Tom,
co do kontroli w ZUS, to ja byłam miesiąc temu. trafiłam na baaardzo porządnego doka, chirurga. współczuł mi, udzielił kilku porad i powiedział,ze nikt nie chciałby się ze mną zamienić. i spytał, czy nie myślę o rencie. chciał mnie wysłać nawet do sanatorium, ale nie chciałam. i dostałam kwit,że L4 jest zasadne. więc tak to u mnie wyglądało :)
Chłopcy kochani, dumna jestem,ze mam takich zdolnych wierszowych forumowych Dyskopatów. piszcie jak najczęściej. toż to sama poezja na zbolałe szyje :) skrzypce uwielbiam, a ten w różowym tez niczego sobie :)
Wypadek 02.2009.
długa rehabilitacja.
zabieg 14.11.2013 (dyscektomia c5/c6, stabilizacja przestrzeni PEEK Cornestrone)