Reklama:

epilepsja (5391)

Forum: Padaczka

gość
06-11-2010, 22:18:08

Mnie jedna rzecz denerwuje. Nie podoba mi się specjalista u którego wcale się nie lecze. Wizyty mam 3-4 do roku. A szukam lepszych specjalistów.
Padaczkę mam od 3 roku życia. Mam 30 lat. Ataki u mnie występują różnie raz na miesiąc lub jeden na trzy miesiące. Ja jestem na:
Keprze 1000 mg 1-0-1
Depakine 500 mg 2-0-2
lamitrin 100 mg 1-0-2
Neurotop 300 mg 1-0-1
A co do alkoholu to można sobie wypić ale potem nie można brać leków wieczornych.
gość
07-11-2010, 19:22:19

Ja już kiedyś pisałam na tym forum ale może przypomnę-nazywam się Monika,mam34 lata,Mieszkam pod Szczecinem z rodzicami i upośledzoną siostrą.Tata ma 80 lat,mama 66 ,siostra 32.Urodziłam się zdrowa,ale w wieku 8 miesięcy zachorowałam na zapalenie opon mózg i od tamtej pory mam padaczkę.Brałam różne leki,obecnie biorę Neurontin i lamitrin.Tata czuje się najważniejszą osobą w tym domu,każdy musi robić to co on chce,ja już mam tego jego rozkazywania dość,do tego wyzywa mnie od najgorszych-łajza,łachudra,niezguła,i ja mam się za taką naprawdę.Przeszłam jeszcze inne choroby,min wirusowe zap wątroby,byłam 2 razy leczona Interferonem,na szczęście mnie z tego wyleczyli.Mam rentę,jestem bez zawodu,cały dzień siedzę w domu,nigdy nie miałam chłopaka,nie wiem co to miłość,seks,nie mam ani 1 koleżanki,do której czasami mogłabym się udać,na przykład w takiej sytuacji jak dzisiejsza-dzisiaj tata jak zwykle na siłę wysłał mnie na spacer z kijami wkoło domu,miałam zrobić 30 okrążeń,ale ja wybrałam się na spacer kawałek dalej,bez kijów.Ponieważ sama raczej nigdzie nie chodzę,chciałam dać rodzicom do zrozumienia że mam wszystkiego dosyć,nie było mnie ok 2 godzin,widziałam jak stali przy furtce i za mną się oglądali,w końcu wróciłam bo i tak bym nie miała gdzie się podziać,ale się do nich nie odzywam.
Ponieważ byłam kilka razy u psychiatry-w domu jest kilka leków uspakajających min:Relanium,Belergot, Hydroxyzina, Miansec.Wzięłam 2-Belergot i Relanium,trochę się wyciszyłam,ale wiadomo że muszę uważać,żeby nie zrobić głupoty z tymi lekami chociaż miałam już różne myśli.
Nie wiem sama co robić,z jednej strony mam ochotę spakować manatki i się wynosić,z drugiej nie wiem gdzie.Pozostaje mi cierpliwie czekać na rozwiązanie tej sprawy chociaż zdaję sobie sprawę że może się powtórzyć,bo na pewno jutro tata się nie zmieni i chyba już nigdy. Jeśli ktoś ma podobne problemy,jeśli komuś dokucza padaczka niech coś napisze,ja się na pewno odezwę
Wtajemniczony
07-11-2010, 19:38:31

4 leki naraz? masakra, jesli nie pomaga, to moze rzeczywiscie zmien lekarza. Bierzesz cos oslonowo, bo pewnie watroba niezle dostaje
Pozdrawiam
gość
15-11-2010, 20:48:06

MASAKRA, chyba lekarz który serwuje Ci taką ilość leków i takie dawki zrobił z Ciebie królika doświadczalnego. Czym prędzej skonsultuj się z innym dobrym lekarzem neurologiem, jak często robisz próby wątrobowe. W naszym przypadku powinno się je robić dwa razy do roku. A co do alkoholu, nie powinno się go pić, gdyż nie wiadomo jak Twój mózg zareaguje,( jest to opinia mojego lekarza neurologa) tym bardziej, że pomimo "końskiej" dawki leków jakie przyjmujesz nadal masz ataki. W naszej sytuacji nie może być czegoś takiego jak przerwy w braniu leków, leki przeciwpadaczkowe przyjmuje się regularnie i o stałych godzinach.
gość
15-11-2010, 21:38:49

Moniko ja kiedyś pisałam do Ciebie, na tym forum nie porozmawiasz na wszystkie tematy o których piszesz. To, że masz ojca tyrana, tego nie zmienisz do tego powinnaś się przyzwyczaić, zresztą niektórzy ludzie na starość dziwaczeją. Z tego co piszesz jesteś jeszcze młoda osobą, więc żaden problem skończyć jakąś szkołę, tylko trzeba chęci, ludzie nawet w późniejszym wieku kończą studia. A może pomyślała byś o pracy, może potrzeba gdzieś w twojej okolicy osoby sprzątającej, masz grupę inwalidzka, masz większe szanse, wówczas gdybyś miała pracę mogła byś się usamodzielnić. Piszesz, że nie masz żadnej koleżanki, ale Ty musisz wyjść do ludzi, nie sadzę, że całe Twoje 34 letnie życie nie miałaś żadnej koleżanki, na pewno chodziłaś do szkoły podstawowej więc może tu nawiązać kontakt, inicjatywa musi wyjść od Ciebie. Rozwiązaniem nie są leki przeciw depresyjne, z upływem lat będziesz musiała zwiększać dawki a wiadomo, że leki przeciwpadaczkowe są również lekami uspakajającymi. Moniko wszyscy na tym forum są chorzy na padaczkę, ja też na nią choruję już ponad 20 lat, ale tą chorobę traktuję tak jak by ona nie dotyczyła mnie a dotyczyła bardzo bliskiej mi osoby.
gość
01-12-2010, 08:58:11

Witam, w koncu otrzymalem swoj wynik EEG. Stwierdzono u mnie padaczke, w ktorej czynnikiem wywolujacym atak jest efekt stroboskopowym. Czy jest ktos z takim rodzajem epi? Ewentualnie czy ktos moze mi przyblizyc na czym to dokladnie polega, czego unikac itp? Czy powinienem nosic jakies specjalne okulary do pracy z komputerem, telewizorem?
gość
02-12-2010, 20:22:57

Kolego według mnie przyczyną twojej padaczki mogą być efekty migające, czyli monitor komputera, chociaż jest to nie widoczne, światła w dyskotece itp. Przy pracy z komputerem czy oglądaniu telewizji powinieneś zakładać okulary z filtrem. A najważniejsze przy naszej chorobie jest dobranie leków oraz systematyczne ich zażywanie, jak również odpoczynek.
gość
12-12-2010, 10:19:50

Cześć nie wiem ile wcześniejszy chłopak miał lat , ale ponoć w przypadku padaczki gdzie ataki wywołują migania świateł , to napady powinny zaniknąć mu po ukończeniu 30 roku życia , a na razie niech telewizor i komputer ogląda przy włączonym świetle i z pewnej odległości , i aż go głowa nie rozboli to będzie znak ,że pora go wyłączyć lub iść spać . A od dyskotek to lepiej z daleka . W moim przypadku dostałem atak po spojrzeniu w kierunku koloroforu . Powiem wam najgorsza rzecz która mnie w 15 letnim zmaganiu z chorobą spotkała to 3 letnia walka z ZUS-em , który i tak na koniec dał mi kopa i kazał iść do łopaty .
gość
02-01-2011, 19:20:41

szczerze mówiąc szukam jakichś odpowiedzi przed jutrzejszą wizytą u lekarza, mam 19 lat i wczoraj cośsię ze mną stało - nagle poczułam sięstrasznie ciężko i czułąm że zaraz zemdleje, obudziłam się na ziemi i zasikana, czy to możliwe że task późno dostałąm i czy to w ogóle brzmi jak jakiś napad epilepsji?
Początkujący
05-01-2011, 20:12:24

Cóż to mógł być napad, epilepsja ma wiele twarzy, jeśli zauwazyłaś np. pokaleczony język czy ocknęłaś sie z slinotokiem to jest to kolejny znana mi z doświadczenia własnego objaw....zdecydowanie do lekarza i opowiedzieć bez krempacji o tym co się działo i jak się czułaś, ból głowy może być po napadzie ale i po zwykłym uderzeniu sie kiedy upadałaś...

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: