Witam Was dziewczęta!
"maju" przykro mi, że malutka fasolka pozostaje nadal w planach, piszę to bardzo szczerze, ale nie wolno tracić Ci nadziei ani siły, oboje z mężem musicie uzbroić się w cierpliwość. Jedni by nie chcieli, a sypie im się jak z rękawa inni pragną i jakoś trudno, niesprawiedliwy Ten co czuwa nad nami.
Dzisiaj byłam u otolaryngologa, dowiedziałam się, że rośnie mi torbiel na strunie głosowej na razie jest jeszcze malutka, więc nie operacyjna, zobaczymy jak będzie dalej, ponadto dzisiaj dowiedziałam się, że przyczyną mojego kaszlu obecnie jest astma. Powoli to mija, w tej chwili u nas padają deszcze, więc i pylenia roślin się zminimalizowały, mam nadzieję, że w niedługim czasie wszystko minie.
"mare"a propos prawa jazdy u osób chorych na
epilepsję, jest ustawa dotycząca tego tematu, nie wiem czy działa wstecz, też po komisji w sądzie boję się aby mi nie zabrali. Niepotrzebnie przyznałam się ortopedzie, że wszędzie jeżdżę samochodem, zresztą nie mam innego wyjścia, mieszkam na wsi i na dodatek sama. Wiadomo, że jak się źle czuję to nie wsiadam do samochodu.
Pozdrawiam wszystkich Alicja