Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
12-03-2011, 17:11:08

Ja może nie za często piszę ale namiętnie czytam .Są więc i tacy ,którzy słuchają i biorą do serca dobre rady "starszych" stażem Szyjek. Ja również należę do tych ,którym drętwienia nie ustąpiły.Ale u mnie jest to podobno zadawniona sprawa więc trzeba poczekać . Mam mieć jeszcze konsultację u ortopedy w związku z cieśnią nadgarstka ,która może być żle zrobiona Mam skierowanie na rehabilitację i fizykoterapię-powiedzcie mi proszę na czym to polega na tym etapie-jestem miesiąc po operacji.Pozdrawiam Dorota
gość
12-03-2011, 19:06:28

Doroto, ja właśnie swoje przygody z drętwieniem rąk zakończyłam zrobieniem cieśni obu rąk-efekt rewelacyjny- od czterech tygodni śpię jak zabita nie czuję rąk i mogę je układać jak popadnie. Jeśli chodzi o rehabilitację to po pierwszych dwóch zabiegach nie miałam wcale bo już byłam kwalifikowana na następny, po trzeciej był szpital uzdrowiskowy/po 3 mies./ a po ostatnim też szpital ale już 9 mies po. tu była płyta więc trzeba było trochę odczekać.
Najlepszą rehabilitacją jest odpoczynek i spacery.
Vika
Początkująca
12-03-2011, 21:24:24

Viko moje palce są zdrętwiałe od 9 m-cy non stop.Po zabiegu na cieśń nic się nie zmieniło.Po jakimś czasie zmniejszył się ból ale zaczęły zanikać mięśnie.Po operacji kręgosłupa niestety też jak na razie nie wiele się zmieniło-podobno z powodu długiego ucisku na nerw.Chciałabym wreszcie poczuć ,że mam swoją rękę i wiedzieć,że nie trzeba szukać innej przyczyny.Na razie cierpliwie czekam.Odpoczywam,odpoczywam a jak już odpocznę to dalej odpoczywam. Dorota
Forumowiczka
13-03-2011, 08:09:23

wjesionka 2011-03-12 16:42:27 Do Spinki!
Chętnie spotkałabym się z Wami w Warszawie ale cóż zbyt daleko /Dolny Śląsk/.

Szkoda... ale może następnym razem? Może jakaś wycieczka pociągiem pod warunkiem, że samopoczucie pozwoli? Najwięcej można się dowiedzieć poznając nas poza forum

Proszę ciągnijcie dalej wątek szyjek .
Każde nowe doświadczenie jest cenne.
Pozdrawiam

Mamy sporo do powiedzenia o Busku Zdroju. Naprawdę dobra rehabilitacja (mam na myśli wpływ zabiegów, przede wszystkim kąpieli siarczkowych).
Ktoś oprócz Zosi, mnie i Janusza tam był?

***
Spotkanie w Złotych Tarasach w Warszawie
26 marca (sobota)
Godzinę ustalimy później.

Zosia i ja będziemy. A reszta?
Początkująca
13-03-2011, 09:49:43

Hej szyjeczki!!!!!!
Witam długo nie pisałam,ale również czytam namiętnie posty,pogubiłam się już dużo nowych szyjek doszło,ale super...

Zosiu ,Spinko jak po Busku -spa?Zapewne wypoczęte,odprężone?

Zosiu kończę leczenie 22 marca rehabilitacja nie nie bo mój doktor twierdzi,że nie potrzebna trudno sama pojade sobie gdzies do sanatorium,moje mięśnie po 4 m kołnierza dramat.
Wracam do pracy ale nie do karetki tylko do centrum powiadamiania ratunkowego czyli dyspozytor medyczny,już siebie tam widzę jestem załamana ja siedząca na miejscu,ale cóż mus to mus.
Zosiu Spinko dajcie namiar na Busko ....
Niestety zgłosiłam się na spotkanie w Warszawie bez myslnie w tym dniu moja córka kończy 18 lat więc niestety nie pojadę a trochę drogi mnie czeka 400 km,bardzo żałuję chciałam was poznać,tyle wam zawdzięczam,ale to nic myslę,że to nie ostatnie spotkanie damy radę...

pozdrawiam wszystkie szyjki gorące wiosenne buziale

Ewa z Malborka
gość
14-03-2011, 06:02:18

Witajcie szyjki

Grażyna Janusz to zły przykład cóż może więcej przekazać.
Jeśli masz dolegliwości z nogami może warto było by zrobić badanie Ls lub usg nóg gdyż po takich operacjach pojawiaja się żylaki Grażyno pomyśl o Tym i nie uciekaj z Forum bo i Twoje doświadczenia są ważne dla wszystkich szyjek i pewnie wiele czyta lecz się nie pojawia na forum .
GRAŻYNA ZOSTAŃ Z NAMI
Wtajemniczona
14-03-2011, 08:11:02

HEJ MYSIA!
WRACAJ DO NAS NA FORUM . NAPISZ JAK SIĘ CZUJESZ DROGA SZYJKO POZDRAWIAM
wiesia
Początkująca
14-03-2011, 21:21:24

Witam wszyskich mających problemy z szjką Ja też w 2003 przeszłam operację wstawienie bloków kosnych C-5 C-6 C-7 duże osteofity były 3 przepukliny itd.od około 2-ch lat na szyji u podstawy wychodzi mi gula ala przepuklna gdy zapomnę się i spuszczę głowę. Zostałam przzebadana szyja czysta tzn brak zmian tarczycy, ślinianek. Zrobiono mi MR i mam nowe przepukliny C3/C4 w fazie extrusio C4/C5 w fazie protruzji C7/Th1 w fazie protruzji uciski na worek oponowy itd. Od grudnia zdarza się że czuję opuchnęcia w gardle. Mam zaplanowaną operację na IV ale zastanawiam się od czego ten objaw. Po pierwszej operacji czzułam się wyśmienicie ale teraz się boję ponieważ lekarz powiedział,że wstawi mi jakiś plastik wzdłuż kręgów powyżej i poniżej wcześniej zrobonych 3 poprzednich czyli na dużej długości. Doddatkowo jestem alergikiem czy organizm nie odrzuci tego plastiku? Obecnie pracuję niby 7 godz. - mam umiarkowany st. niepeł. jak wiadomo w pracy nie ma zmiłuj się. Mimo to boję się jak długo potrwa rekowalescencja i kiedy wrócę do pracy. Proszę kochane szyjki o odpowiedz. Dorota Morawska
gość
15-03-2011, 11:24:21

Witajcie!..Jestem Nowa:))..Czytam i podglądam Wszystkich od dawna.Nie miałam śmiałości (zabrakło mi odwagi) aby do Was dołączyć.Ale myśl.e,że trochę się nauczę od Was,,Mam mielopatię szyjną oraz spondylozę wraz z dyskopatią na 4 !! poziomach,przepukliny oraz osteofity,które ograniczają rezerwę płynową rdzenia. 6 tyg.temu operawana byłam W klinice w Bydgoszczy.Potwornie sie bałam.6- godz.trwała operacja- usunieto dyski C4/C5 i C5/C6 oraz założona stabilizator. Jeszcze jedna operacja przede mną na 2 dyski.
Nie sparaliżowano mnie i to jest najważniejsze!:)) Ręce i nigi odzyskały ciepłotę oraz jako taką sprawność.
Teraz nie wiem co mogę a czego nie??..Powiedziano mi tylko,że do czerwca NIC..A w tym NIC,,chyba coś można?..Jeżeli ktoś mógły by podpowiedzieć byłabym bardzo wdziećzna..
Z serdecznymi pozdrowieniami dla "Wszystkich Szyjek"..
Halina...
gość
15-03-2011, 16:49:34

Witam wszystkich którzy są przed i po zabiegu


Dzisiaj wróciłam ze szpitala po operacji . Czuję się dobrze ustąpiły mi wszystkie dolegliwości jakie posiadałam. Miałam wszczepiane 2 implanty i stabilizację 4,5 kręgu . Trochę śrub i trochę cementu , siatka i dwa kołki i już naprawiona. Pierwsza doba po zabiegu była ciężka ale są dobre leki i personel i jakoś dałam radę. Na drugi dzień przyszła rehabilitantka pomogła wstać i pouczyła mnie w jaki sposób mam funkcjonować. Teraz nie żałuje bo nie mam dolegliwości. Mam jedynie ciężar na kręgosłupie i ograniczoną ruchomość głową . Po 8 dniach zdjęto mi szwy i wypuszczono do domu. Rana na szyji na 3 cm. w zmarszczce i i mało widoczna.Jestem bardzo wdzięczna mojemu doktorowi bo zrobił mistrzostwo
Otrzymałam 3 miesiące zwolnienia.Polecam wszystkim cierpiącym zabieg ale przez dobrego neurologa bo życie się ma jedno.
To dzięki Wam i to że trafiłam na to forum to zdecydowałam się na zabieg.Pozdrawiam Mysia

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: