Mam po cichu taką nadzieję ,że coś się poprawi i pójdzie w lepszą stronę odnośnie epilepsji.:)
W sumienie może cały czas stanąć w miejscu nasza choroba:)

nie28 ja tam mysle ze jestesmy wyjatkowi hehe ;) przez TA Chorobe;x

Przepraszam bardzo ale co w tej chorobie jest wyjątkowego? To, że możemy dostać ataku o każdej porze i w każdym miejscu i możemy przez to sobie zrobić krzywdę, no faktycznie inni mogą nam tego pozazdrościć

Wcale nie jesteśmy wyjątkowi. Jesteśmy tacy sami jak inni. Pijemy, jemy, ale występują u nas ataki.
Czego można zazdrościć, może pogody ducha , która
w nas jeszcze jest, co?

Możliwe,że na swój sposób jesteśmy zwyczajni- niezwyczajni, a nie wyjątkowi.
łatwego życia nie mamy,ale na Boga nie traktujcie choroby epilepsji jakby była trądem:)
O epilepsji należy rozmawiać:)

Epilektycy mają w sobie siłę tylko są ludzie, którzy pewnych spraw niewiedzą.Mam nadzieję,ze znajdą się odpowiednie leki by zapobiec tej chorobie.Nie życzę nikomu zachorować na epilepsję.

Zastanawia mnie jedna myśl czasem. Otóż: "Dlaczego i skąd bierze się ta niepotrzebna epilepsja"?
Niestety odpowiedzi nie znajduję, a jak znajduje, to takie są ulotne i ciche głosy, jak to z ty u Was jest czy macie odpowiedź na pytanie skąd wypływa epilepsja?

Do "nie 28" otóż Aniu padaczka bierze się ze źle pracującego mózgu, wystarczy tylko, że kilka komórek mózgowych w którymś momencie nie współpracuje zgodnie z pozostałymi i następuje atak, potoczne nazywa sięjako "wariujący mózg". W moim przypadku znam odpowiedz na pytanie które zadałaś, u mnie padaczka jest po udarze mózgu, z tym, że nie bardzo wiem kiedy ten udar nastąpił mogę tylko przypuszczać. Jedyne co nam pozostaje, nauczyć się żyć z naszą chorobą. Pozdrawiam Alicja

Ostatnio szukałem we Wrocławiu organizacji (stowarzyszenie, fundacja) lub grupy zorganizowanej przez ludzi dotkniętych epilepsją. Niestety nic takiego nie udało mi się znaleźć.
Przyszło mi więc do głowy aby samemu taką grupę zorganizować. Spotkać się i porozmawiać, przekazać wzajemnie własne wypracowane sposoby na radzenie sobie z trudnościami w pracy i życiu codziennym. Chętnie skontaktuję się również z osobami, których przyjaciel lub ktoś z rodziny ma ten problem.
Ogólnie utarło się, że epilepsja to wstydliwy temat i nikomu się tym nie chwalimy - w sumie nie ma czym się chwalić ;) Ale sobie wzajemnie możemy przekazać wiele ważnych informacji np. których lekarzy we Wrocławiu można polecić a których raczej odpuścić, jakie metody niemedyczne nam pomagają, czyli ćwiczenia fizyczne, tai chi, joga, terapia, ziołolecznictwo itd. Nie musimy przecież być sami, możemy skorzystać wzajemnie ze swoich doświadczeń.

Ja sie pisze na takie spotkanie ;)