Cieszę się że się udało wiem już jesteś z nami i każdym dniem będzie lepiej.Wszędzie są przypadki nagłej śmierci owszem to bardzo ciężkie przeżycie sama byłam przy kobiecie ktora zmarła gdy leżałam w 2016 jesienią (miałam salmonelle)pielęgniarki zostawily ja i poszły palić a ana biedna leżała na łóżku koło mnie.Myślę i jestem z Tobą będzie dobrze pozdrawiam Lidka.

Jak samopoczucie dziś niedziela już trochę czasu minęło pewnie jest lepiej tak myślę pozdrawiam Lidka

Tak tylko gdy kaszle czy kichnie trzymam sie za glowe bo boli.do tego uczucie przelewania w glowie straszne.
pielengniarki na palcach u jednej reki zliczyc reszta to nie rozumiem dlaczego tan sa bo napewno nie z powolania!a juz nie wspomne w wybudzarni szok!!!
Ogolnie na odziale od piatku zmarly 2osoby😢to bylo straszne do dzis kazdy z nas boi sie poprostu sie boi.
w srode jak bedzie dobrze wychodze dostaje kroplowki na obrzek mozgu i sterydy jak rowniez na spanie i przrciw bolowe.
nie wiem co tu pisac troche inna sie czuje inaczej patrze na zycie.
jeszcze jedna operacja wysciolczaka i mam nadzieje Boze ze juz nigdy nie doznam bolu strachu i uczucia ktore pewnie nigdy juz nie odejdzie ten lek...
dziekuje lidka za modlitwe i ze piszesz sciskam jak rowniez zycze zdrowia❤

Jak to jeszcze będziesz miała operacje coś jeszcze zostało a może jest w innym miejcu pisałaś że wynajelas mieszkanie ktoś Ci pomoże po wyjściu ze szpitala?ja obecnie niewiele mogę zrobić bo palec jeszcze boli i boję się by go bardziej nie uszkodzić widzę niedociągnięcia w porządkach domowych już wszystko mnie denerwuje najchętniej pojechała bym do pracy ale nie mogę bo zwolnienie mam do 6 lutego tego dnia muszę jechać na kontrolę zobaczymy czy dobrze się zrośnie mam nadzieję że tak pozdrawiam jak możesz to napisz coś pewnie się zmieniło w Twoich odczuciach Lidka

Tak bo 1to byl oponiak 4,5 cm w placie czolowym prawa strona 2to wysciolczak.
nawet nie umiem opisac jak sie czuje moze troche zdolowana..nie wiem.
tak ma mnie kto odebrac.mam nadzieje ze mi nic nie odrosnie

Nie myśl negatywnie wiem że to trudne ale pozytywne myślenie działać może na Twoją korzyść lepsze samopoczucie napewno poprawi Ci humor.pozdrawiam Lidka

Lidko przy tych wysciolczakach ludzie pisza takie rzeczy ze juz 2dzien nie spie.jutro a baj pozniej w czwartek wychodze.teraz zyje 2operacja i szczerze niw umiem sie uspokoic poprostu nie umiem caly czas mysle ze nue wstane ze nie bede umiec jesc ze pampersy nie dowlad😢😢😢😢jestem zalamana.Ja nie chce tego poprostu nie chce!!!!

Już masz wyznaczony termin musisz się zregenerować to ciężki przeżycie nawet nie mogę myśleć.Na pewno będzie dobrze ja również czytam na forum i jak ludzie pomagają dobrym słowem to ciepło się robi na sercu wiele można się dowiedzieć i nauczyć tylko czytając to pomaga przynajmniej w moim przypadku spij spokojnie i nic się nie bój wszystko się ułoży Lidka

W czwartek wychodze.i heszcze rozmowa o 2operacje i chce byc zdrowa.Dziekuje prodesorowi furtakowi i jego zalodze.
chcialabym jednak by Bog mnue wysluchal i po 2operacji bylo jak teraz po 1rwszej.Boze daj nam wszystkim zdrowie i miej w opece lekarzy ktorzy robia nam te operacje lecza.To moje i wszystkich prozba.pozdrawiam wszystkich chorych i bohacych sie jak ja bojacych sie o zycie.madi

Przepraszam za bledy pisze z telefonu i czasem tak mi sie wlaczy h zamiast j.