Reklama:

epilepsja (6542)

Forum: Padaczka

Początkująca
22-05-2012, 05:54:23

Witam wszystkich,
Ania,
jeżeli chodzi o dawkowanie leku, to tak nam napisali na wypisie ze szpitala: pierwszy tydzień 2 razy dziennie 1 tabletka 300 Depakine Chrono, po tygodniu 2 razy dziennie 1 tabletka 500 Depakine Chrono, więc my sami nie decydowaliśmy o zwiększeniu dawki. Mój mąż stosował się do zaleceń lekarza, a po zwiększeniu dawki do 500 zaczął się bardzo źle czuć.
Alicjo,
odnośnie pracy mojego męża, to dziś zaraz po badaniu krwi (enzymów wątrobowych) wyrusza w trzy dniową delegacje, oczywiście jako pasażer, ale i tak się o niego martwię. Na szczęście już się o wiele lepiej czuje. Niestety nie miał wyjścia, od początku maja był zaledwie 2 dni w pracy i ma bardzo dużo zaległości.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
VIP
22-05-2012, 08:38:18

Witam raj_ 31....
Ewa trzymam kciuki , .....że wszystko będzie dobrze..
Alicja Ania Rafał pozdrawiam...
gość
22-05-2012, 17:57:55

Jeśli chodzi o Depakine Chrono, to ja brałam przez dwa lata.
Pózniej się przyzwyczaiłam i znowu miałam ataki.Bardzo długo moja pani doktor nie mogła dobrać tabletek
Dopiero zmieniłam lekarza i dopasował lekarstwa.
Biorę Karbagen i Toramat i na razie jest O.K
A jak długo to zobaczymy.
Witaj Różyczko
Pozdrowienia dla wszystkich...........
Komentatorka
22-05-2012, 19:15:33

Na każdego co innego działa, ja biorę depakine już tyle lat i jest ok, inne leki znowu na mnie nie działały.
Ewa jak czytałam o tych wymiotach, to pomyślałam, że może dawka za silna, bądź przedawkowanie nawet, może to nie jest odpowiedni lek dla męża, trochę juz go bierze, objawy powinny ustawać a nie bardziej się nasilać. Trzymam kciuki za dobranie dobrych leków i odpowiedniej dawki.
Co do pracy to zgadzam się z Alicją, nie mają prawa zwolnić męża z powodu choroby i są na to odpowiednie przepisy.
Raj-31 a jak u ciebie się dzieje dokładnie, coś się zmieniło w twoim życiu, zmiana otoczenia, praca, po prostu inny tryb życia czy po prostu dawka/tabletki nie takie?
Mare Alicjo a jak u was z alergiami?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
gość
22-05-2012, 20:20:34

Witam Wszystkich!
"maju" ja zaczynam żyć, od niedzieli praktycznie jestem bez twardych cukierków, jeszcze miewam niewielki kaszel (muszą zupełnie się oczyścić oskrzela), ale mogę wyjść na taras i na zewnątrz wypić kawę, mogłam wreszcie wykosić przed domem trawę, posadzi do skrzynek kwiatki, jutro biorę ostatnią tabletkę antybiotyku.
Wczoraj otrzymałam z sądu opinię sądowo-lekarską, nic nie wskórałam, częściowa niezdolność do pracy na dwa lata czyli do 31.12.2013r, pod uwagę wzięta jest tylko padaczka z pozostałymi chorobami mogę pracować. Jeszcze czeka mnie rozprawa, ale myślę, że to tylko formalność, dam sobie spokój nie będę się nigdzie odwoływać.
Gdzieś kiedyś przeczytałam, że obecnie lekarze orzecznicy w sądzie trzymają stronę ZUS i to prawda sama się przekonałam, opinie lekarzy sporządzone są w bardzo lakoniczny sposób, istotne sprawy są pominięte, mniej istotne zapisane.
A jak Wy dziewczęta się czujecie, "maju" czy masz już wynik z rezonansu.
Pozdrawiam Was gorąco Alicja.
VIP
23-05-2012, 06:22:08

Witajcie
Maju dziękuje u mnie kararzysko tylko , znośne.....a właśnie maju jak tam rezonans, wyniki już masz ..?...
Alicja ciesze sie że Tobie troszkę przeszło......trzymam kciuki za Twoje sprawy...
Danixx Ewa pozdrawiam.....
gość
23-05-2012, 14:35:29

Ja nie czuję się dobrze. Wczoraj nastąpił atak.Staram się trzymać.Dzisiaj lepiej się czuję. Mam uszkodzoną lewą rękę skutek napadu.
gość
23-05-2012, 15:14:36

Aniu ja nie moge przejsc obojetnie obok cierpienia , bolu, co moge dla Ciebie zrobic , jak pomoc abys usmiechnela sie chociaz usmiechasz sie do ludzi codziennie i masz dla wszystkich ogromne serce, lecz teraz sama cierpisz.Tez kocham Dzem i czesto slucham , lecz lzy leje a to niezbyt dobry lek na smutki.
Jedno wiem , Twoj dorazny bol minie i znowu bedziesz tryskac radoscia, zycze Tobie tego. Jagodka
gość
23-05-2012, 15:30:27

Witaj Jagódko.Ja czasem również zastanawiam się skąd pojawia się atak, może stres, zmęczenie. Na słoneczko nie zawsze mogę wychodzić.
Od jutra mam leczenie kręgosłupa.czekałam na zabieg 2, 5 roku. W tym roku jakbym nie spojrzała moimi oczkami na lekarza to by mi nie pozwolił uczęszczać na zabiegi.
Tak Jagódko jest,że myśli się o wszystkich, a zarazem się cierpi:)
gość
23-05-2012, 15:35:36

Jagódko podobnie miał Jan Paweł II , ale nie skarżył się on na ból. Pan Bóg go chronił i to mu dawało siłę.
Dlatego ja mam zdanie,że Pan Bóg ma wobec nas plany.
Możliwe dlatego kocham dzieci, a sama mogę mieć, bo było to głębokim ryzykiem:)
Jagódko mam momenty kiedy się zdenerwuję, oraz natłok zdarzeń twory we mnie pewne zdarzenia, które daje w efekcie niespodziewany atak.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: