Na forum "wpadł" Grzesiek 81 - Supermen i nikt z Was nie miał do niego pytania, widocznie nie czytaliście całego forum, bo Grześ to były Śpioch z 8 m-cznym "stażem", który potrafił ułożyć sobie życie na nowo z powodzeniem i sukcesami. Bardzo Ciebie Grzesiu pozdawiam, nadal trzymam za Ciebie kciuki i za Twoją rodzinę, zawsze wiedziałam, że Ci się uda. Trzymaj tak dalej.
Ala Max - fajnie, że się odezwałaś, miło było przeczytać Twoje pozdrowienia, ja Ciebie też serdecznie pozdrawiam. U nas bez większych zmian, tyle tylko, że wiem o tym, że mój Śpioch ma pełną świadomość i nie wiem czy to dla niego jest dobrze, bo już leci 7-dmy rok leżenia jego w łóżku. Jeszcze raz pozdrawiam - ta "od jaj".