No i jak tu Was nie kochac baziulki , Basiulki, humor z tym przekwitaniem , nie bedzie tak zle , mowili , ze jakies wypieki, ja wypieki robie stale nie trzeba do tego przekwitania, albo uderzenia goraca, teraz goraco jest u mnie , moj malz narzeka , widocznie przekwita hhihihi
To samo ja pomyslalam dzisiaj , o Was , moze przenieslibyscie sie do Newady, jakas telepatia czy co , w tym samym czasie mialam pisac do Ciebie , ale ubieglas mnie. Ten dom obok w dalszym ciagu na sprzedaz , moglibysmy wspolnie otworzyc jakas pizzerie, skoro mezasty nie ma pracy, a my myslimy o wlasnym bussinesie, mozeby wspolnie. Dzieci przeciez mialyby ten sam jezyk w szkole , Magda na studia tu na Uniwersytecie, powaznie !
Masz cale zycie moczyc sie w wodzie jak kaczka, wszedzie mozna zyc , a sloneczko codziennie dopieka , tylko tesknilabys za deszczykiem , w tym roku padl rekord popadal chyba 4 razy i bedzie , limit wyczerpany.
Reniu , musze cos upichcic i jeszcze napisze , i Wam dziekuje ze mnie dzisiaj za duzo macie , ale tolerujecie, Alicja , wiem , ze czytasz , nie pisz jesli nie masz czasu , naprawde czuje Twoja obecnosc- duszek