pobierane leki tak pozatym można normalnie żyć pozdrawiam
to znowu ja.
Lekarz mi powiedziała, że nie mogę pływać... a co myślicie o eksperymencie?? to właściwie tylko podejrzewana padaczka...
ja tak bardzo lubie pływać... a teraz jeszcze lato...
pozatym, ktos tu napisal, ze mozna normalnie życ... od kiedy poszłam do lekarza to:
***nie moge siedziec na kompie - a zajmuję sie tworzeniem stron www i grafiki
*** nie mogę pływać - jedna z rzeczy którą tak bardzo lubię robić
*** wysiłek- bieganie, sport - to nie, a często gram, a raczej grałam w siatkę, tenisa.
Witam,
wiadomo, padaczka jak wiele chorób wymaga zmiany trybu życia i wielu wyrzeczeń z tym związanych, też nad tym ubolewam bo sama choruję na epi. Można z tym żyć tylko trzeba być BARDZO ostrożnym i kontrolować swój stan. Myślę, że lekarz neurolog i twój własny organizm ci podpowie na co możesz sobie pozwolić a co mogłoby być dla ciebie szkodliwe i zbyt obciążające.
Pozdrawiam[addsig]
no dobra wszystko fajnnie, ale co by było gdybym podczas brania leku sobie popiła? chodzi mi konkretnie o to czy będzie to miało jakieś poważniejsze następstwa. nie chodzi mi o jeden atak czy coś takiego, ale czy będzie to miało wpływ na całe leczenie