Reklama:

nerwica lękowa (43)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
07-07-2009, 08:09:00

Od roku czasu prawdopodobnie mam nerwicę lękowo.moje objawy to zawroty głowy nudnosci ,i te straszne mysli ,że zaraz zemdleję ,umrę,kto sie dziecmi zajmie wtedy nakręcam sie jeszcze bardziej . od roku biorę lek Zotral na poczótku pomagał było super teraz znowu wrócilo wszystko od nowa .a do tego od 2 dni mam ucisk z tyłu głowy. byłam wczoraj u lekarza zbadała mi cisnienie i miałam 90/50 zmieniłysmy leki na paromarc .Nie wspomnialam wczesniej ze robiłam wszystkie badania rezonans magnetyczny ok .badanie krwi ok. juz nie wiem co mam robic pprosze o pomoc Gosia
gość
14-07-2009, 13:17:00

ja też miałem podobne objawy. Strach i bicie serca, a do tego uczucie, że zaraz zemdleje. Leków nie biore już od roku. A brałem xanax na szczęscie nie długo. Moja rada to zajrzeć w swoją osobowość. I starać sie zrozumieć, że nic mi nie grozi. Że nie jestem bardziej zagrożony chorobami niż inni poprostu to tylko nasze subiektywne uczucie zagrożenia. Dlatego wiem że trzeba pracowac nad sobą. Ja często odczuwałem lęk w dużych sklepach. Ale jak sie czułem dobrze to szedłem specjalnie w miejsce gdzie czułem lęk i starałem sie spokojnie tam pozostać. Oczywiście nic złego sie nie działo nigdy nie zemdlałem. Pozdrawiam!!!
Wtajemniczona
14-07-2009, 14:38:00

witajcie.Ja mialam taki problem i do tej pory borykam sie tym.Stwierdzono u mnie depresje lękową,bałam aż sie zostawac sama w domu,jak zostawałam to mialam przyspieszona akcje serca,czulam ze zaraz trace przytomnosc,ze cos mi sie stanie i nikt mi nie pomoze albo nie zdaza mi juz pomoc.Do tego balam sie wychodzic z domu,robilo mi sie słabo,szybko lecialam do domu bo tam czulam sie jakby bezpieczniej.gorzej jak zostawalam sama.Do t ego dostawalam bolow glowy.Poszlam tym do neurologa i przepisala mi hydroxizinum.Bralam przez 7 miesiecy,po nich bylo mi lepiej,pozniej zmiejszylam dawke a pozniej stopniowo zamienialam go na inne tabletki uspakajajace.[addsig]
[url=http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/6b718a1fdc.png[/img][/url]
gość
23-01-2010, 17:54:48

ja jestem na poczatku tej meczarni tzn. od miesiaca, teraz jestem w trakcie badan, u mnie zaczelo sie od mdlosci, pozniej doszedl dol glowy, problemy ze snem albo nie moge zasnac lub budze sie w nocy mam dreszcze zawroty glowy,wydaje mi sie ze za chwile zemdleje,mam tego dosc nie wiem napewno czy to nerwica, strasznie sie boje bo mam 2 malych dzieci ,jestem sama maz pracuje za granica ,wiec jak sie budze sie w nocy to niejednokrotnie mysle zeby wezwac pogotowie ,moze jak zdiagnozuja mi nerwice to bedzie lepiej bo lek mozna pokonac albo sie starac a teraz wydaje mi sie ze to jakis guz albo tym podobne cholerstwo bo nie chce mi sie wiezyc ze psychika moze dac takie objawy,dodam ze przez ostatnie lata mialam wiele stresow ,czy ktos z was tez mial takie objawy jak mdlosci i nieustajacy bol glowy, najgorzej rano czy idzie to pokonac sugestia nie moge uwiezyc ze to moglo mnie dotknac nikt z mojej rodziny na to nie chorowal moze to jednak guz, prosze napisac czy ktos mial podobne objawy
gość
27-01-2010, 10:29:13

Pocieszę chorych na nerwicę lękową - ja też przez to przechodziłam. Teraz jestem zdrowa. Miałam podobne objawy - ciągle odczuwałam lęk, niepokój jakbym oczekiwała, że zaraz coś się stanie. Serce chciało mi wyskoczyć, czułam się paskudnie. Nie chciałam tylko "zaleczać" problemu - dlatego poszłam do terapeutki (jednocześnie będącej psychiatrą). Owszem - dostałam leki psychotropowe, ale z zastrzeżeniem, że mam wziąć, jak będzie naprawdę źle. I zaczęłam terapię. Trwała ponad pół roku. Tabletki nie wzięłam ani raz. Praca nad zrozumieniem własnego problemu to najlepsza z możliwych forma wychodzenia z nerwicy. Polecam Wam udanie się do specjalisty. Same pigułki nie dadzą długotrwałych efektów. A do tego możecie się przekonać, jakie siły w Was drzemią - z nerwicą można walczyć z dobrym efektem. Sama jestem tego przykładem. Powodzenia!
gość
23-02-2010, 09:40:21

Od miesiaca biore zotral,stwierdzono u mnie zaburzenia nerwicowo lekowe,pierwszy tydzien kiedy bralam lek byl krytyczny,bylam roztrzesiona,wystraszona,placzliwa.Po ok.3 tyg.brania leku skutki uboczne minely i czuje sie swietnie,choc czasem czuje sie niepewnie.Pozdrawiam wszystkich
gość
14-07-2010, 21:18:38

Witam.
Ponad rok temu po namowie koleżanki, zwróciłam się do neurologa z objawami nerwicy. Potwierdziły się moje obawy, mam nerwicę lękowo-depresyjną. Typowe objawy: trzęsienie rąk, bóle głowy, szybkie tętno jakby serce chciało wyskoczyć, brak tchu, strach i uczucie jakby miało się zaraz zemdlęć, najczęściej poza domem, a bardzo ważny objaw, który większość uważa za refluks, uczucie jakby coś stało w przełyku. Wcześniej lekarze leczyli mnie na refluks i nic nie pomagało. Dużo czytałam na forach i nigdzie nie znalazłam, żeby ktoś pisał o leku, który ja biorę, a mianowicie REXETIN. Lekarz mnie uprzedził, że czas w jakim może zacząć działać to nawet miesiąc, może być nawet uczucie, że choroba się nasila. Tak rzeczywiście było ale dostałam też leki uspokajające na ten przełomowy okres. Objawy ustąpiły już po trzech tygodniach i do dnia dzisiejszego czuję się bardzo dobrze. Odrzyłam i często myślę o tym, ile się męczyłam wcześniej, starając się pomuc sobie samej, bez skutku.
Zapytajcie lekarza o ten lek, bo ja na własnej skórze przekonałam się, że mi pomógł.

Pozdrawiam wszystkich, których dopadła ta dręcząca choroba.
gość
30-10-2010, 11:25:43

Witam jakieś półtora roku temu bylem świadkiem na weselu znajomych i wtedy to wszystko się zaczęło Strach lek,pieczenie w klatce piersiowej itd...Od prawie roku biorę Coaxil i jakoś działam nie jest to normalne życie ale nie poddaje się muszę się zmuszać do wszystkiego.Wczoraj była impreza 10lecia firmy i oczywiście nie poszedłem z wiadomych przyczyn ale jakoś się wytłumaczę ale myślę ze nie bylem gotowy na takie wyzwanie lepiej zostać w domu niż się męczyć.Czytam opowieści na forum to jestem szczesciazem bo nie mam aż takich dolegliwości normalnie pracuje tylko z dojazdem kiepsko (120km) i mam rożne stany ze zemdleje itd...jest miejsce na trasie które mnie przeraza ale mam nawigacje i już znam objazd wiec jestem sprytniejszy od mojej podświadomości robię regularnie badania i wiem ze mi nic nie dolega dlatego warto walczyć i trzeba przestać myśleć.Pozdrawiam
gość
13-11-2014, 10:06:53

Ja również cierpiałam na tę chorobę, ale udało mi się ją pokonać. Myślę, że sukces zawdzięczam psychoterapii u pani psycholog Agnieszki Brejwo. Pracuje ona w Pracowni Psychorozwoju Izabeli Kielczyk w Warszawie. Pomogła mi uporać się z lękami i odstawić leki. Udało nam się wypracować u mnie takie mechanizmy myślenia, że całkowicie zmienił się mój sposób postrzegania niektórych rzeczy.
Początkująca
22-02-2015, 12:37:49

Gość 2010-02-23 10:40:21
Od miesiaca biore zotral,stwierdzono u mnie zaburzenia nerwicowo lekowe,pierwszy tydzien kiedy bralam lek byl krytyczny,bylam roztrzesiona,wystraszona,placzliwa.Po ok.3 tyg.brania leku skutki uboczne minely i czuje sie swietnie,choc czasem czuje sie niepewnie.Pozdrawiam wszystkich
Potwierdzam!
PO 1 kupujcie Setaloft to tanszy zamiennik. sama Zotral kupowałam a droższy jest chyba 100%.
po 2. dobrze dziaą, fakt pierwszy miesiąc jest okropnie, potem troche lepiej ale tak po kilku miesiach to naprawde życ nie umierac, rewelacja
po 3. polecam brac na noc. ja na poczatku brałam w dzien rano wg zalecen ale jakos przymulona się czulam, i zaczelam na sen brac (bo i tak mialam probemy ze snem + stany lekowe 24h) i od tamtej pory 4 lata biore na noc i jest rewelacja
po 4. powodzenia leczeniu: )

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Prośba o pomoc
Dzień dobry, Jestem studentką pedagogiki o specjalności WWR i w przyszłym roku będę bronić pracy magisterskiej. Praca będzie dotyczyć dzieci z afazją i potrzebuję 2 przypadków do porównania z innymi, które już posiadam. Jednym z przypadków jest moja córka, która uczęszczała do poradni p-p. To ze względu na nią wybrałam taki kierunek studiów. Chciałabym prosić o wgląd do dokumentacji dziecka, oczywiście za zgodą rodzica. Żadne dane nie będą upublicznione. Bardzo proszę o pomoc w poszerzaniu wiedzy innych rodziców i specjalistów. Będę bardzo wdzięczna za każdą informację. Z poważaniem, Dorota Kozak
gość
Ból głowy
Mam 31 lat i od 2.10.2024 zmagam się z bólami głowy z prawej strony. Bóle są w okolicy potylicy po prawej stronie oraz nad prawym uchem. Ból jest kłujący, pulsujący, codzienny. Czasem pulsuje szybciej , a czasem wolniej. Pojawia się o różnych godzinach z różnym nasileniem , nie ma reguły, powtarzalności. Przemieszcza się między tymi punktami. Dotychczas nie zauważyłem żadnych towarzyszących objawów. Przeszedłem szereg badań tj. - Rezonans magnetyczny głowy z TOF - Tomograf komputerowy głowy - Rezonans magnetyczny odcinka szyjnego kręgosłupa - Nakłucie lędźwiowe - Blokady nerwu potylicznego większego i mniejszego - Fizjoterapie u 3 różnych fizjoterapeutów i Osteopaty - Badania okulistyczne ( tomograf oka, badania dna oka) - Badania krwi, zwyczajną morfologię, boreliozę, w kierunku chorób układowych -Rf, anty-CCP, p/ciała p/jądrowe i p/cytoplazmatyczne. - Badania u laryngologa endoskopem + TK zatok Wyniki wszystkich powyższych badań wychodzą bardzo dobrze. Obecnie zażywam lek Pregabalin 2 x dziennie po 75 mg oraz Amitriptylinum 1 raz dziennie 25 mg. Oceniając obecne bóle w skali 1-10 , dałbym im max. 6 , ale w znacznej większości są na 3-4. Mam to przyjmować minimum przez 3 miesiące. Kiedyś tj. 12 lat temu borykałem się z migrenami z aurą , ale udało się to zwalczyć. Z takich kwestii , które powtarzam wszystkim lekarzom , ale nie biorą tego pod uwagę to od 2 lat noszę aparat ortodontyczny. Wiem, że ma mocno zakorzenione zęby. Jak wyrywali mi ósemkę to sięgała do zatoki. 21.09.2024 wybiłem bark 5. raz w życiu i to nastawianie w szpitalu było tragiczne. Pani chyba nie wiedziała co robi aż w końcu przyszedł ktoś kompetentny i to ogarnął. Podczas gdy niekompetentna Pani próbowała nastawić mi wybity bark, bardzo się spinałem, całe ciało. Obecnie jestem na etapie prowadzenia dziennika bólów głowy, które lekarz prowadzący mnie, chce przeanalizować. Czy ktoś z Państwa może borykał się z podobnym problemem i mógłby podzielić się ze mną swoim doświadczeniem ? Jakie badania mógłbym wykonać ? Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
Wynik rezonansu magnetycznego głowy z kontrastem
Dzień dobry, miałem wykonany rezonans głowy z kontrastem z powodu historii tętniaków w rodzinie. Tętniaków nie wykryto ale : W zakresie podkorowej istoty białej obu półkul mózgu widocznesą pojedyncze, bardzo drobne ogniska hyperintensywne w sekwencjach T2-zależnych, wielkości do 2mm(na granicy widzialności, możliwe do uwidocznienia jedynie w sekwencji wykonanej drobnymi warstwami). -Zmiany te nie ograniczają dyfuzji, nie ulegają wzmocnieniu kontrastowemu - ich charakter niespecyficzny - w pierwszej kolejności w różnicowaniu uwzględnić należy drobne ogniska degeneracji naczyniopochodnej. Mężczyzna 32 lata. Czy jest się czym martwić? Jakie mogą być przyczyny i leczenie? Nie mam objawów. Pozdrawiam
Reklama: