Witam wszystkich i zyczę miłej i spokojnej niedzieli

Hejka Irena pozdrowionka dla Ciebie

Marysia

Witam Wszystkich!

Na wstępie powiem że jestem ze Szczecina. Stwierdzono mi przepuklinę w części lędźwiowej i stwierdzono że nadaję się do operacji. Że niby im wcześniej tym lepiej. Jednakże mam wątpliwości. Bóle pleców mam ale raz na 3 miesiące po parę dni i mi przechodzi.
Co robić???
Mógłby ktoś polecić jakiś neurochirurgów ze Szczecina, skonsultowałbym się z innymi

A może jest tu na forum ktoś ze Szczecina i był już operowany?
Pozdrawiam

Witaj Gościu
Wątek dotyczy dyskopatii szyjnej więc pewnie wiele osób doświadczonych operacyjnie lędźwiowo tu nie znajdziesz.
Jest jednak między nami podobne wskazania operacyjne -poza bólem objawy neurologiczne.
W przypadku szyi najczęściej dotyczą kończyn górnych choć nie tylko, w przypadku odcinka lędźwiowego kończyn dolnych i niekiedy zwieraczy.
Jeśli neurologicznie jest ok.i masz wątpliwości co do decyzji o operacji to skonsultuj się z neurochirurgiem.

http://www.***/ranking-lekarzy/zachodniopomorskie/neurochirurg/sagan

Pod tym linkiem znajdziesz trochę opinii o neurochirurgach ze Szczecina.Na starym forum neuro... było bardzo dużo pozytywnych opinii osób operowanych przez dr. Sagana.
Jeśli uda Ci się uciec przed operacją oddaj się w ręce perfekcyjnych fizjoterapeutów.
Pozdrawiam

Jako chyba jedyna operowana "lędzwiowo" w tym gronie pozwolę sobie rzucić kilka uwag naszemu nowemu Gościowi-anonimowi.
Sama dyskopatia nie jest bezwzględnym wsakazaniem do operacji. Jesli towarzyszy jej bólk o bardzo silnym natężeniu, słabo poddający się farmakoterapii kub jeśli dyskopatii towarzyszy szereg objawów neurologicznych spowodowanych uciskami różnego typu, trzeba się operować.
Ja miałam tzw zespół końskiego ogona i wyłam z bólu, którego nie znosiła nawet morfina, więc mnie zoperowano. Od tej pory minęło 7 lat i funkcjonuje zadowalająco, wyjąwszy, że wielu rzeczy nie mogę robić jak dotychczas. W tej chwili w odcinku lędzwiowym mam zrosty na korzeniach nerwowych, na każdym poziomie przepukliny w różne strony, uciskające na worek oponowy i korzenie nerwów. Dochodzą do tego jeszcze zmiany zwyrodnieniowe, a więc mam "tam" książkowy obraz zaawansowanej spodylozy. Mimo tego nie decyduję sie na operację, bo bóle są epizodyczne i wszelkie objawy póki co da się łagodzić intensywna rehabilitacją /kilka razy w roku na oddziałach rehabilitacyjnych/.
Reasumując - nie każda dyskopatia jest natychmiastowym wskazaniem do zabiegu. Wielu ludzi zyje z takim czymś nie zdając sobie sprawy z jakichkolwiek zmian, bo nic im nie dolega. Dopiero gdyzostaną zbadane technika obrazową, przeżywają szok. Jest także szreg chorych / ja tam sie chora bynajmniej nie czuję/, którzy przy minimalnych zmianach odczuwają bóle trudne do wytrzymania.
Radzę Ci Gościu anonimie zweryfikować diagnozę kirującego Cie na zabieg lekarza. Choćby poprzez odwiedziny w innym gabinecie lekarskim.
Wielu z nas - Szyjek przed zabiegiem odbyło szereg wizyt u różnych neurochirurgów i czasem okazywało się, że na razie wystarczy rehabilitacja.

W Szczecinie dobry neurochirurg to doktor Herbowski. Pracuje w szpitalu na Arkońskiej. Przyjmuje również prywatnie na ul. Jagielońskiej, niestety są długie kolejki, także na wizytę prywatną. Mnie operował w 2004 (lędźwiowy), mam także stenozy w szyjnym, ale to już inna bajka. Doktor bardzo dobrze robi neurolizy, miałam ich aż 8, teraz czekam na dziewiątą. Pozdrawiam.

Tak, zgadzam się całkowicie. Ja również mam ucisk na rdzeń kręgowy. Tylko trzeba wykorzystać wszystkie istniejące możliwości np. wizyta u dobrego lekarza o specjalizacji rehabilitacja. W żadnym wypadku rehabilitant nie wysyłał mnie na zabieg(tylko ci z prewencji rentowej ZUS ale to oddzielny temat). Staram się korzystać z zabiegów u mgr rehabilitacji z dużym doświadczeniem popartym wiedzą zdobytą na seminariach i różnego rodzaju szkoleniach (koszt od 2000 zł - do 4000zł). Wiem że ze względu na koszty nie ma ich wielu ale są i można do nich dotrzeć (po znajomości ) również z NFZ.

Fajne słoneczko świeci.
=================================

Doktor mówi do pacjenta:
- No no, jest Pan zdrowy jak byk! Wszystkie wyniki w porządku! Z seksem też Pan chyba nie ma problemów?
- Cóż... Tak ze trzy razy w tygodniu to sobie dogodzę.
- Trzy razy w tygodniu? Z Pana kondycją to i trzy razy dziennie można by było.
- Niby tak, ale Pan doktor wie, jaki jest los proboszcza na wiejskiej parafii.

==================================

Pozdrawiam, Irek

Witam, jakis czas temu wypowiadalam sie na swoj temat (str 467 24-05-2010, 14:46 ;) mialam wypadek, skrecenie kregoslupa-takie wstepne stwierdzenie, wypadek mial miejsce juz prawie 3 miesiace temu, Mam bole, dretwienia rak, nog, twarzy, oslabiona sile miesni, bole glowy. Mialam robiony rezonans i dzis dostalam wyniki. I nie wiem czy sie cieszyc czy plakac, bo na rezonansie nic nie wyszlo, wszystko jest ok. JAk to jest mozliwe, takie neurologiczne objawy, od razu nasuwa sie diagnoza ze ucisk na nerw a na rezonansie nic nie wyszlo? Sama nie wiem co mam robic, prosze o pomoc..

nie podpisalam sie:) to wyzej pisala Monika

Witam z upalnego Krakowa!!!

Moniko, której części kręgosłupa miałaś wykonywane MRI, czy tylko szyjny? Podobne objawy mogą występować przy dyskopatii kręgosłupa piersiowego. Spróbuj to zasugerować lekarzowi prowadzącemu.
===================================

Mamo, a sex to wyraz obcy?
- Tak córeczko, dla twojego ojca bardzo obcy
===================================

Miłego dnia, Irek

tak szyjny, bo niby mam srecony itp, ale szczerze powiem ze boli mnie az do polowy plecow albo i nizej, a kolezanka miala tez skrecony szyjny i bolal ja tylko kark. Przeswietlenie na pogotowiu mialam robione tylko szyjnego i ledzwiowego, glowy ani szyjnego nie mialam... a jakie objawy moga byc od piersiowego? Ja mam bole glowy, czuje oslabienie miesni, dretwienia i bole rak i nog, te dretwienia nie sa jakies mega mocne, ale bol lecow i glowy utrzymuje sie caly czas.