Reklama:

epilepsja (6542)

Forum: Padaczka

VIP
04-08-2012, 11:40:07

Duszku ale Wy tam pięknie musicie mieć......tak inaczej jak u nas.......pięknie to opisałaś.....
Ja juz po dwóch kawkach ....mam takie zaległe sprzątanie ....że wow
Ale zaglądam tu do Was i pozdrawiam serdecznie......
VIP
04-08-2012, 11:40:07

Duszku ale Wy tam pięknie musicie mieć......tak inaczej jak u nas.......pięknie to opisałaś.....
Ja juz po dwóch kawkach ....mam takie zaległe sprzątanie ....że wow
Ale zaglądam tu do Was i pozdrawiam serdecznie......
gość
04-08-2012, 12:17:17

Witaj Renatko, dzisiaj zaplanowalam dzien owocowy , dla siebie oczywiscie , bo moi miesozerni, owoce owszem lubia ale po obiedzie. Wczoraj nakupilam roznych owocow, chyba za duzo i ilosciowo i rodzajowo, banany, brzoskwinie, winogrona , sliwki i gruszki kaktusowe, musze przyznac sie , ze dotychczas nie interesowalam sie nimi, nie maja specjalnego wygladu , ale na witaminowy dzien postanowilam kupic . Reniu , mam wielki problem od lat jak przechowywac banany jesli kupie za duzo a nie ma chetnych , one nie lubia lodowki , skora czernieje.
Wstalam wczesnie , zeby z Wami popisac lecz nikt oprocz Ciebie nie stawil sie -duszek
VIP
04-08-2012, 12:31:14

Ja do tej pory banany trzymałam w lodówce i nic raczej się z nimi nie robiło.......ale ja mam smakosza bananów tak że długo nigdy nie leżą......
Super owocowy dzień......może jakąs sałatke owocową........
Ja wrzuciłam kurosa do piecyka .....sórówke.....i będzie......
Dzieciaki jutro nad morze się wybierają ....tak że przygotowania do podróży......jada na tydzień.....syn jeszcze nie był nigdy...pierwszy raz.....
To u Ciebie jest teraz koło 6....
gość
04-08-2012, 12:43:55

tak , u mnie 5: 40, a do jakiej miejscowosci dzieciaki jada?, kiedys , jak synek byl w wieku przedszkolnym codziennie spedzalismy czas nad morzem, mielismy tylko 20 minut do morza w Kalifornii , teraz 6 godzin w jedna strone
VIP
04-08-2012, 12:58:19

Oni jadą do Pustkowa....... koło Międzyzdrojów......
Jeśli mogę spytać .....co Was skłoniło do przeprowadzki.....?
gość
04-08-2012, 14:05:17

Witam was serdecznie. Zagladam mniej, ale myslami jestem z Wami.Reniu myslę o naszym śp. koledze Wiktorze. Pasuje jedna piosenka do niego. Dziś przez przypadek odkrylam i myślę ,że Ania byla zadowolona,że był żołnierzem.
gość
04-08-2012, 14:10:56

Reniu od pewnych rzeczy nie da się uciec.Pamiętam,że tydzień temu oddałam ostatni wpis, ale odpowiedzi nie uzyskam.Może kiedyś Wiktor odpowie.
Może gdybym wcześniej zadała jeszcze mu pytanie on może by tego nie zrobił, ale niech mu ziemia lekką bedzie:)
gość
04-08-2012, 15:04:38

Renatko , miejsca pobytu zmienialismy bardzo czesto, w poszukiwaniu pracy, ja nie pracowalam , zajmowalam sie synem, a malz.z zawodem z polski -hartownik , nie mogl tutaj znalezc pracy , gdyz tutaj nie ma takich piecow , ani potrzeb , ida na latwizne i wszystko co potrzebne sprowadzaja z Chin.
Nikt nie ma dzisiaj czasu na pogaduszki z nami , Dani, Majeczko, dzisiaj nie pracujesz , stukaj w klawisze, no do roboty !- duszek
VIP
04-08-2012, 15:12:13

Tak właśnie myślałam że to praca Was zmusiła do przeprowadzki.......no niestety u nikogo nie ma lekko......Mówi się czasem ......dobrze tam gdzie nas nie ma.......a wszędzie dobrze a w domu najlepiej....
U nas teraz żniwa......ale kobiety chyba nie koszą.....no Alicja trawę kosiła.....to pewnie zmęczona biedulka....Dani pewno do wyjazdu się powolutku szykuje....szmatki pakuje.....ciało masuje ....bo tam we Francji chyba cieplej jak u nas....to musi skórę przygotować.......
Duszku a Ty uczysz....?

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: