Powiedzcie mi-bo tak jak u mnie wynika że mam te wypukliny itd,fakt,że to tylko z opisu,bo zanim zdjęcia przywieźli to mnie już wypisali ze szpitala.Lekarz zdjęć nie oglądał.Powiedział ,że tylko nerwy się dotykają i nie jest tak źle-piszę wam że boli mnie jak diabli-leki deko pomagają znieczulić.Jednak nie operują chyba wypuklin?tylko przepukliny-kurczę sama już nic nie wiem.Ciężko mi doczekać do tej wizyty i dowiedzieć się co mi jest tak naprawdę i czemu boli tak mocno 4 miesiąc---Irena

Wydaje mi się ze wypukliny i przepukliny to to samo. Na zdjeciach RTG btło je widac? Ja tez walczę z tą pezypadłoscia juz 4 miesiac. Ale mnie juz tak nie bolało dopuki nie zaczełam cwiczyc metoda McKenzie(co miało wepchnać te przepukliny a mocniejsze bóle wróciły po byle jakim pochyleniu głowy).
Pozdrawiam
creepek

Ze zdjęcia RTG-wynika-opis-kifotyczne wygięcie kregosłupa szyjnego,zwęzenie tarczy międzykręgowej C6-C7-widać jak te dwa kręgi leżą na sobie.
Rezonas w Elblągu,który wykazal-cytuję
zNIESIONA JEST LORDOZA SZYJNA.dYSKRETNA CENTRALANA WYPUKLINA KRĄŻKA -C4-C5.Na poziomie C5-C6 widoczna jest centralna podwięzadłowa wypuklina krążka do kanału kręgowego.Na poziomie C6-C7 niewielka wypuklina do kanału.Rdzeń kręgowy bez zmian ogniskowych.
Tak jak pisałam leki przyjmuję bardzo mocne+nasenne,do tego kilka rodzai fizykoterapii,maści a nawet końską-kupiłam poduszkę ortopedyczną i nic-Irena

Witam.
Irenko-ja cierpiałam 11 miesięcy aż do zabiegu teraz ulga,rzadko biorę coś p/bólowego.
Dorotko na telefon czekałam 3 tygodnie możesz dzwonić do rejestracji i prosić panią Alę-bardzo sympatyczna kobietka na pewno odpowie na każde Twoje pytanie.Pozdrawiam Grażyna.

Witam wszystkich
Irenko ja też mam zniesioną lordozę szyjną z tego co mówili mi lekarze to dużo osób ma taką przypadłość, i kręgosłup szyjny nie ma takiego kształtu jak powinien mieć.Dobrze że rdzeń kręgowy jest bez zmian.W lipcu byłam w szpitalu na operacji, leżała ze mną dziewczyna która miała to co ty masz z poziomem C6-7,tylko że ona miała to na dwóch poziomach wstawili jej implanty i teraz jest dobrze . Poduszka ortopedyczna mi bardzo pomaga i mam ją już od prawie 2 lat. Piszecie o wypuklinach i przepuklinach,ja też mam tak na rezonansie w opisie że raz pisali mi wypuklina a na wtórnym rezonansie mam napisane przepuklina więc według mnie to jest jedno i to samo. Irenko jak już nie pomagają leki i rehabilitacja to operacja jest ostatecznością i przynosi ulgę. Bądź dobrej myśli bo pozytywne nastawienie dużo pomaga wiem to po swoim przykładzie.
Pozdrawiam wszystkich -Ewa

Hej.
Czy ktoś z Was miał jeszcze osteofity na tylnych trzonach kręgów?
Ja do tej pory nie przywiązywałam zbytniej uwagi do tej informacji na wyniku z rezonansu bo myslalam ze one rosna sobie na zewnatrz ale one rosna do środka i uciskaja mi opone twarda na wysokosci C5/C6. Kurna jeszcze jedno do zamartwiania sie. I pewnie nie da sie ich usunąć.
creepek

Creepek nie martw się tym wszystkim. Robisz sceny Ja chyba będę musiał przytoczyć swój wynik z MR jest tam wszystko o czym piszemy. Nie ukrywam, że czym bliżej operacji tym większy stres.
Od paru nocy zaczęły się bóle, zasypiam ok. 4 tej w nocy, zato nad ranem dobrze mi się spi tzn do ok 11 stej. Przytoczył bym moje wyniki, ale nie chce mi się przepisywać. Może w poniedziałek zeskanuje w pracy i dołącze. Tak, że nie zamartwiaj się, bo ja już powinienem być zamartwiony na amen. Luz jeszcze raz luz! Napięcie mięśni kregosłupa powoduje między innymi te nasze przypadłości. Może odrobinę alkoholu, myślę w ilościach bardzo rozsadnych. Pozdrawiam, myslę, że w poniedziałek będę znał termin mojej operacji

Powiem Ci ze ta odrobina alkoholu pomaga ale tylko na wieczor a rano czujesz sie gorzej bo wieczorem sobie pozwalasz jak cie nie boli . Z reszta nie mozna przesadzac bo trzeba bedzie leczyc jeszcze alkoholizm. Na głowie mam 4 letnia córkę a mąż ciągle w delegacji. Jak on jest w domu to jakos miej mnie boli(mniej sie denerwuje chyba).
A robie sceny bo boje sie ze nie długo bede miala gorszy MR i o to mi chodzi że to sie pogarsza.
Pozdrawiam

Z tego co ja wiem, to PRZEPUKLINA różni się od WYPUKLINY. Pierwsza powstaje w wyniku "wystrzelenia" dysku wraz z wypadnieciem/ wysunięciem jądra miażdżystego. druga jest zwykłym wysunięciem dysku. W rzeczywistości różnica jest subtelna.
Ja mam określoną wypuklinę, a doznałam urazu w wypadku samochodowym. Sama nie rozumiem.

Na temat LORDOZY szyjnej żartuję na swój temat, bo mam w odcinku szyjnym załatwioną całą krzywiznę kręgosłupa tj. mam lordozę-kyfozę-lordozę , a następie kyfozę(piersiowy) i lordozę(lędźwiowy- też w rozsypce)

alkochol pomaga - niestety na krótko i przy długotrwałym "leczeniu" zaprzyjaźnia się z nami zbyt mocno. Wiem, bo już 2 lata żyję z bólem i różnymi wspomagaczami.

pozdrawiam

Oj ja też chciałam chociaż troszkę sobie pamiętam ulżyć alkoholem,ale potem prosilam by czas szybko leciał abym mogła wziąć leki przeciwbolowe-ja osobiście nie polecam tej terapii
Szczerze to jest mi już wszystko jedno-mam tak dość tego bólu.
Teraz jeszcze znowu zaczynają się szumy w uszach,bolą mnie wszyskie zęby-chyba wyjałowiłam się tymi lekami
Buziaczki dla was wszystkich