wieczorem przepiszę opis to może dam jaśniejszy obraz tego wszystkiego... objawy neurologiczne jakie u siebie zauważyłem to mrowienie na lewej stopie i czasem jakby czuję że mam słabszy uścisk prawej dłoni ale prawda jest taka, że podczas codziennego funkcjonowania jakoś nie zwraca się na to uwagi. Nie wiem czy to może mieć jakiś wpływ czy nie ale w sierpniu miałem dość poważny wypadek na rowerze gdyż amatorsko jeżdżę w kolarstwie górskim i podczas zjazdu niedaleko domu no nieszczęśliwie zdarzył się wypadek i ciężar uderzenia zamortyzowała prawa górna część ciała, miałem dziurę w łokciu, rozprute przedramie, zdarte udo, rozbite kolano i bardzo stłuczone żebra... co prawda mam prace siedzącą co pewnie też się na mnie odbija ale zawsze jedak na brak ruchu nie narzekałem... bardzo dużo jeżdżę na rowerze, latem po 30 km dziennie a weekendy po 80 - 100, zimą basen, biegam, spacery.... a jednak z kręgosłupem problemy i zmniejszenie lordozy też sprzyja szybszym zmianom zwyrodnieniowym niestety więc też niewiadomo co będzie w przyszłości ;/