Reklama:

Neuralgia Nerwu Trójdzielnego - proszę o pomoc! (975)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
23-10-2009, 12:23:54

Jeśli tylko można pomóc, polecam www.synapsa.biz
Warto:)
gość
24-10-2009, 15:22:14

Witam ponownie ,niewiem moze juz wiecej nie bede pisala ,nie mam pojecia czy poddac sie tej operacji niby Pan Doktor mowi ,ze daje mi 50% ,a jak nie bedzie nawet 50% ,ani chociazby mniej niewiem moze 20 moze 10 albo wcale i co wtedy przejsc przez ten okropny bol pooperacyjny ktory jest okropny . Nie wiem co mam ze soba zrobic dalej takie zycie jest niemozliwe ciagly bol ,dzisiaj sobie wyrzucam dlaczego dalam przeciac pien nerwu trojdzielnego , a pamietam ze mnie ostrzegali lekarze z Por. p/ bolowej ,zebym tego nie robila bo bede cierpiec do konca zycia , jestem zalamana nic mnie juz nie cieszy ,chce zeby to byl koniec ,jest mi zal wszystkiego bylo dobrze do czasu jak zachorowalam najwazniejsze , ze dzieci sa juz samodzielne ,reszta jest mniej wazna . pozdrawiam Was wszystkich leczcie sie moze kiedys znajda lek . Ja stracilam nadzieje i wszystko ................MICAq
Początkująca
24-10-2009, 20:06:26

MICA! Nie podawaj się! Walcz! Niech rodzina szuka jakiegoś rozwiązania...Konsultuj się z innymi neurologami. Czy miałaś jakieś zabiegi...Niech ktoś z rodziny przeczyta na tym forum wszystkie posty. Może coś znajdzie co Tobie pomoże. Ja strasznie się boję tego bólu....Jestem płaczliwa .Język po 5 dniach się uspokoił. Już mam lepsze samopoczucie.Pozdrawiam.
gość
24-10-2009, 21:55:09

MICA, nie możesz się poddać, musi byćjakis sposob zeby sie pozbyc tego bólu Strasznie Ci współczuję Czy neurochirurg ktory podjąl sie operacji przecięcia pnia nerwu, nie uprzedzal cie o takiej możliwosci? Ja bym go chyba podala do sadu... Trzymaj sie i nie trac nadziei.
gość
25-10-2009, 19:43:26

MICA - Jestem leczona przez najlepszych neurochirurgow w Warszawie ,aby tam dojechac to jest 450 km. dla mnie to droga przez meke . Podziwiam wszystkich lekarzy ,ze jeszcze mi pomagaja ,ale sami wiedza ze to niewiele da . Co do przeciecia pnia nerwu okolo 10 lat temu tak wygladalo leczenie mialo pomoc ,a zrobilo nieszczescie ,pozniej mialam nauczyc sie zyc z bolem tylko czy ktos wie jak ? .Dlatego wszczepiono mi stymulator bolu ,w sumie mialam okolo 10 operacji nie liczac innych drobnych zabiegow ( tak to nazywam) . Jedyne wyjscie to Klinika w USA tam gdzie polska lekarka przeszczepila kobiecie cala twarz ,ale w moim przypadku to raczej malo prawdopodobne ,aby dalo sie polaczyc wszystkie nerwy w pniu . Wiezcie mi ja juz zrobilam wszystko ,bylam w kazdej Klinice w Polsce ( Bydgoszcz , Lodz , Katowice , Warszawa - ktora pomogla mi najwiecej i jestem ogromnie wdzieczna Panu Profesorowi ,i wszystkim lekarzom ktorzy sie mna zajmuja . Nie ma odwrotu pa .
gość
25-10-2009, 21:24:36

od około roku zmagam się z dość nietypowym bólem głowy. W internecie szukałam informacji na temat tego bólu, ale dopiero niedawno natknęłam się na artykuły o neuralgii nerwu trójdzielnego. Wszystkie objawy pasują, są to napadowe bóle trwające kilka sekund, które pojawiają się i znikają bez żadnego konkretnego powodu, nie dają innych objawów, czasami podczas tego kującego, ostrego bólu mam problemy ze słuchem, ale to takie chwilowe 'zamroczenie'. jest to ból prawostronny, w okolicach skroni. Czytałam, że dolegliwość ta, może być szczególnie uciążliwa latem i właśnie w wakacje bóle dawały się we znaki dwa razy częściej. Mam 18lat, to chyba jedyna nietypowa rzecz w mojej opowieści. Nie zgłaszałam się do lekarza, podejrzewam, że diagnoza brzmiała by 'boli ze stresu'. Zresztą wydaje się to błahe w stosunku do innych chorób ludzi. Nie wiem czy jest sens zgłosić się gdzieś? Czy faktycznie leczenie tak nietypowego bólu, który jest nieregularny i zaskakujący w ogóle jest możliwe?
jeśli ma ktoś jakieś doświadczenia, chętnie poczytam, mój mail to i.izabela@op.pl
gość
27-10-2009, 15:35:57

Do Agi - ktora szuka lekarza w Warszawie , powiem Ci szczerze najpierw zglos sie do poradni p/ bolowej na Brodnie obok kliniki po prawej stronie jest niewielki budynek i tam jest poradnia , chyba musisz miec skierowanie tam zostaniesz przebadana i byc moze skierowana na alkoholizacje nerwu , to jest w innym szpitalu ,ale Cie pokieruja ,to nie boli jest w znieczuleniu jezeli to nie pomoze to napisz na FORUM dam Ci dalsze instrukcje i dobrego lekarza , tylko nie przecinaj nerwow .
gość
27-10-2009, 15:39:19

Do Agi - ktora szuka lekarza w Warszawie , powiem Ci szczerze najpierw zglos sie do poradni p/ bolowej na Brodnie obok kliniki po prawej stronie jest niewielki budynek i tam jest poradnia , chyba musisz miec skierowanie tam zostaniesz przebadana i byc moze skierowana na alkoholizacje nerwu , to jest w innym szpitalu ,ale Cie pokieruja ,to nie boli jest w znieczuleniu jezeli to nie pomoze to napisz na FORUM dam Ci dalsze instrukcje i dobrego lekarza , tylko nie przecinaj nerwow .
gość
30-10-2009, 17:55:35

czy neuralgia nerwu V może być spowodowana oparzeniem twarzy stopień II ?
gość
31-10-2009, 19:20:34

Witam . Zanim się zarejestruję przywitam się ; jestem Marcin. Zaledwie tydzień temu stwierdzono u mnie to k***stwo bo inaczej bólu, który temu towarzyszy nie można nazwac. Wcxześniej niepotrzebnie faszerowano mnie antybiotykami z podejrzeniem zapalenia zatok. Po przeczytaniu wszystkich postów tutaj jestem załamany ile lat można z tym walczyc bezskutecznie. Mam przepisany Amizepin i już po dwóch dniach musialem zwiekszyc dawke... jak tylko tabletki koncza dzialanie, od razu bol sie odzywa (u mnie ataki trwaja po 2 godziny i więcej), polozyc sie nie moge chyba ze zaraz po zazyciu tabletki bo znowu mnie dopada, masakra jakas. I co mam cale zycie na tabletkah cięzkich jechac???

Operacje o których wspominacie w większości nie przynoszą skutków... Nic w pn mam wizytę u neurologa zobaczymy co powie. Szczerze straciłem nadzieję po tym co tu przeczytałem

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: