Reklama:

MIŁOŚĆ SEKS -- I PADACZKA (55)

Forum: Padaczka

Komentatorka
16-11-2011, 19:31:28

Koniecznie, będę bardzo wdzięczna.
***Pozdrawiam***
gość
16-11-2011, 19:42:45

Ja sama próbuje ten lek dostać jest ponoć za granicą. Jutro będę miała nazwę, albo jeszcze dziś.
gość
16-11-2011, 22:20:53

maja258258 2011-11-16 19:28:51 Kowalowa, tym razem nie mogę się z tobą zgodzić. Depakine nie jest lekiem najnowszej generacji, jest to stary lek. Lecz faktycznie bardzo skuteczny choć wiadomo na każdego co innego działa.
Wiem to od lekarza, i to nie jednego dodam, planuję ciążę i odkąd pamiętam biorę depakine -bo działa na mnie ale neurolog każdy u którego byłam mówił, że to stary lek i żebym go zmieniła, bo są lepsze, które są bardziej przystosowane dla kobiet planujących dziecko.
No i zrobiłam to, zmieniłam lek na jeden, później drugi a mój organizm zaczynał tak szaleć, że miałam atak za atakiem i bałam się wychodzić z domu. W końcu poprosiłam lekarkę, że nie chcę eksperymentów tylko swoje stare dobre leki i wróciło wszystko do normy. Jestem bez ataków ale znowu boję się, że jak będę w ciąży to moje dziecko odziedziczy chorobę po mnie....
Majeczko a widzisz nam miska neurolog powiedziałze depakine to lek nowej generacji z tad własnie to wiem,oj mowie ci lekarz lekarzowi nei rowny:(
Ale ja rowniez mam nadziej ze wyjdzie cos co pomoze wam pozbyc sie tych atakow raz na zawsze bez obaw o zdrowie:)
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]
Wtajemniczony
17-11-2011, 08:22:24

"Ale ja rowniez mam nadziej ze wyjdzie cos co pomoze wam pozbyc sie tych atakow raz na zawsze bez obaw o zdrowie smile"
Raczej lekarstwa "cud", to nie wynajdą. Ale w niedługim czasie mogą wejść nowe jeszcze bardziej skuteczne leki.
marco
gość
17-11-2011, 08:45:37

wierze w to co piszesz,nauka idzie niby do przodu ale wiesz jak to jest nauka nie oszczedza zwykłych smiertelnikow,te bardzo dobre srodki sa ale dla bogaczy:(
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]
Wtajemniczony
17-11-2011, 09:10:31

Ja na razie mam spokój od ataków od wielu lat, więc nowych leków nie potrzebuje.
Zapewne leki najnowszej generacji, będą drogie racze nie do razu refundowana, wiec dla bogatych.
Ale szybko pojawią się tańsze zamienniki, o tej samej substancji czynnej. I tu jest szansa dla osób mniej sytuowanych.
marco
gość
17-11-2011, 11:31:35

''miłość - seks i padaczka"
Odniosę się do tematu przewodniego...
Mój chłopak ma epilepsję. Tylko raz byłam świadkiem dość sporego ataku i to właśnie po stosunku. Boję się, że trochę się do tego przyczyniłam, bo właśnie tego wieczoru ubrałam seksowną bieliznę (czego nigdy wcześniej nie robiłam). Był to taki mega romantyczny wieczorek :) Nie wiedziałam, że to go tak poruszy. Może to przypadek, może nie, ale teraz staram się nie eksperymentować, bo mam pewne obawy.
Ale jego atak nie zmienił mego nastawienia do niego :) Kocham Go tak samo (a nawet mocniej) i mimo, że widok bezradnego najukochańszego mężczyzny "targanego" przez impulsy nerwowe, nie był przyjemny - to jednak widok ten nie jest najstraszniejszy - najgorsze jest to, że nie mogę nic zrobić - wiadomo pierwsza pomoc i te sprawy, ale to i tak za mało - bo nadal czuć pewną bezradność - czytałam dużo na temat epilepsji - ale podczas ataku ukochanego nie spodziewałam się tego, że zrobi się cały siny i będzie wydawał dźwięki jakby się dusił - to było najstraszniejsze - nie wiedziałam czy czegoś nie doczytałam, czy tak miało być, czy nie... bałam się o niego i bać się będę bo zależy mi na nim najbardziej na świecie, ale to nie jest powód użalania się nad nim, czy zniechęcenia się, czy jakiegoś innego uczucia, którym bym darzyła wyłącznie osobę chorą. Jest to osoba jak każda inna, którą szanuję i kocham i nie patrze na Mego Jedynego jako na osobę chorą, owszem czasem się o niego martwię (jak nie dba o siebie) ale to nie powód by dzielić ludzi na zdrowych i chorych i odnosić się do nich inaczej!!!
Kocham go i kochałabym go tak samo- czy byłby chory, czy nie, czy miałby rękę, palec, nogę, czy nie bo kocham jego wnętrze a "obudowa" nie jest najważniejsza :D
gość
17-11-2011, 12:22:28

Cześć. Wiesz z atakami bywa różnie. Zazwyczaj nie mamy na nie wpływu.Są nieoczekiwane.Nie Twoja wina ,że ubrałaś się tak . Mężczyzna cię kocha. Poniosły go męskie emocje. Nie bój się tego ,że się przyczyniłaś.Choroby się nie wybiera. Pozdrawiam.
Początkujący
17-11-2011, 16:23:28

moja dziewczyna ma padaczke ale nigdy nie zdazył jej się atak w trakcie, ale nawet gdyby tak się zdarzyło to wiedziałbym jak się zachowac poniewaz jej choroba nie jest tematem tabu, bardzo ja kocham i szanuje i to jest najważniejsze, polecam ciekawy artykuł http://***
Początkujący
17-11-2011, 16:24:14

http://***

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: