Reklama:

nerwica lękowa (43)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
19-04-2018, 14:59:37

Sluchajcie mnie tez dopada cos strasznego i nie wiem czy to nerwica. Mam wysokie tetno bole w klatce piersiowej trzesienie ciala w srodku, rece strasznie mi sie trzesa poca, tak samo stopy mam wrazenie ze umieram nie moge oddychac jest mi slabo. Dostaje dziwnych skurczow w ciele bola mnie palce u stop czuje jakby w ciele mi cos biegalo po ciele. Dodam ze mialam robione ekg pobierana krew i niby jest ok. A ja mam dosc boje sie kazdego dnia ze umieram i nikt mi nie pomoze. Mam dziwne uciski w klatce piersiowej jakby serce mi mocno uderzalo i zatrzymywalo sie.. :/
gość
17-07-2018, 09:11:40

Mam podobne objawy. Byłam już wszędzie i kardiolog, a nawet 3 i interniści i ogrom badań. Zaczęłam od piątku Trittico. Cierpię na bezsenności i duże skoki pulsu. Wszystkie badania w normie a dolegliwości jak u Ciebie:(
gość
12-06-2022, 21:26:13

Smerfetka2018 2018-03-05 13:41:13
Witam. Ja chyba też mam nerwicę . Ciàgle wydaję mi się że jestem chora. Panicznie boję się choroby... umierania.. Co chwila to boli mnie coś innego, ostatnio miałam dwa napady paniki, nigdy dotąd mi się to nie zdarzyło .
Ja od ponad roku borykam się z coraz to nowymi objawami somatycznymi. Morfologia w normie, rezonans ok, niby wszystko ok, a cały czas coś mi dolega, raz boli to, raz coś innego, drętwienie kończyn, mrowienie twarzy, bóle kręgosłupa, zawroty głowy. Oczywiście staram się wykluczyć wszystkie możliwe choroby, ale jednak z tyłu głowy cały czas mam myśl, że to jednak może być nerwica, także czas na wizytę u psychiatry. Mam podobne odczucia jak Ty, także nie jesteśmy same, trzymaj się ;)
gość
03-07-2022, 18:23:26

Moja przygoda z nerwica trwa od 5 lat . Zaszłam w ciążę wszystko zaczęło się miesiąc przed porodem . Zaczęły zemną dziać się dziwne różne rzeczy . Przyspieszone bicie serca , potrafiło podrzucić mi rękę bądź nogę w nocy do góry , mrowienie języka ,ogólny lek że umrę że nikt mi nie pomoże doszły do tego ataki hiperwentylacji objawów jest tyle że nie wiem czy dałabym radę to wszystko opisać . Do dnia dzisiejszego boli mnie całe ciało , lekarz rodzinny patrzy już na mnie jak na wariata . Byłam u psychiatry dostałam aciprex ale lek przezwyciężył i boję się go brać po tym jak przeczytałam że objawy mogą się nasilić . Nie mam wsparcia w rodzinie ciągle tylko słyszę weź się za robotę wszystko przejdzie . Nikt nie rozumie że jak wychodzę z domu robi mi się słabo mam wrażenie że zemdleje robi mi się ciemno przed oczami . Boję się wszystkiego na wszystko reaguje z nerwami i złością . Moje myśli są ciągle złe że komuś coś się stanie . Najbardziej boję się o życie swoich dzieci wszystko widzę w czarnych barwach . Pomóżcie doradzcie bo już nie potrafię normalnie żyć a mam 35 lat . Te 5 lat jest dla mnie wyjęte z życia . Ciągły ból i strach mnie zabija , nie potrafię funkcjonować normalnie , nie potrafię cieszysz się już niczym
gość
10-07-2022, 19:47:49

Gość 2022-07-03 20:23:26
Moja przygoda z nerwica trwa od 5 lat . Zaszłam w ciążę wszystko zaczęło się miesiąc przed porodem . Zaczęły zemną dziać się dziwne różne rzeczy . Przyspieszone bicie serca , potrafiło podrzucić mi rękę bądź nogę w nocy do góry , mrowienie języka ,ogólny lek że umrę że nikt mi nie pomoże doszły do tego ataki hiperwentylacji objawów jest tyle że nie wiem czy dałabym radę to wszystko opisać . Do dnia dzisiejszego boli mnie całe ciało , lekarz rodzinny patrzy już na mnie jak na wariata . Byłam u psychiatry dostałam aciprex ale lek przezwyciężył i boję się go brać po tym jak przeczytałam że objawy mogą się nasilić . Nie mam wsparcia w rodzinie ciągle tylko słyszę weź się za robotę wszystko przejdzie . Nikt nie rozumie że jak wychodzę z domu robi mi się słabo mam wrażenie że zemdleje robi mi się ciemno przed oczami . Boję się wszystkiego na wszystko reaguje z nerwami i złością . Moje myśli są ciągle złe że komuś coś się stanie . Najbardziej boję się o życie swoich dzieci wszystko widzę w czarnych barwach . Pomóżcie doradzcie bo już nie potrafię normalnie żyć a mam 35 lat . Te 5 lat jest dla mnie wyjęte z życia . Ciągły ból i strach mnie zabija , nie potrafię funkcjonować normalnie , nie potrafię cieszysz się już niczym
gość
10-07-2022, 19:54:31

Gość 2018-04-19 16:52:19
Hej. Nawet nie wiesz jak bardzo Cie rozumiem. Mam 30 lat a nerwice od 4. Mam identyczne objawy jak Twoje do tego tętniaka w głowie na szczęście małego szybko zdiagnozowanego jestem pod stała kontrola neurologa. Niestety myśl że siedzi mi w głowie bomba dodatkowa napędza moja machinę strachu. Lęki łapią mnie wszędzie. Nawet z sklepie z Nienacka ostatnio trzymałam się lady byłam biała jak ściana balam się że zemdleje. Ciągły lek o zdrowie dzieci swoje i rodziny doprowadza mnie do szału. Nie mam już siły na nic. Kołatanie serca, pocenie rąk, stop, drzenie wewnętrzne, ostatnio doszło mi straszne zmęczenie i zniechęcenie do wszystkiego nie mam siły na nic. Biorę tritico. Nie czekam dłużej idę znowu do psychologa.
Trzymajcie się kochani nikt oprócz nas i nas samych nie wie z czym walczymy i jak bardzo jest nam ciężko i jak bardzo byśmy chcieli być zdrowi.
gość
12-07-2022, 05:16:46

Nerwica to nie żart. Innym jest ciężko to zrozumieć. Potrzebna jest pomoc psychologa. A samemu najważniejsze jest zrozumienie, że te objawy to tylko objawy i nic n.sie nie stanie, nawet jeśli tak może tiw oglądać. I relaksacja. Jak objaw się zaczyna trzeba zacząć relaksację aby przeciwdzialac. Nasz organizm wtedy jest cały spięty i należy go rozluźnić. Jest wiele programów na Youtube z muzyką relaksacyjna i afirmacja mi właśnie na leki i ataki paniki. Należy znaleźć wygodna pozycję i powoli rozluźniać wszystkie części ciała. W taki sposób można zapobiec ich eskalacji. Ale najważniejsze to znaleźć przyczynę tych ataków. Był kiedyś ośrodek leczenia nerwicy bardzo dobry i ci lekarze wydali książkę dla potencjalnych pacjentów. Polecam 'sposob na nerwy' dr Zygmunt więcek, mgr Adam Jawiński
gość
16-08-2022, 05:25:23

Treść zablokowana przez moderatora

gość
12-10-2022, 07:26:55

Gość 2022-07-03 20:23:26
Moja przygoda z nerwica trwa od 5 lat . Zaszłam w ciążę wszystko zaczęło się miesiąc przed porodem . Zaczęły zemną dziać się dziwne różne rzeczy . Przyspieszone bicie serca , potrafiło podrzucić mi rękę bądź nogę w nocy do góry , mrowienie języka ,ogólny lek że umrę że nikt mi nie pomoże doszły do tego ataki hiperwentylacji objawów jest tyle że nie wiem czy dałabym radę to wszystko opisać . Do dnia dzisiejszego boli mnie całe ciało , lekarz rodzinny patrzy już na mnie jak na wariata . Byłam u psychiatry dostałam aciprex ale lek przezwyciężył i boję się go brać po tym jak przeczytałam że objawy mogą się nasilić . Nie mam wsparcia w rodzinie ciągle tylko słyszę weź się za robotę wszystko przejdzie . Nikt nie rozumie że jak wychodzę z domu robi mi się słabo mam wrażenie że zemdleje robi mi się ciemno przed oczami . Boję się wszystkiego na wszystko reaguje z nerwami i złością . Moje myśli są ciągle złe że komuś coś się stanie . Najbardziej boję się o życie swoich dzieci wszystko widzę w czarnych barwach . Pomóżcie doradzcie bo już nie potrafię normalnie żyć a mam 35 lat . Te 5 lat jest dla mnie wyjęte z życia . Ciągły ból i strach mnie zabija , nie potrafię funkcjonować normalnie , nie potrafię cieszysz się już niczym
gość
17-10-2022, 13:38:43

Treść zablokowana przez moderatora

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: