Powyżej to byłem ja, Pepe
/Pepe

Nie wolno nam zapominać,że nawet kiedy zmniejsza się ilość ataków to epilepsji nie ma.
Należy kontrolować stan swojej choroby:)

padaczka to okrutna choroba spada jak grom z jasnego nieba u mnie tak bylo pierwszy raz i to w robocie a praca taka co mi na niej bardzo zalezy a przez pierwszy w zyciu atak toniczno - kloniczny mam problem bylo to pare miesiecy temu ciagne zwolnienie a pech bo umowa sie konczyla i zaden doktor medycyny pracy mnie nie dopuscil i jeszcze nastrraszyl czy sie nie robi jakis guz bo zmiany napadowe ale ja sie nie przestraszylem tym chociaz wiem ze to okropne i powazne schozenie ale pomyslalem jak mam zyc to bede zyl co ma byc to bedzie ale najgorzej z roboto bo tu nie tam nie i trzeba wszystko ukrywac dlaczego ten glupi mozg wytwarza prad o niskim napieciu gdyby tego nie bylo to nikt by nie chorowal zrobilem rezonans z kontrastem wszystko prawidlowo tomografia prawidlowa natomiast eeg tragicznie zmiany napadowe i wyladowania iglic i wieluiglic i diagnoza przekleta *** inaczej powiedziec padaka kilka razy robilem eeg i to samo kurka wodna pomyslalem to nie mozliwe mlody chlopak 27 lat zeby takie paskustwo dotknelo w tym wieku co tylko do pracy i kariery jezu no zebym mial 20 lat pracy no to na rente moge isc ale w tym wieku powiedzialem chodz bym mial zginac podczas ataku to bede pracowal chodzby to miala byc niebezpieczna praca to bede robil ja jestem chlop z jajami i nie dam sie poddac w szpony tej choroby biore leki amizepin i keppre ale to i tak nie ma gwarancji ze to nie wroci i bede wykonywal to co bede chcial oprocz chlania alkocholu raz sie zyje dopadlo trudno to nie moja wina taki los nato nie ma wplywu ale ja to obwiniam boga i nie chodze do kosciola ze mi to zeslal mordercow nich karze padaczka a nie normalnych ludzi wiara nie wyleczy choroby za dzieci sie modlo co raka maja i co wyleczyl uzdrowil umieraja to tylko ludzka wyobraznia ze bog wyleczy to sa bzdury on zabiera a nie leczy neurolog mi mowil ze to genetyczne ale nikt w rodzinie ani ze strony matki ani ojca niemial tego chyba ze kilka pokolen temu i mnie to trafilo nie wiem takie eeg moglobyc od malego tylko teraz w tym wieku sie okazalo nie wiem najgorsze jest to ze czlowiek nie moze w 100 pr. zapobiec atakowi a to moze pojawic sie w najmniej oczekiwanym momencie np. praca impreza seks randka a nawet w czasie slubu bez zadnych ostrzezen bryk i koniec jakby piorun strzelil tylko w mozgu a jak w domu sam kto by karetke wezwal mozna sie przekrecic na tamten swiat albo jak we snie tez mozna juz sie nie obudzic to nie zarty na poczatku znajomosci przed dziewczyna tez trzeba ukrywac bo moglaby zerwac czy spanikowac i uciec podczas napadu dopiero aby byc szczerym powiedziec jak juz sie jest w zaawansowanym zwiazku bo to i tak by wyszlo na jaw czy predzej czy pozniej ja mialem rok temu przestroge krysztal w szafce rozbil sie na tysiace kawalkow sam i to moglobyc zapowiedzia wizyty tej choroby u mnie i nie bedzie sie wiodlo w zyciu i tak sie stalo?

Ostatni Gosciu- nie denerwuj sie tak, kazdy ma swoj krzyz i musi go niesc.Ja w wieku 25 lat mialem wylew, przez dobe bylem w stanie smierci klinicznej, a nastepnie przez 4 tygodnie bylem w spiaczce.Ciesze sie, ze zyje.Wydarzenia te poglebily moja wiare, mimo ze zmagam sie z kilkoma deficytami po chorobie.Ja wierze, ze nasze zycie tu na ziemi ma sens i przygotowuje nas do lepszej egzystencji ""po drugiej stronie lustra"

Powiedz mu