Tak to widzisz Ty a ona co robi żeby coś zmienić szuka pomocy u specjalisty?Niech puka gdzie da radę wiem że to trudne ale musi próbować pozdrawiam Lidka

Nie ona sie boi wszystkiego,jedyne co to udaje ze juz jest lepiej.ze daje rade.a widac jak jest zaplakana.
a o lekarzu jej mowilam ze ma isc zglosic i dostanie jakies tabletki do niego ale ona nie potrafilaby mu je podawac bo boi sie ze by mu kezywde zrobila hak jeszcze te marichuane jara.😢
mam nadzieje ze moi bliscy nigdy nie beda mieli ze mna tego problemu.pozdrawiam

Na dzien dzisiejszy.O mojej kochanej kolezance moge napisac tyle ze to wrak czlowieka lacznie z corka,ktora wykonczyl ten schorowany cpun.Z tego co mi wiadomo to nie dosyc ze nie daje jej pieniedzy to jeszcze wyjezdrza sobie co pare dni i bawi sie w najlepsze.Jesli istnieje ktos ktio zneca sie psychicznie nad swoja rodzina bo jest chory to powinien byc na przymusowym oddziale zamknietym to ze jest sie chorym nie powinna dawac prawa do znecania sie nie daje prawo wam myslec ze moze to moje ostatnie miesiace to zrobie powiem co chce.Wspolczuje ludzia chorym ale nie tym co dobijaja niszcza psychike dzieci swoich rodzin bo jak mozna miec pod tym zgledem jakas ulge.To powinno byc karane za to ze gdy jestes chory choruje cala rodzina a ty jeszcze ja maltretujesz calymi miesiacami.

To jest straszne co ty piszesz.Idz jak najszybciej to zglosic choc tak jej pomoz to jest niemozliwe