Reklama:

Neuralgia Nerwu Trójdzielnego - proszę o pomoc! (975)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
21-02-2010, 21:06:45

DO GOSI- Moja droga znam to wszystko z wlasnego doswiadczenia ,przeszlam w sumie 11 operacji roznego typu od wszczepienia 1 stymulatora bolu ,ktory dzialal cudownie niecale 3 miesiace pozniej przekkladanie elektrod w rozne miejsca na glowie 2 razy mialam odbarczanie nerwu nic to nie dalo .Teraz mam wszczepiony 2 stymulator wprawdzie bol udalo sie opanowac ,ale niestety pozostalo pieczenie twarzy z jednej strony ,ktore jest bardzo uciazliwe moze jeszcze Pan doktor sprobuje cos z tym zrobic ,ale powiedzial mi ze do konca tego nie zlikwiduje ,niech mama zazywa NEURONTIN on pomaga na neuralgie i wit . B6 sprobujcie zycze powodzenia MICA
gość
22-02-2010, 15:11:32

Mica, proszę powiedz czy miałaś do czynienia z krioterapią. Słyszałam że pomaga na jakiś czas. W środę jedziemy na wizytę w tej sprawie i bedziemy próbować krioterapii. Mama cały czas ma mrowienie na twarzy od kąd zaczęła stosować blokady alkoholowe. One też już nie pomagają. Obawiamy się że przy odbarczeniu nerwu mogło dojść do jego uszkodzenia. Dlatego też staramy się o wizytę w Krakowie u profesora Moskały, na konsultacje.
Prawda jest taka, że nie tylko mama cierpi, ale przy niej cała rodzina. Gdy czytałam Twoje posty to aż płakać mi się chciało. Tego nie zrozumie nikt kto tego nie doświadczył. Proszę Cię o odpowiedź i przepraszam że zwracam się "na Ty".
Gosia.
gość
25-02-2010, 11:11:25

kasiakr 2007-07-27 22:07:00 Mój mąż cierpi na zapalenie nerwu trójdzielnego od ośmiu lat. Od paru miesięcy bóle się bardzo nasiliły, również szukamy sposobu na pozbycie się tego uporczywego bólu. Wcześniej były blokady, akupunktura. Stale zażywa neurontin 300, maksymalne dawki efferalganu z codeiną Obecnie jego jedyną nadzieją jest zbieg- termolezja. Proponuję zgłosić się do Poradni leczenia bólu Collegium Medi*** UJ w Krakowie. Jest mi bardzo przykro, że dziecko musi borykać się z takim bólem!
gość
28-02-2010, 18:38:23

witam wszystkich.Niestety też to mam cholerstwo co wy.Boli jak cholera.Ostatnie sprawdziłem że jak wypije piwo to ból ustępuje.Boję się tylko że popadne w nałog.Dodam że boli mnie dzień i noc,czasami chodze na czworaka po ziemi,ketonal *** nic nie pomaga.Czy sądzicie że ta alkoholizacja nerwu ma coś wspólnego z wypiciem piwa-w jakims stopniu po piwie dochodzi zapewne alkohol do tego nerwu i przechodzi.Nie wiem co o tym myśleć.........
gość
03-03-2010, 15:09:40

Witam, tak mi przykro czytać że dziecko może mieć to cholerstwo :( u mnie zdiagnozowano neuralgię po wypadku samochodowym ponad dwa lata temu.... Nie działaja niestety na mnie żadne leki, żadne!!! Próbowałam już chyba wszystkiego co możliwe, jedynie lekarze we Włoszech, gdzie ta choroba jest dość popularna, dali mi odrobinę nadziei, że kiedyś moze to minie, bo nerwy się potrafią odrodzić. Jedyne co mi w miarę pomogło i te ataki nie są tak częste to pijawki. Może niektórzy w to nie wierzą, ale po tym co leki zrobiły z moim organizmem przez to dziadostwo te robaczki przyniosły mi ulgę. Trzeba uważać kto je stawia wiadomo, oddać się komuś zaufanemu, ponieważ ten ktoś musi wiedzieć gdzie znajdują się receptory tego nerwu. Pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia :***
gość
03-03-2010, 19:52:24

DO GOSI - tak mialam robiona krioterapie w Lublinie na oddziale chirurgi szczekowej i musze Ci powiedzziec ,ze u mnie nic to nie dalo poniewaz mam przeciety pien nerwu trojdzielnego ( tak leczyli 10 lat temu )a ja robilam wszystko zeby tylko bol mina .Dzisiaj za swoja glupote place najwyzsza cene ,bo wszczepienie stymulatora zmniejszylo bol bardzo prawie jest nie odczuwalny ,ale pieczenie polowy twarzy zostalo .jest to okropne nie do zniesienia praktycznie caly dzien chodze z lodem owinietym w sciereczke ( dobrze ze mam tak zwany suchy lod ). Jezeli u twojej mamy byl konflikt nerwowo- naczyniowy to napewno zostal zrobiony dobrze ,a ze dalej boli to tak bywa . Sprobujcie termolezjii nie zaszkodzi. Mica
gość
06-03-2010, 12:14:54

Witam wszystkich ja z przerwami choruje na neuralgię 6 lat po pół roku pierwszego ataku miałam przerwę pół roku a następnie jak mnie złapało to trzymało trzy lata brałam akupunktury, laser,galwanizacje ,stymulacje a z leków amizepin razem z apo naproksen i tramal .Jak gdzieś jestem w ośrodku i dają zbiegi to zawsze z tego korzystam nawet jak teraz nie boli ,neurolog powiedziała żeby co jakiś czas podrażniać nerw brałam tez kriokomora całego ciała może to na nerw nie pomogło ale ciało się wzmocniło i lepiej sie czułam.Teraz po wizycie u dentysty i leczeniu kanałowym mam problem z drugą strona twarzy i też uważam ze to od leczenia kanałowego znowu biore amizepan i apo naproksen ale to za bardzo nie pomaga.Lekarz najpierw leczył mnie antybiotykiem potem stwierdził ze to zapalenie żuchwy i szczęki na parę dni pomogło ale znowu zaczęło boleć inny lekarz pierwszego kontaktu stwierdził że to nerw.Nie chodzę już po specjalistach bo to trzeba długo czekać albo mieć dużo kasy a i tak wiem ze na to nie ma lekarstwa skutecznego,jak się wygadam to mi trochę lżej na duszy .jak by ktoś chciał napisać i spytać się o coś jeszcze oto mój adres yetka980@wp.pl.Najgorsze jest w tym że ludzie nie wieżą że człowiek jest chory bo tego nie widać.yetka.pozdrawia wszystkich.
gość
07-03-2010, 08:18:40

Ja choruję ok. 7 lat. Wszystko zaczęło się właśnie od leczenia kanałowego górnej piątki. Po trzech latach przeszło na drugą stronę i mam neuralgię obustronną. Jestem tą szczęściarą ( odpukać!) że pomaga mi tegretol. Teraz od kilku tygodni jest naprawdę źle, boli bardzo, sądziłam ,że to zatoki - wzięłam 2 antybiotyki i nie ma poprawy, więc to pewnie neuralgia. Zaczęło się od opuchnięcia i zaczerwienienia policzków - zeszło po dobie, a potem już tylko ból tak mocny ,że ketonal nie pomaga. Przemyslałam wszystko i to chyba od herbaty, której nigdy nie piłam, a teraz zaczęłam, bo rzucam kawę. Kawy nie piję od razu, czekam aż ziarenka opadną więc nie jest mocno gorąca, a herbatę piję od razu po zaparzeniu. Moje nerwy są wrażliwe na gorąco bo już nie raz bolały po zetknięciu z gorącym jedzeniem itp. Zaskakuje mnie, że nie pomaga lampa czerwona, dotąd bardzo mi pomagała na neurlalgię...
Współczuję wszystkim, wiem co przechodzicie... Wiele zębów straciłam przez tę paskudną chorobę, wiele łez wylałam. Nikt tego nie zrozumie dopóki nie zachoruje!

A dentystka której zawdzieczam tę chorobę , gdy powiedziałam jej ,że uszkodziła mi nerw stwierdziła, że za dużo myślę o zębach...
Ściskam wszystkich!
Kaśka
gość
14-03-2010, 10:25:35

Ja już cierpię na bóle lewej połowy twarzy od 6 lat. Usunięto mi zdrowe zęby, wycięto migdały, przyjmowałem Tegretol, Amizepin bóle ustępowały na chwile a teraz już nic nie pomaga. Szukałem pomocy u neurologów, laryngologów i stomatologów lecz bez rezultatu. Przykładano mi także na bolące miejsca pijawki. Jeździłem także na konsultacje do Kliniki Leczenia Bólu w Krakowie. Otrzymywałem tam blokady w miejsca bólu. Po tych zastrzykach ból ustępował na parę dni. Do tych wszystkich dolegliwości doszło mi jeszcze szumienie w lewym uchu. Boję się żeby nie stracić słuchu. Obecnie neurolog kieruje mnie na akupunkturę i krioterapię. Szukam pomocy gdzie się da. Ból nadal nie ustępuje. Już nie potrafię z tym żyć. Jeżeli ktoś wie o jakiś lekarzu lub sposobie który mógłby mi pomóc to proszę napisać. Cierpię ja i przy tym cała moja rodzina. Proszę pomóżcie.
gość
14-03-2010, 19:23:31

W znacząco wielu przypadkach związanych się z bólem twarzoczaszki, prowokujących min. dolegliwości neurologiczne, laryngologiczne, stomatologiczne, ortodontyczne i wielu innych, związane są z zaburzeniami czynności narządu ruchu. Szczególnie związanymi z tymi problemami są struktury stawu skroniowo-żuchwowego, połączenie głowowo-szyjne, mięśnie gnykowe, mięśnie twarzy, ale też inne. To one często w "znakomity" sposób prowokują powyższe dolegliwości. Bez zniwelowania zaburzeń czynności tych struktur praktycznie nie ma szans na zdrowie. Oczywiście pierwsze kroki należy kierować do lekarzy specjalistów, ale jeżeli oni nie znajdują obiektywnej przyczyny i dolegliwości utrzymują się, warto zainteresować się powyższymi zaburzeniami. Dolegliwości te pojawiają się w wyniku przeciążeń narządu ruchu, ale też jako wynik przeciążającego stresu. Dobre wyniki w leczeniu takich dolegliwości posiada terapia manualna z elementami igłoterapii. Chętnie odpowiem na pytania: nowosadrobert@wp.pl

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: