Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowicz
17-10-2012, 10:17:53

Wita SZYJKI WSZYSTKIE.U mnie jako tako lekarz nieodpowiedział ,zobacze jeszcze dzisiaj .Leki walą w glowe ze jestem naładowany,ale widze.Z bólem pogadałem ,no i zrobilem bilans tego co mam w organizmie.A le do żeczy,wyszedłemzdomu sam i przejście do 3 punktow i 1 biura to jest 400 metrow zajeło mi 2 godz.-głupi pomysl .Ale dzieki temu mam żywego doradce,pani ze sklepu-też szyjka po operacji 3 rok ,niemoglem sie nagadac,wszystko rozumiała o co pytałem.Magdaaaaa,poslychaj ona miala dyskopatie 2 poziomowa na tych samych poziomach co my i coś miedzy c1ac2.Ma wetawione implanty te zwykłe dwie blaszki stabilizujące,oraz gwozdzieiiiiiiiii,porusz sie normalnie,gra wpilke i prowadzi samochod,i jezdzi rowerem.Dala mi numer i mam konsultanta.Powiedziala że po operacji dostaniemy kolnieze sztywne i warto mirć poduszke,ale mówila ojakiejś innej do spania wtym kołniezu.Na razie tyle Może któraś szyjka zweryfikuje moje informacje-abym czegoś nie przekrecił.A i dowiedziałem się ze powinienem miec badanie tarczycy.Co do meczu ,czasami oglądam,ale bardzo przezywam-dlatego czasami, myślę że jak zremisują to i tak będzie wielki sukces.Pozdrawiam WAS ,życze jak najmniej bulu.piotr
gość
17-10-2012, 10:56:34

Piotr, spotkałeś się z prawdą w żywe oczy.
Spoko, pozdrów sąsiadkę od wszystkich szyjek z forum, niech kobieta coś napisze, jak zdróweczko, piszesz,że gada po polsku i gites. Ty chłopie to masz szczęście same rozumne szyjki w koło i kołnierze im rozdawali, coś między c1ac2, co tam można jeszcze wcisnąć. Poduszka do spanie, ale nie ta, może chodzi o kołdrę do przykrywania. Pamiętaj- nie da Ci ojciec nie da Ci matka, to co Ci da sąsiadka, która się porusza. Samo dobro. W Kraku Halny jest odczuwalny, ale beauforta ni hu hu.
A wczorajszy wynik Polska-Anglia 0-0. Dzisiaj dogrywka.
irek
Początkująca
17-10-2012, 11:37:59

Cześc szyjki,w poznaniu piękna pogoda,złota polska jesień. Na mnie to tak dobrze nie zadziałało , jakoś mi smutno,łezki same lecą... boli głowa,barki, jakaś jestem osłabiona,Zwykle pomimo marnego zdrowia staram się uśmiechac , ale dzisiaj jakoś marnie.Czuję ból nie moc, bezradnośc,boje się jakiejś depresji. Piotr,słuchaj swojego ciała.
pati ;-)
Forumowicz
17-10-2012, 14:01:48

Witam irek.Sasiadka nie jest na zadnym forum ale jej polece "nasze",myślę że coś napisz jezeli nie to co sie dowiem przekarze.Jestem po rozmowie,lekarz pamieta omnie jestem na liście pilnych,a dzieki sasiadce zapytałem o badanie tarczycy,powiedział,że powinienem je mieć .Znaczy ,znów do lekarza skierowanie no i badanie,przedemna,jakie na czym polega powiedzcie,niewiedza,to jak mgła na redzie mozna niezle wyrznąć,.Nad morze cały dzień słonce,lekki zachodni 1-2 buforta,Piekny dzionek.Decyzja meska będę kibicowal,dobrze ,że to nie tenis ziemny, niedałbym rady.Pati o tak slucham ciała,dzisaj noc po znianach leków zobaczymy jak dam rade.Jak mam dolek to lzy pomagają,co do niemocy dzieki szyjkom wiem,ze jezeli coś od nas nie zalezy-to i tak nic nieda by sie zamartwiac-ucze sie tego,piotr
Początkująca
17-10-2012, 15:41:59

Witam wszystkich Forumowiczów. Jestem tu nowa, mam na imię Ewa i pięć tygodni temu przeszłam operację kręgosłupa szyjnego, mam wstawione trzy implanty typu cage ( poziomy c4-c5, c5-c6 i c6-c7), tytanową płytkę i śrubki. Ogólnie czuję się dobrze, ale mam kłopoty z powrotem do pełnej dyspozycji głosowej gdyż wystąpiło u mnie prażenie prawego płatu głosowego :(
Czy ktoś z Was miał podobne kłopoty i jak sobie z nimi poradził?? Byłam u foniatry ale jego działania sa jakieś niemrawe, a głos jest mi potrzebny w pracy. Czytam Wasze forum od jakiegoś czasu, choć przyznaję bez bicia, że nie przebrnęłam przez wszystkie strony, choć być może na którejś z nich znajduje się odpowiedź na moje pytanie. No, poszłam trochę na łatwiznę, ale postaram się sukcesywnie nadrabiać braki.
Forumowiczka
17-10-2012, 16:55:35

ok, to już wiem :)
Raf - powodzenia! będziesz naszym pierwszym Szyjko-Mysliwym :)
Asia:)
p.S. A mój młody siłą rozpędu po wczorajszym moim wrzasku dalej jeszcze ładnie odrabia zadania :)
miłego wieczoru dla Szyjek!
Forumowiczka
17-10-2012, 17:10:10

dla perpetuum:
jak wpiszesz w naszą forumową wyszukiwarkę "głosowy" (tak ja zrobiłam), to wyskoczy ci kilka linków do stron na których ktoś pisał o problemach ze strunami. Ciężko się to czyta, bo wiele z tych osób występuje pod hasłem "gość" wiec nie wiadomo kto komu odpisuje, ale użytkownik Elak ten problem tez poruszała:
http://www.forumneurologiczne.pl/forum/vt,0,875,44978,5170,dyskopatia-kregoslupa#p486944
Można spróbować wyszukiwać też po haśle innym, np. "foniatra" lub "foniat" bez końcówek żeby wyszukiwarka nie opuszczała wypowiedzi w których słowo będzie odmienione. trzeba się trochę pobawić :)
Asia
gość
17-10-2012, 18:26:06

Wczoraj remis, dzisiaj remis a karne? chyba w Anglii:-s
=============================
Jaka jest różnica pomiędzy kotem leżącym na drodze i kibicem Legii leżącym na drodze?
- Przed kotem są ślady hamowania.
==============================
Przychodzi Małysz do kiosku i kupuje gazetę:
- Dwa złote - mówi sprzedawca.
- Ale ja mam tylko srebrny i brązowy - odpowiada Małysz.
================================
dobrej nocki
ireeeeek
krak62
gość
18-10-2012, 09:22:42

nie wiem co napisać.... p.grzegorz niestety odmówił rehabilitacji.... po tym jak mnie zbadał... no cóż nie ma co ze mną zrobić...nie mam napięć ani innych rzeczy które mógł by zlikwidować rehabilitacją.... ujął to tak? ile pani ma lat? ile? naprawdę? będzie mnie konsultował z neurochirurgiem do którego ma zaufanie ewentualnie z jakimś docentem z ochojca...... moje mięśnie nie stawiały mu żadnego oporu.... całkowity brak siły w całej l;ewej stronie ciała ale za to odruchy mam dobre.... jego słowa..albo pani była kiedyś bardzo silna i to się jeszcze trzyma albo nie wiem... według niego to wygląda na poważne zmiany w samym rdzeniu....takie przypadki się zdarzają ale... gdy pacjent ma 65 lat i bóg wie co wyczyniał przez ostatnie 30...........
siedze i becze......
gość
18-10-2012, 09:24:52

obrazując... odsunę jego rękę waląc się na nią ciężarem całego ciała... inaczej nie ruszę

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Ból głowy
Mam 31 lat i od 2.10.2024 zmagam się z bólami głowy z prawej strony. Bóle są w okolicy potylicy po prawej stronie oraz nad prawym uchem. Ból jest kłujący, pulsujący, codzienny. Czasem pulsuje szybciej , a czasem wolniej. Pojawia się o różnych godzinach z różnym nasileniem , nie ma reguły, powtarzalności. Przemieszcza się między tymi punktami. Dotychczas nie zauważyłem żadnych towarzyszących objawów. Przeszedłem szereg badań tj. - Rezonans magnetyczny głowy z TOF - Tomograf komputerowy głowy - Rezonans magnetyczny odcinka szyjnego kręgosłupa - Nakłucie lędźwiowe - Blokady nerwu potylicznego większego i mniejszego - Fizjoterapie u 3 różnych fizjoterapeutów i Osteopaty - Badania okulistyczne ( tomograf oka, badania dna oka) - Badania krwi, zwyczajną morfologię, boreliozę, w kierunku chorób układowych -Rf, anty-CCP, p/ciała p/jądrowe i p/cytoplazmatyczne. - Badania u laryngologa endoskopem + TK zatok Wyniki wszystkich powyższych badań wychodzą bardzo dobrze. Obecnie zażywam lek Pregabalin 2 x dziennie po 75 mg oraz Amitriptylinum 1 raz dziennie 25 mg. Oceniając obecne bóle w skali 1-10 , dałbym im max. 6 , ale w znacznej większości są na 3-4. Mam to przyjmować minimum przez 3 miesiące. Kiedyś tj. 12 lat temu borykałem się z migrenami z aurą , ale udało się to zwalczyć. Z takich kwestii , które powtarzam wszystkim lekarzom , ale nie biorą tego pod uwagę to od 2 lat noszę aparat ortodontyczny. Wiem, że ma mocno zakorzenione zęby. Jak wyrywali mi ósemkę to sięgała do zatoki. 21.09.2024 wybiłem bark 5. raz w życiu i to nastawianie w szpitalu było tragiczne. Pani chyba nie wiedziała co robi aż w końcu przyszedł ktoś kompetentny i to ogarnął. Podczas gdy niekompetentna Pani próbowała nastawić mi wybity bark, bardzo się spinałem, całe ciało. Obecnie jestem na etapie prowadzenia dziennika bólów głowy, które lekarz prowadzący mnie, chce przeanalizować. Czy ktoś z Państwa może borykał się z podobnym problemem i mógłby podzielić się ze mną swoim doświadczeniem ? Jakie badania mógłbym wykonać ? Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
Prośba o pomoc
Dzień dobry, Jestem studentką pedagogiki o specjalności WWR i w przyszłym roku będę bronić pracy magisterskiej. Praca będzie dotyczyć dzieci z afazją i potrzebuję 2 przypadków do porównania z innymi, które już posiadam. Jednym z przypadków jest moja córka, która uczęszczała do poradni p-p. To ze względu na nią wybrałam taki kierunek studiów. Chciałabym prosić o wgląd do dokumentacji dziecka, oczywiście za zgodą rodzica. Żadne dane nie będą upublicznione. Bardzo proszę o pomoc w poszerzaniu wiedzy innych rodziców i specjalistów. Będę bardzo wdzięczna za każdą informację. Z poważaniem, Dorota Kozak
gość
Wylew podpajęczynówkowy
Witam piszę bo już tracę nadzieję. Mój tata trafił do szpitala 6 dni temu , okazało się że to wylew podpajeczynkowy , obecnie jest w śpiączce na całe szczęście stan stabilny ale wciąż poważny . Nie oddycha samodzielnie, wykryli u niego genetyczną przypadłość malformacji naczyniowej wiem że na forum za pewne odpowiedzi nie uzyskam i muszę uzbierać się w cierpliwość jednak szukam jakiejkolwiek informacji która sprawi że zacznę wierzyć że wszystko będzie dobrze. Wiem , to bardzo ciężka przypadłość , tata ma 61 lat całe życie żył pracą aż do momentu wylewu . Pomoc na szczęście przyjechała bardzo szybko bo w ciągu godziny tata już był w szpitalu pod opieką . Jutro ma wynik badania szczerze nie pamiętam jakiego bo zbyt dużo informacji i stresu w ostatnich dniach . Cały czas drenowany , lekarze mówią że krwi jest niewiele , więcej płynu rdzeniowego. Błagam Was czy ktoś już kiedyś znał taki przypadek??? :
Reklama: