Z padaczką skroniową trzeba się nauczyć życ.
Dla mnie z poczatku to był szok i niedowieżanie ale niestety objawy za tym przemawiały. Z początku miałam mrowienia i drętwienia szczególnie czułam to w głowie, dziwne odczucia , wrazenia ,stany zamyślenia tak jak by prąd mnie poraził. Odczuwam zapachy,częste zawroty głowy ,nadmierna potliwość.
Zawsze żyje z tą nadzieją ,że jakś to będzie.