abakleszek@onet.eu 2014-03-25 19:08:21 baszas
Cześć Basiu (marcowa szyjka) Jak się czujesz w rok po operacji.?
Zawsze się zastanawiam jak ja bym się czuła gdybym miała tą operacje w ub. roku też w marcu.? Ale tak jak pisałam nie mam jednoznacznej diagnozy lekarzy ile poziomów do zrobienia jeden dwa trzy . Obecnie walczę rehabilituję się to operację odwlekam.
Renata
Cześć,Reniu
Miałyśmy te same poziomy do naprawy ( C4-C7) ale mój operator stwierdził przed zabiegiem,że lepiej zrobić dwa i spotkać się za rok z tym trzecim niż usztywniać wszystko.I tak zrobił.Minął rok i bywa różnie.Zależy od mojej aktywności,choć staram się "oszczędzać"
.Ale niestety,wróciły
bóle głowy,kark sztywnieje,poduszka czasem przypomina kamień-może to ten C4 przypomina o sobie?Do tego jeszcze coś w piersiowym ale 2 kwietnia idę z rtg do neurologa to zobaczymy.
Nie robiłam jeszcze rezonansu po operacji,skubany nie chce mi dać skierowania i myślę,że chyba wybiorę się do mojego operatora,może On?
Tylko na samą myśl o tej tubie
robi mi się słabo.
Reniu,wiesz,że decyzja jest kwestią indywidualną.Ja po pierwszej konsultacji zgodziłam się na zabieg.Może dlatego,że dokładnie wytłumaczono mi,że i tak nie uniknę operacji a co najwyżej odwlekanie w czasie może mieć nieodwracalne skutki.
Nie żałuję tej decyzji.Jeśli czeka mnie kolejna-trudno.
Pozdrawiam serdecznie.Jeśli dajesz radę normalnie funkcjonować to walcz,kochana.Ja poszłam na skróty
.