Reklama:

Padaczka a prawo jazdy (694)

Forum: Padaczka

Wtajemniczony
24-01-2012, 11:10:12

A jak dawno u niej się leczysz?
Możesz też iść do innego lekarza, może to pomoże.
Słyszałem o takim przypadku, ale też kilka miesięcy taka osoba czekała na to zaświadczenie. Badanie terminy wizyt itp. trochę trwają.
I coś mi się zdaje, że neurolodzy na początku(czyli w sierpniu, wrześniu, październiku 2011roku), za bardzo nie wierzyli, że chorzy mogą od lekarza medycyny pracy dostać "zielone światło" na prawko.
I(oczywiście moje spekulacje), podchodzili do tego bardziej liberalne, ale teraz wiedzą, że takie zaświadczenie, to praktycznie "zielone światło na prawko", więc podchodzą do tego bardziej restrykcyjnie.
Ale w końcu nie powiedziała nie.
Wiec poczekasz i pewnie dostaniesz to zaświadczenie.
Ja się troszkę obawiam, że mogę tego zaświadczenia nie dostać z powodu wyniku EEG, ale najpierw muszę umówić nowy termin wizyty i zobaczymy jak będzie.
DOPISANE:
Zawsze możesz starać się o termin wizyty na początek kwietnia. A nie na koniec kwietnia zawszę to mniej czekanie o 3 tygodnie, a lekarka racze nie będzie się czepiać, że przyszyłeś po 2 miesiącach i 1 tygodniu a nie po 3 miesiącach.
marco
Początkujący
24-01-2012, 13:20:50

Nie jeżdze od dłuższego czasu więc wydaje mi się, że te 3 miesiące mnie nie zbawią także tyle raczej wytrzymam tym bardziej, że czas szybko biegnie ;) u obecnej lekarki jestem od listopada więc nie długo i nie mam żadnych "ale" do niej. Powiedziała, że może mi "jakieś" oświadczenie wypisać ale mając na względzie też jej sytuacje gdyż nie zna mnie zbyt dobrze jestem w stanie przyjąć te 3 miesiące. Nie chciałem też naciskać na nią z powyższego powodu a poza tym nie chciałem wyjść na kogoś komu zależy tylko na dostaniu prawka i reszta nie ma znaczenia.
Może jak będzie mi się chcialo to pójde do innego lekarza chociaż wątpie.
Wtajemniczony
24-01-2012, 13:39:59

"Powiedziała, że może mi "jakieś" oświadczenie wypisać ale mając na względzie też jej sytuacje gdyż nie zna mnie zbyt dobrze jestem w stanie przyjąć te 3 miesiące."
W sumie trzy miesiące to nie jest tak długo.
Zamów sobie wizytę za 3 m-c i czekaj.
"chciałem wyjść na kogoś komu zależy tylko na dostaniu prawka i reszta nie ma znaczenia."
Racja, na narwańca nie ma co wychodzić.
Dobrze by było, jak byś tak do września załatwił to zaświadczenie, bo w styczniu 2013 wchodzi nowy egzamin teoretyczny na prawo jazdy.
A przed tobą jeszcze badania w WOMP.
Na badania w WOMP, czeka się ok. miesiąc.
A na egzamin na pewno trzeba będzie trochę czekać(ok. 40dni.), w szczególności jak się dużo osób rzuci na prawko, którzy będą chcieli uzyskać dokument przed wejściem nowego prawa.
Ja u swojego neurologa leczę się już 9 lat.
Także zna mnie dobrze.
marco
Komentatorka
24-01-2012, 18:19:32

Chłopaki powiedzcie mi, byłam dzisiaj u neurologa mojego i spytałam na koniec tak na odczepnego o prawko, że jakbym chciała....., że słyszałam o nowym rozporządzeniu itp. itd. Ale od razu mnie ścieła, nie dała dokończyć, powiedziała, że ona nie wypisuje tego bo to dopiero początki.... a z resztą aktualnych wyników nie mam a później dodała, że póki biore leki to nie ma szans.
Ale po dzisiejszym dniu mam skierowanie na eeg i rezonans i mam schodzić z dawki w dół, aż całkiem odstawie i wtedy jak będzie wszystko ok bez tabletek i wyniki też to dopiero może mi wypisać takiego dokumenty...
Wtajemniczony
24-01-2012, 19:09:02

"Ale od razu mnie ścieła, nie dała dokończyć, powiedziała, że ona nie wypisuje tego bo to dopiero początki...."
Czyli znała to "prawo", rozporządzenie.
"a z resztą aktualnych wyników nie mam a później dodała, że póki biore leki to nie ma szans."
Fakt, każdemu zlecają badanie EEG, przed wystawieniem takiego zaświadczenia. To już norma.
"Ale po dzisiejszym dniu mam skierowanie na eeg i rezonans i mam schodzić z dawki w dół, aż całkiem odstawie i wtedy jak będzie wszystko ok bez tabletek i wyniki też to dopiero może mi wypisać takiego dokumenty..."
W przypadku odstawiania leków nie wolno posiadać prawa jazdy. To jest opisane w rozporządzeniu.
(czyli od rozpoczęcia do 6 m-c po odstawieniu)
Życzę Ci, aby Ci się udało odstawić bezpiecznie leki. To nie są jakieś witaminki.
A, co do prawka, to zapewne czytałaś na tym forum historię osoby, która odzyskała prawo jazdy po mimo przyjmowana leków p/padaczkowych i to badania przechodził w WOMP.
Również pojawiła się historia na tym forum osoby, która uzyskała prawko na badaniach(prawdopodobnie) u lekarza przyjmującego prywatnie.
Na innych forach też czytałem o podobnych historiach.
Gdzie osoby chore na padaczkę, otrzymują od lekarza neurologa zaświadczenie, i uzyskują prawo jazdy.
A lekarka "bart87", nie odmówiła mu zaświadczenia, tylko "przesunęła w czasie", z powodu krótkiego leczeniu u niej.
Swoją drogą zauważyłem, że lekarki są mniej chętne na wystawianie takich zaświadczeń. To już trzecia historia.
W takim przypadku pozostaje zmiana lekarki.
W sumie tylko słyszałem, że niektórzy ginekolodzy nie wypiszą tabletek antykoncepcyjnych kobiecie, bo takie ma przekonania religijne.
Jeśli takie zaświadczenie chcesz uzyskać, to raczej musisz zmienić neurologa.
marco
Początkujący
25-01-2012, 08:20:10

maja258258 2012-01-24 19:19:32 Chłopaki powiedzcie mi, byłam dzisiaj u neurologa mojego i spytałam na koniec tak na odczepnego o prawko, że jakbym chciała....., że słyszałam o nowym rozporządzeniu itp. itd. Ale od razu mnie ścieła, nie dała dokończyć, powiedziała, że ona nie wypisuje tego bo to dopiero początki.... a z resztą aktualnych wyników nie mam a później dodała, że póki biore leki to nie ma szans.
Ale po dzisiejszym dniu mam skierowanie na eeg i rezonans i mam schodzić z dawki w dół, aż całkiem odstawie i wtedy jak będzie wszystko ok bez tabletek i wyniki też to dopiero może mi wypisać takiego dokumenty...
Według nowego rozporządzenia zarówno w przypadku obniżenia dawki leków jak i ich odstawienia nie możesz mieć prawka i w tej sytuacji jest pewne, że lekarz neurolog który sie na to decyduje zgłosi to właściwemu organowi bądź nie wystawi karty konsultacyjnej. Ja mam małą dawkę bo dziennie 325mg lamitrinu i 2,5tabletki tegretolu CR200.
Zawsze można spróbować u innego neurologa, próba nie strzelba. Jak przyniesiesz wyniki świeżych badań i będą w porządku to zawsze większe szanse na powodzenie.
Komentatorka
25-01-2012, 20:12:36

Dzięki, za wiadomości.
Tylko jest problem. Ona powiedziała, że zażywając tabletki to nie mogę definitywnie mieć prawa jazdy ale jak nie będę się już leczyła i badania będą dobre to tak.
Wtajemniczony
25-01-2012, 20:56:52

"Ona powiedziała, że zażywając tabletki to nie mogę definitywnie mieć prawa jazdy ale jak nie będę się już leczyła i badania będą dobre to tak."
Tak było wg. starych przepisów. Ale się zmieniły.
Kto może mieć prawo jazdy, a kto nie może określają przepisy w sprawie badań lekarskich kierowców.
Lekarzem orzekającym jest lekarza posiadający uprawnienia do badań lekarskich kierowców, oraz organ odwoławczy WOMP czy IMP.
I ten lekarz orzeka na podstawi tych przepisów.
Lekarz neurolog wystawia specjalistyczna opinię w formie karty konsultacyjnej neurologicznej.
I to wszystko. Żadne przepisy nie zmuszają lekarza neurologa do wystawienia takiej opinii.
marco
Komentatorka
27-01-2012, 14:28:34

Dzięki, dobrze wiedzieć, że mogę kiedyś spróbować jakbym chciała;)
Wtajemniczony
27-01-2012, 15:24:19

Ale już nie u tego neurologa. Ona się już wypowiedziała w tej kwestii. Jak chcesz aby lekarza wystawił Ci taką opinię, to musisz znaleźć innego neurologa.
Jeśli chodzi o bart87, to też o tym myślałem i bart pisał, że ostatni atak miał 01.01.2010, więc wystawienie mu zaświadczenia w styczniu 2012 roku, to jego okres bez napadów wynosił by zaledwie 24 m-c i 22 dni.
Więc może lepiej faktyczne poczekać te trzy miesiące.
marco

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Neuralgia nerwów obwodowych
Dzień Dobry. Mam 70 lat, 174 cm wzrostu, średnia otyłość. Pojawiły mi się bóle w obwodowym układzie nerwowym. Neurolog powiedział że mam neuralgię nerwów obwodowych. Leki które zażywam to Amitryptylina 5ml, Pregabalin 50. Po tych lekach kręci mi się w głowie. Lekarz powiedział że mam iść na operację kręgosłupa piersiowego, ale ze względu na mój wiek nie chcę. Odnośnie bólu najpierw pojawia się swędzenie w okolicach np. uda, które krótkotrwale promieniuje aż do pięty i to bardzo mocno boląc ( piecze - parzy). Kolejny przykład to ramie aż do ręki, tak w różnych miejscach ciała. Dwa tygodnie temu pojawiły się kolejne dolegliwości tzn. Leżąc na lewym boku, gdy wstaje cierpnie mi prawa noga i prawa ręka. Neurolog zlecił mi rezonans kręgosłupa, konsultację mam dopiero w marcu więc wtedy uda mi się skonsultować wynik. Czy ktoś ma podobne dolegliwości ? Z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. Może w organizmie mam jakiś stan zapalany ?
gość
Torbiel w okolicy podgnykowej
Czy może ktoś miał usuwaną torbiel w okolicy podgnykowej? Wykonanych wiele rezonansów, ostatnio usg szyi pokazuje, że torbiel raz jest większa raz mniejsza. Nie wiem czy to niedokładność pomiarów wykonujących badanie czy faktycznie zmienia wymiary. Syn chodzi z tym już 5 lat i do tej pory żaden lekarz nie określił się co z tym robić. Ostatni lekarz wykonujący usg stwierdził, że syn musi pójść na operację, nie czekać i to wyciąć. Poczytałam sporo na ten temat i okazuje się, że to poważna operacja a nie wizyta u stomatologa. Jednak żaden lekarz tego nie powie, nie wyjaśni. Czy my trafiamy tylko na takich właśnie lekarzy? Może ktoś mógłby polecić lekarza, szpital etc. komu udało się wyjść bez skutków ubocznych po takiej operacji?
gość
Dziwne bóle głowy i szyii
Witam piszę do was z zapytaniem ponieważ może ktoś przechodził coś podobnego i dalej mi podpowie co robić. Około dwa miesiące temu zaczęła boleć mnie głowa z tyłu po prawej stronie ból nie jest mocny raczej lekki po tabletce przeciwbólowej ustępuje na cały dzień lecz najbardziej męczące jest to iż trwa co dzień od rana aż do położenia się w łóżku wtedy ustępuje. Byłam u kilku neurologów którzy nie stwierdzili objawów neurologicznych każdy "szedł" w kierunku napięcia mięśni potylicznych barkowych ogólnie mięśni znajdujących się w tym obrębie. Robiłam rtg które wykazało zniesienie lordozy szyjnej oraz boczne lekkie skrzywienie kręgosłupa korzystałam z kilku różnych fizjoterapii (tylko jedna przyniosła ulgę ból zniknął na dwa tygodnie) gdy pojawił się ponownie postanowiłam wykonać rezonans odcinka szyjnego który wykazał zniesioną lordoze (rezonans był niskopolowy 0,4 T zastanawiam się czy nie był zbyt słaby i czegoś nie przeoczył) ostatnio ból zniknął samoistnie na kilkanaście dni ale wczoraj się znów pojawił czasami promieniuje za ucho do skroni zdarzyło się też do oka ale zazwyczaj odczuwam go w jednym miejscu z tył głowy bardzo nisko czasami czuję jakby mrowienie w karku i ciągnięcie zdarza się także iz ból pojawia się w innych częściach głowy ale jest to kilkusekundowy ból kłujący który szybko mija obecnie czekam na rezonans głowy ponieważ zaczęłam się zastanawiać czy to nie jakiś guz myślę s gdzie jeszcze mogę szukać przyczyny może ktoś przechodził coś podobnego. Będę wdzięczna za rady.
gość
Pomoc dla mojej żony
Witam, piszę tutaj ponieważ moja żona potrzebuje pilnie pomocy https://zrzutka.pl/marysia-walczy-z-oporna-padaczka z góry dziękuję za wsparcie
Reklama: